Witamy,
Gość |
|
TEMAT:
Słubicka obwodnica. To jeszcze jest możliwe! 2018/01/19 08:24 #31751
|
To nie moja wina
„Jesteśmy skazani na korki” mówi Tomasz Ciszewicz po siedmiu latach swoich rządów.Burmistrz rozkłada ręce i wskazuje winnych problemów komunikacyjnych miasta: „nie mamy polityków, którzy będą bronić naszych interesów” – tłumaczy i dodaje: „wysłałem masę pism, odbyłem wiele spotkań. Ale odpowiedź zawsze jest ta sama, mianowicie, że Słubice nie potrzebują obwodnicy, bo mamy autostradę”. Tak szef gminy tłumaczy swoją bezradność i – niczym Poncjusz Piłat – umywa ręce. Czyli: byłem, pisałem, rozmawiałem, ale nikt mnie nie słuchał… I tak przez niemal osiem lat. Do szczęścia wiele nie brakowało. W 2014 roku budowę obwodnicy Słubic rząd zaliczył do priorytetowych inwestycji, ale w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 naszej objazdówki już zabrakło… W 2015 roku w Kurierze Zachodnim mogliśmy przeczytać o skutecznej walce burmistrzów Krosna Odrzańskiego, Strzelec Krajeńskich i Kostrzyna o wpisanie obwodnic ich miast do rządowych planów. W tym samym artykule Jakub Pikulik pytał: „Czego zabrakło w Słubicach? Obwodnica miała być i… jej nie ma. A może to włodarze przespali moment, żeby starać się o jedną z najważniejszych inwestycji ostatnich lat?”.
Obwodnica tak, ale nie dla tirów
Dosłownie chwilę po upublicznieniu aktualnego Programu Budowy Dróg Krajowych (bez naszej objazdówki) Tomasz Ciszewicz zaprezentował swój pierwszy wiekopomny projekt budowy małej obwodnicy… po której nie miały jeździć tiry.Żart? Bynajmniej! Burmistrz: „Koszt to 11 milionów złotych. (…) To byłaby duża ulga dla mieszkańców, niestety nie moglibyśmy tą drogą operować dla samochodów ciężarowych – przyznał szczerze. Pomysł zdematerializował się tak szybko, jak pojawił, ale szef gminy nie przestał wypowiadać się na temat problemów komunikacyjnych miasta. „Jesteśmy skazani na korki” mówił w lutym zeszłego roku. Cztery miesiące później oznajmił, że ma pomysł na rozwiązanie problemu zatłoczonego miasta: „myślę, że nadszedł czas żeby powiedzieć o tym, że autostradę należy poszerzyć. Trzeci pas byłby bezwzględnie potrzebny, wtedy miasto nie miałoby takich kłopotów”. W mojej ocenie te słowa świadczą po prostu o tym, że burmistrz nie rozumie problemu komunikacyjnego miasta, nie ma więc racjonalnego pomysłu na jego rozwiązanie.
Droga na skalę naszych możliwości
Rok temu portal „Rynek Infrastruktury” opublikował artykuł z wielkim tytułem: „Słubice nie oglądają się na rząd, same wybudują obwodnicę”.Agnieszka Serbeńska cytowała w nim Tomasza Ciszewicza: „Brak obwodnicy wszyscy odczuwamy dotkliwie (…). Dlatego sami planujemy budowę drogi, która pozwoli kierowcom tirów na objazd centrum miasta. (…) Przygotujemy dokumentację” – zapewniał burmistrz. Dziennikarka przypomniała, że szacowany koszt budowy objazdówki, według danych GDDKiA z 2007 roku, wynosił 110 milionów złotych. Wysłaliśmy więc do burmistrza list z prośbą o zorganizowanie debaty publicznej o możliwych rozwiązaniach problemu braku obwodnicy, zwłaszcza w kontekście zapowiedzi wybudowania drogi ze środków własnych gminy. „Z wielkim zdziwieniem przyjąłem informację o koszcie 100 milionów na budowę obwodnicy przez miasto, co jest nieprawdziwą informacją i nie będziemy w tym zadaniu wyręczać Skarbu Państwa” – odpisał Ciszewicz w kwietniu, choć ledwie kilka tygodni wcześniej mówił tak: „skoro GDDKiA nie ma pieniędzy na własną inwestycję w Słubicach, niech dofinansuje naszą”.
Kolejne obietnice bez pokrycia?
