Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1

TEMAT:

Dlaczego przyroda Słubic i okolic jest warta zachodu? 2024/11/06 21:43 #37361

  • Garbicz
  • Garbicz Avatar Autor
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 17
  • Otrzymane podziękowania: 1
 
Rzadki gatunek osy - smukwa kosmata (Scolia hirta) - na oście.


Grzyb jadalny - żółciak siarkowy (Laetiporus sulphureus) - na przydrożnej śliwie.

Słyszałem kiedyś, że w Polsce Suwałki są biegunem zimna, a Słubice są biegunem ciepła. Być może jest to jeden z powodów występowania w Słubicach i okolicach Słubic bardzo ciekawej flory i równie ciekawej fauny? Gdy ok. 30 lat temu kupiłem tu działkę nie interesowałem się zbytnio przyrodą. Nie spodziewałem się, że spotkam na niej i w jej najbliższym sąsiedztwie aż tyle bardzo rzadkich gatunków, a nawet znajdę gatunek grzyba uznany w Polsce za już całkowicie wymarły. Aby nie przynudzać, wymienię tylko kilka gatunków z mojej działki i jej najbliższych okolic: bóbr europejski (Castor fiber), jeż zachodni (Erinaceus europeus), wiewiórka pospolita (Scirus vulgaris) - jedna wiewiórka nie taka pospolita bo jest w kolorze czarnym, wilk (Canis lupus), wydra (Lutra lutra), bielik (Haliaeetus albicilla), dzięcioł czarny (Drycopus martius), dzięcioł zielony (Pictus viridis), gągoł (Bucephala clangula), łabędź niemy (Cygnus olor), perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus), zimorodek (Alcedo atthis), gniewosz plamisty "miedzianka" (Cornella austriaca), zaskroniec zwyczajny (Natrix natrix), żółw błotny (Emys orbicularis), koza pospolita (Cobitis taentia), jelonek rogacz (Lucanus cerwus), pachnica dębowa (Osmoderma ermita), smukwa kosmata (Scolia hirta), tygrzyk paskowany (Argiope bruennichi), biedronecznik jeckera (Puncetelia jeckeri) i jakoby w Polsce całkowicie wymarły grzyb czarnobrzuszek połyskliwy (Melanogaster variegatus). Czy też interesujecie się przyrodą i w swojej okolicy spotykacie ciekawe gatunki? 
Załączniki:

    Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

    Ostatnia edycja: przez Garbicz.

    Dlaczego przyroda Słubic i okolic jest warta zachodu? 2024/11/16 14:51 #37368

    • bohusz
    • bohusz Avatar
    • Wylogowany
    • Senior Member
    • Senior Member
    • Posty: 40
    • Otrzymane podziękowania: 3
    Dzięcioł rozebrany przez kota
    Załączniki:

    Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

    Dlaczego przyroda Słubic i okolic jest warta zachodu? 2024/11/16 14:53 #37369

    • bohusz
    • bohusz Avatar
    • Wylogowany
    • Senior Member
    • Senior Member
    • Posty: 40
    • Otrzymane podziękowania: 3
    Ale gdzieś ty najsmaczniejszego grzybka dojrzał? Szukam go od dawna. A uszaka bzowego też znalazłeś,?

    Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

    Dlaczego przyroda Słubic i okolic jest warta zachodu? 2024/11/16 23:28 #37370

    • Garbicz
    • Garbicz Avatar Autor
    • Wylogowany
    • New Member
    • New Member
    • Posty: 17
    • Otrzymane podziękowania: 1
    Biedny dzięcioł. Tam gdzie grasują koty, ptaki niestety nie są bezpieczne, natomiast wszelkie myszy, nornice, karczowniki itp. harcują. Gdy nie ma kota, to łasice są bezpieczne, mnożą się szybko i wytępią doszczętnie wszelkie myszy, a później zdychają z głodu. Gdy jest kot, to łasice na jego terenie nie przeżyją, a szybko rozmnażającym się myszom żaden kot nie podoła.

    Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

    Dlaczego przyroda Słubic i okolic jest warta zachodu? 2024/11/17 00:04 #37371

    • Garbicz
    • Garbicz Avatar Autor
    • Wylogowany
    • New Member
    • New Member
    • Posty: 17
    • Otrzymane podziękowania: 1
    Jadalny grzyb - żółciak siarkowy (Laetiporus sulphureus) - rósł na starej usychającej przydrożnej śliwie trzy metry od mojej bramy. Ta droga jest porośnięta śliwami z tak smacznymi owocami, że spotykam ludzi przyjeżdżających całymi rodzinami nawet z Poznania, bo kiedyś tu mieszkali i pamiętają te śliwki. Drzew śliwkowych przy drodze jest mnóstwo, ale żółciak siarkowy był na razie tylko ten jeden.

    Uszaka bzowego (Auricularia auricula-judae) popularnie zwanego "uszy judasza" spotykam znacznie częściej. Rośnie na mokrych gałęziach czarnego bzu i olchy. Jest bardzo smaczny i podobnież bardzo zdrowy. Niestety nie mam jego zdjęcia. Tam gdzie leżały gałązki ochy i zrobił się z nich kompost, rośnie u mnie w dużych ilościach jadalny grzyb czarka austriacka (Sarcoscypha austriaca). Temu zrobiłem kilka zdjęć. Może nie jest tak smaczny i zdrowy, jak "uszy judasza", ale bardziej fotogeniczny.

     
    Jadalny grzyb - czarka austriacka (Sarcoscypha austriaca).
     
    Załączniki:

      Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

      Ostatnia edycja: przez Garbicz.

      Dlaczego przyroda Słubic i okolic jest warta zachodu? 2024/11/17 20:13 #37376

      • Garbicz
      • Garbicz Avatar Autor
      • Wylogowany
      • New Member
      • New Member
      • Posty: 17
      • Otrzymane podziękowania: 1
      Znalazłem też i tu w wiadomościach ubiegłoroczną informację o tragicznej śmierci prof. Andrzeja Pukacza, wybitnego naukowca badającego ramienice. Badał łąki ramienicowe też i w Garbiczu. Stąd go znałem. Gdy w jeziorach są ramienice, to obszar chroniony Natura 2000 jest jakby z automatu, tak są one cenne. Są to glony tworzące jakby choineczki wyglądem przypominające skrzyp, ale w dotyku są jakby ze szkła. Są to niezwykle pożyteczne glony, gdyż produkują wapno. Woda jest pachnąca, czysta i przejrzysta na wiele metrów. Gdy kiedyś takie jezioro wyschnie, to pozostaną po nim pokłady "kredy pojeziornej". Jeżeli w jeziorze nie ma ramienic, to wszystko w nim kwaśnieje, gnije, śmierdzi i woda jest mętna. Ludzie wapnują brzegi, aby nie śmierdziało, ale to niewiele pomaga.

      Garbicz ma powód do wstydu, gdyż jak w ubiegłym roku stwierdził prof. Andrzej Pukacz, w  Jeziorze Wielicko ubyło 85% ramienic. Garbicz ma jednak też powód do dumy, gdyż w pobliskim, należącym do tej samej polodowcowej rynny jezior, która stanowi obszar Natura 2000 "Rynna Jezior Torzymskich", Jeziorze Jasnym, żyje najwięcej w Polsce gatunków ramienic. Niewiele osób wie, że w Puszczy Rzepińskiej, na terenie obszaru chronionego krajobrazu "Puszcza nad Pliszką" jest tak cenne jezioro. Powód do dumy ma też Łagów, gdzie w jeziorze żyje gatunek ramienicy, który występuje tylko w dwu miejscach na świecie. 

      Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

      • Strona:
      • 1