W zasadzie jest już po Świętach i chyba dobrze, siedzimy i opychamy brzuchy ale nie o brzuchy mi chodzi. Może zachęcę rodaków do refleksji na temat naszej telewizji a konkretnie programu telewizyjnego i nie koniecznie świątecznego. Szlag trafia człowieka kiedy reklama goni reklamę, nie ma świętości, liczy się tylko pieniądz. Ja jako płacący abonament telewizyjny za TVP i inną "kablówkę" dostaje w zamian to za co nie chcę płacić a płacę bo muszę, bo dla właścicieli różnych telewizji ważny jest pieniądz a gdzieś daleko na końcu, ten, dla którego pierwotnie powstała cała telewizja czyli widz. Sam program tv, raczej ubogi, kilka staroci(tzw dyżurnych), trochę amerykańskiej lipy i w zasadzie do policzenia na palcach ręki coś interesującego, za to reklam masa i o każdej porze aż rz......ć się chce Nie wiem jak Wy oceniacie tą całą TV, dla mnie staje się coraz bardziej nieporozumieniem, coraz poważniej myślę nad rezygnacją z tych wątpliwych usług.