W kwietniu Tomasz Ciszewicz przedstawił swój kolejny dziejowy projekt.Napisał tak: „wszyscy jesteśmy przekonani o potrzebie budowy drogi, która wyprowadzi ruch ciężkich samochodów ciężarowych z centrum miasta. Z tego powodu podjąłem starania o przejęcie gruntów od Agencji Nieruchomości Rolnych od DK31 na wysokości znaku świetlnego do ul. Drzymały i dalej do ul Folwarcznej. Cały ten odcinek w pierwszym etapie liczy około 8 km i byłby przebudowany dla potrzeb takiego ruchu wyłącznie jako alternatywa przyszłej obwodnicy”. No to jak już rozdaliśmy karty, to ja mówię burmistrzowi: SPRAWDZAM. Pytam Agencji Nieruchomości Rolnych (dziś ta instytucja nazywa się już inaczej). Odpowiedź dyrektora: „W świetle dostarczonych przez Gminę Słubice dokumentów i udzielonych informacji na dziś Oddział nie ma podstaw (…) do nieodpłatnego przekazania nieruchomości. Do czasu dostarczenia przez Gminę m.in. decyzji o warunkach zabudowy i lokalizacji celu publicznego dla inwestycji związanej z budową drogi wniosek pozostaje bez rozpatrzenia. Do dnia dzisiejszego nie wpłynęły do Oddziału dokumenty niezbędne do rozpatrzenia sprawy” - napisał mi Sebastian Pieńkowski. Z kolei według szefa lubuskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad taka droga, nawet jeśli powstałaby, nie wyprowadzi tirów z centrum Słubic, bo nie pozwolą na to jej parametry. – Ta inwestycja planowana jest w ciągu drogi krajowej nr 31. Szerokość pasa drogowego, którą przejmuje od Agencji Nieruchomości Rolnych burmistrz Słubic jest zbyt mała, by GDDKiA mogła przejąć tę drogę. – tłumaczył mi dyrektor Marek Langer. Spuśćmy więc zasłonę milczenia nad kolejnymi obietnicami Ciszewicza i przejdźmy do faktów. Gmina do dziś nie złożyła do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa wszystkich dokumentów niezbędnych do rozpatrzenia wniosku o nieodpłatne przekazanie gruntów. Poza tym, jak pisze dyrektor Pieńkowski, nawet gdyby burmistrz uzupełnił dokumentację, to gmina nie ma co liczyć na otrzymanie ziemi, bo do 2022 roku grunty te są dzierżawione. I jeszcze jedno. Jeśli szef GDDKiA ma rację, to inwestycja, którą zapowiada burmistrz, nie tylko nie wyprowadzi tirów z centrum miasta, ale – według mnie – nie rozwiąże także problemu korkujących się ulic. Bo przyczyna zatorów leży gdzie indziej: na ulicy Transportowej oraz dojeździe do terminala i autostrady.
Burmistrz: wykonałem pracę prawidłowo
Jeszcze w 2010 roku, w kampanii wyborczej, Tomasz Ciszewicz obiecywał „współpracę z GDDKiA w Zielonej Górze w celu realizacji obwodnicy północnej miasta, wyprowadzającej ruch samochodów ciężarowych z centrum”.GDDKiA: burmistrz nie podejmuje rozmów Jak dziś wygląda ta współpraca? – Kilkukrotnie zwracałem się do burmistrza Ciszewicza z prośbą o to, by gmina zgodziła się partycypować w kosztach przygotowania studium dla obwodnicy Słubic. Gdyby tak się stało bylibyśmy już zaawansowani w pracach. Rozmowy z jego strony nie zostały jednak podjęte – mówi dyrektor GDDKiA w Zielonej Górze. – Współpraca mogłaby być lepsza – dodaje Marek Langer. Ciszewicz jest jednak z siebie zadowolony: „wykonałem pracę prawidłowo, tak jak kilku innych burmistrzów, którzy również ubiegają się o obwodnice na drogach krajowych – mówił pod koniec marca zeszłego roku. Moja ocena? Sądzę, że burmistrz Słubic, swoim brakiem skuteczności, zaprzepaścił szanse na to, by obwodnica powstała w najbliższych latach. Uważam, że jednoosobowo ponosi on za to pełną odpowiedzialność, a osiem lat jego rządów, w kwestii walki o objazdówkę, zostało po prostu zmarnowane. Rozmowa z szefem GDDKiA w Zielonej Górze utwierdziła mnie w przekonaniu, że winni tej sytuacji pracują przy Akademickiej. A publiczne odsądzanie od czci i wiary lokalnych parlamentarzystów, brzmi w ustach Tomasza Ciszewicza jak próba zrzucenia na innych odpowiedzialności za własne zaniechania i błędy.
