Ogólnonarodowy kryzys a zarobki w słubickiej administracji publicznej!

W jednym z pojawiających się tu wątków ludzie skarżą się na funkcjonowanie powiatowego urzędu pracy. Chciałbym podzielić się z wami informacjami o zarobkach, jakie otrzymują ludzie odpowiedzialni za jego funkcjonowanie:

Pani Genowefa Borowiak zarobiła 99.210,81, co daje 8267zł miesięcznie.
Źródło: bip.powiatslubicki.pl/data/files/page/pl...owefa%20Borowiak.pdf

Zastępca Robert Martyn 93.877zł czyli 7823zł miesięcznie (plus pona 20tys rocznie z działalności "innej")
Źródło: bip.powiatslubicki.pl/data/files/page/pl.../Robert%20Martyn.pdf

Należy mieć na względzie, że oświadczenia są z kwietnia 2011r - ale nie sądzę by kwoty uległy dużej zmianie. Przypomnę tylko, że przeciętne wynagrodzenie w naszym województwie to 2971,87brutto.
Źródło: www.infor.pl/wskazniki/prawo-pracy-i-ube...kwartale-2011-r.html

Nie piszę tego z pretensjami do tych konkretnie osób, chociaż w innym wątku na temat jakości świadczonych przez tą instytucję usług wiele osób wypowiadało się krytycznie. Mam pytanie: czy nie uważacie, że w związku z zadłużeniem gminy, kryzysem i redukcjami, to nie jest trochę za dużo?

Taa, oni wszyscy siebie warci. A radny Piosik co najwięcej krzyczy o oszczędzaniu, zarobił prawie 90 koła w ciagu roku!!!
bip.powiatslubicki.pl/data/files/page/pl...1/Jakub%20Piosik.pdf
Panie Piosik, skoro wszyscy oszczedzamy to sobie pensje tez obetnij, bo jak na szefa centrum pomocy rodzinie zarabiasz bardzo duzo. Wtedy bedzie sianko na lekcje jezyka niemieckiego mruku jeden. A jakość tej pracy to druga sprawa.

jeśli mówimy o radnych to może zacznijmy od pierwszego miejsca?

dNOTE napisał: Taa, oni wszyscy siebie warci. A radny Piosik co najwięcej krzyczy o oszczędzaniu, zarobił prawie 90 koła w ciagu roku!!!
bip.powiatslubicki.pl/data/files/page/pl...1/Jakub%20Piosik.pdf
Panie Piosik, skoro wszyscy oszczedzamy to sobie pensje tez obetnij, bo jak na szefa centrum pomocy rodzinie zarabiasz bardzo duzo. Wtedy bedzie sianko na lekcje jezyka niemieckiego mruku jeden. A jakość tej pracy to druga sprawa.

z innej beczki-mam bardzo złą opinię i złe wspomnienia związane z pania borowiak,uwazam że jest to osoba nieludzka,z brakiem kultury..jakie macie o niej zdanie?

wątek jakości obsługi i zasadności działania PUPy jest już założony, ale tym bardziej podniesiona kwestia wynagrodzeń wydaje się być istotna. Potwierdzam jednak Twoje spostrzeżenie na temat kierowniczki w całej rozciągłości.

xy37 napisał: z innej beczki-mam bardzo złą opinię i złe wspomnienia związane z pania borowiak,uwazam że jest to osoba nieludzka,z brakiem kultury..jakie macie o niej zdanie?

za dużo pisac nie będę,bo może to być użyte przeciwko mnie-wiadomo że nie jestem anonimowa;-)
Uważam,że powinni im conajmniej połowe tych pensji obciąć,bo co niby taka borowiak i martyn /do niego nic nie mam../robia wielkiego aby zasłużyć na takie duze pensje?Nawet jakby borowiak była wspaniałą,miłą,pomocna kobieta z klasą/a jest całkowitym przeciwieństwem-nie dość że jest arogancka ,niegrzeczna,to jej wyląd zewnętrzny..dobra,więcej pisać nie będę /to na temat jej pensji miałabym takie samo zdanie.