Światełko w bardzo długim tunelu
W ostatnich dniach pojawiła się zaskakująca informacja: są pieniądze na przygotowanie studium dla naszej obwodnicy.Trudno było mi w to uwierzyć, więc zacząłem dzwonić i pytać. – Tak. Lubuscy posłowie Prawa i Sprawiedliwości skutecznie wnieśli poprawkę do budżetu państwa na 2018 rok, zapewniając 3 miliony złotych na przygotowanie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego dla obwodnic czterech lubuskich miast, w tym oczywiście obwodnicy Słubic – powiedziała mi minister Elżbieta Rafalska. Co to oznacza w praktyce? Przecież naszej objazdówki nie ma w aktualnym Programie Budowy Dróg Krajowych i Autostrad, a przeznaczenie funduszy na opracowanie studium nie gwarantuje finansowania samej budowy obwodnicy. Tłumaczy to dyrektor lubuskiej GDDKiA: - Zakładamy, że w ramach prowadzonych inwestycji będziemy w stanie wygospodarować pewne oszczędności. Możliwe, że znajdziemy też dodatkowe środki budżetowe. Z tych pieniędzy moglibyśmy sfinansować budowę obwodnicy Słubic. Ale żeby tak się stało, musimy mieć gotowe studium techniczno-ekonomiczne i środowiskowe, żeby wiedzieć, ile potrzebujemy pieniędzy – wyjaśnia Marek Langer.
Jak niewierny Tomasz, czyli czas na konkluzje
Póki nie włożę palca, póki nie przejadę się obwodnicą, po prostu nie uwierzę. Zbyt długo słuchałem jałowych tłumaczeń naszych samorządowców, zbyt wiele pustych obietnic wciskano nam w kampaniach wyborczych. Dopóty na naszych ulicach nie będzie bezpiecznie, dopóki słubicka obwodnica będzie jedynie hasłem na plakatach i pomysłem na zdjęcie w kampanii. Dopóty nie będziemy mieli obwodnicy, dopóki problemy komunikacyjne miasta będzie rozwiązywał polityk, który szafuje kolejnymi obietnicami, bez merytorycznej ich weryfikacji. Od marudzenia i bezproduktywnego biadolenia Tomasza Ciszewicza nie powstanie ani sto metrów tej wyczekiwanej drogi. Potrzebujemy debaty publicznej, diagnozy problemów, opracowania planu konkretnych działań, i – przede wszystkim – realnej współpracy z GDDKiA. A tej dzisiaj najbardziej brakuje. Nie jestem zwolennikiem Prawa i Sprawiedliwości. Chyba wszyscy o tym wiecie. Ale chcę być uczciwym w swej ocenie. Dzisiejsza inicjatywa lubuskich posłów tej partii jest pierwszym od wielu lat realnym krokiem do przodu. Dokąd doprowadzi ta droga? Czy u jej celu zobaczymy obwodnicę? Tego nie wiem. Ale bardzo mocno trzymam kciuki i deklaruję wszelką pomoc w walce o tę inwestycję. Cały ten tekst jest moją subiektywną oceną starań różnych osób i instytucji o słubicką objazdówkę na przestrzeni ostatnich lat. Wypowiedzi szefa GDDKiA zostały autoryzowane. Słowa dyrektora Sebastiana Pieńkowskiego pochodzą z pisemnej odpowiedzi Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa na zadane przeze mnie pytania. Cytaty słów Tomasza Ciszewicza pochodzą z korespondencji z nim oraz z wypowiedzi burmistrza w mediach. Mieszkaniec aktywny. Wicestarosta Powiatu... |
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Ostatnia edycja: przez Robert Włodek. |
Odp: Słubicka obwodnica. To jeszcze jest możliwe! 2018/01/19 10:07 #31753
|
"Dosłownie chwilę po upublicznieniu aktualnego Programu Budowy Dróg Krajowych (bez naszej objazdówki) Tomasz Ciszewicz zaprezentował swój pierwszy wiekopomny projekt budowy małej obwodnicy… po której nie miały jeździć tiry." .........Parafrazując wypowiedź innego internauty- Panie Bareja, wracaj Pan. Scenariusz jest już gotowy- |
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. |
Odp: Słubicka obwodnica. To jeszcze jest możliwe! 2018/01/19 18:46 #31759
|
@Pirlo, To, że w 2015 roku Tomasz Ciszewicz proponował budowę obwodnicy, po której nie miały jeździć tiry, to - rzekłbym "małe piwo". Najbardziej zaskakujące są słowa szefa lubuskiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Marek Langer powiedział jasno, że kilka razy prosił burmistrza by gmina dołożyła się do kosztów opracowania studium obwodnicy. Jak twierdzi szef GDDKiA - gdyby burmistrz się zgodził, to prace projektowe byłyby już zaawansowane. - ROZMOWY Z JEGO STRONY NIE ZOSTAŁY PODJĘTE - mówi Marek Langer. Ile kosztuje studium? Pewnie jakieś 800 tys. zł. Zakładając, że gmina miała dołożyć połowę, to mówimy tu o około 400 tysiącach złotych, które mogłyby uruchomić proces inwestycyjny. Ale Tomasz Ciszewicz "nie podjął rozmów" z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad... To jest - według mnie - największy skandal. Mieszkaniec aktywny. Wicestarosta Powiatu... |
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Ostatnia edycja: przez Robert Włodek. |
Odp: Słubicka obwodnica. To jeszcze jest możliwe! 2018/01/19 20:05 #31760
|
Panie Włodek !! A może by się Pan zastanowił co pisze? - Na obwodnicę to i kupcy się nie zgodzą ,Agencje Spedycyjne..Myślę ,że tu jest problem. |
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. |
Odp: Słubicka obwodnica. To jeszcze jest możliwe! 2018/01/20 10:42 #31765
|
Ale ja nie jestem kupcem, ani właścicielem Agencji Spedycyjnej. Więcej. Nie mam udziałów a kantorach "Orzeł czy Reszta" i innych oraz w stacjach benzynowych. JA SIĘ ZGADZAM NA OBWODNICĘ. |
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. |
Odp: Słubicka obwodnica. To jeszcze jest możliwe! 2018/01/20 13:53 #31767
|
Jak większość zwykłych mieszkańców. Tylko co na to rożnej maści środowiska, którym pasuje to jak jest? Którędy ta droga miałaby przebiegać od wschodu? Między Słubicami a Kunowicami? Tamtejszym mieszkańcom przeszkadzał tor crossowy a co dopiero obwodnica. Myslè, że jest u nas lobby, które nie chce tej drogi i dokłada wszelkich starań żeby w tym temacie się nic nie ruszyło. Słubice nie mają obwodnicy bo blisko jest autostrada tak? A Rzepin? |
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. |
Odp: Słubicka obwodnica. To jeszcze jest możliwe! 2018/01/20 18:00 #31770
|
Śmieszne tłumaczenie z autostradą, a co ona ma wspólnego z drogą krajową nr 29 i 31 (szlak ze Szczecina do Wrocławia) przebiegającą przez ścisłe centrum Słubic? Tak samo Mieszkanie Plus, na stronie tej państwowej inicjatywy również jest informacja, że miasto nie podejmuje na razie żadnych rozmów. Wszystko co najważniejsze dla miasta jest pomijane. |
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. |
Odp: Słubicka obwodnica. To jeszcze jest możliwe! 2018/01/20 20:36 #31772
| Parafrazując, nie jestem zwolennikiem obecnych władz Słubic, ale zakładam, że widział Pan korespondencję między GDDKiA i naszym Urzędem Miejskim oraz jakie były powody odmowy z naszej strony. Może Pan nam przybliżyć temat? Niech Pan popyta Pańskiego kolegę ze Starostwa co on zrobił żeby obwodnica powstała lub wręcz odwrotnie. I to jest dopiero skandal, i nie tylko według mnie. |
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Ostatnia edycja: przez burmiszcz. |
Odp: Słubicka obwodnica. To jeszcze jest możliwe! 2018/01/20 20:50 #31773
|
Nie posiadam kopii korespondencji między Tomaszem Ciszewiczem a GDDKiA. Dysponuję za to autoryzacją wypowiedzi Pana Marka Langera, szefa lubuskiego oddziału tej instytucji. Moim zdaniem jego słowa powinny wywołać polityczne trzęsienie ziemi w Słubicach, bo Langer mówi jasno: prosiliśmy wiele razy Cieszewicza, żeby pomógł nam opracować studium obwodnicy, ale burmistrz nie chciał z nami rozmawiać. Gdyby zechciał, bylibyśmy "zaawansowani w pracach" (to oczywiście skrót myślowy, cytaty w tekście źródłowym). To się nadaje na koronny argument w potencjalnym referendum nad odwołaniem burmistrza. Według mnie oczywiście. Do drugiej części Pańskiej wypowiedzi nie będę się odnosił. Nie zwykłem komentować niemerytorycznych hejtów anonimowych internautów. pozdrawiam ciepło Mieszkaniec aktywny. Wicestarosta Powiatu... |
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Ostatnia edycja: przez Robert Włodek. |
Odp: Słubicka obwodnica. To jeszcze jest możliwe! 2018/01/21 19:28 #31779
| Jak przedstawicie Panowie jakieś papiery, to może mały niesmak pozostanie? Na razie, to jakiś gość twierdzi, że inny gość olał jego propozycje, a Pan to przytacza jako ciekawostkę. To za mało żeby zaszkodzić Panu Ciszewiczowi w najbliższych wyborach. Na 10-11 miesięcy przed końcem kadencji? Życzę powodzenia. Zaraz, zaraz. Jak jakiś gość chlapnął Panu, że burmistrz go olał, to robi Pan aferę, że to przez burmistrza nie mamy obwodnicy. Tymczasem Pański kolega był; wiceburmistrzem, wicewojewodą, wiceministrem, marszałkiem województwa i jeszcze wile innych ciekawych fuch miał i Pan twierdzi, że to niemerytoryczne pytanie? Kiedy będzie merytoryczne, jak Wasze interesy się rozejdą? Chyba nie rozumie Pan znaczenia słów, których używa? To jednak nie ma w tym wypadku większego znaczenia, ciekawsze jest co innego. Jak "jedziemy" po burmistrzu, to to jest konstruktywna krytyka, jak robimy to po staroście, to to jest hejt. Wygląda na to, że wszystko zależy od tego kto płaci, no nie? Ja nie zabiegam o głosy i poklask w najróżniejszego rodzaju wyborach czy happeningach, więc mogę sobie na to pozwolić. Natomiast Pan i Pański kolega będziecie, to robić już za jakieś pół roku i to głównie od anonimowych, nie tylko internautów, zależy czy Wam się uda coś ugrać czy nie. I vice versa. |
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. |
Odp: Słubicka obwodnica. To jeszcze jest możliwe! 2018/01/22 07:44 #31784
|
Po pierwsze, nie "jakiś gość twierdzi, że inny gość olał jego propozycje", tylko szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Marek Langer twierdzi, że burmistrz Słubic Tomasz Ciszewicz kilkukrotnie nie podjął rozmów na temat partycypacji w kosztach przygotowania studium obwodnicy, czyli dokumentu, bez którego proces inwestycyjny nie może się rozpocząć. "Gdyby tak się stało bylibyśmy już zaawansowani w pracach" twierdzi stanowczo Langer. I co tu więcej komentować? Po drugie, rozmowy w sprawie obwodnicy Słubic prowadzi burmistrz Słubic. Nie starosta, marszałek, czy minister nawet. Prowadzi je szef gminy, właśnie z GDDKiA, dlatego, że przez gminę przebiega droga krajowa. To właśnie burmistrz Słubic co jakiś czas przedstawia kolejne pomysły na rozwiązanie problemu komunikacyjnego miasta. Zazwyczaj nietrafione (o szczegółach w felietonie). Tak też się składa, że od ponad siedmiu lat funkcję burmistrza w naszym mieście sprawuje jedna osoba. I celem mojego tekstu była analiza tego, co zrobił burmistrz by skutecznie rozwiązać problem braku obwodnicy. Po trzecie wreszcie. Myślę, że nie tylko Tomasz Ciszewicz ponosi odpowiedzialność za nierozwiązanie tego problemu (choć za ostatnie siedem lat odpowiada wyłącznie on). W jakimś zakresie to wina nieskuteczności całego lokalnego establishmentu. Dziś światełko w tunelu dają nam posłowie PiS-u. I choć jestem zagorzałym przeciwnikiem tej partii, to w tym temacie trzymam za nich kciuki. Mieszkaniec aktywny. Wicestarosta Powiatu... |
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Ostatnia edycja: przez Robert Włodek. |
Odp: Słubicka obwodnica. To jeszcze jest możliwe! 2018/01/22 08:56 #31787
|
Robert, jeśli sądzisz, że @burmiszcz zrozumie, to bardzo się mylisz. |
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. |
Odp: Słubicka obwodnica. To jeszcze jest możliwe! 2018/01/22 09:49 #31790
| Panie, ale liczą się fakty, i to tylko te na papierze. O podejmowaniu rozmów, to już sam Pan powinien wiedzieć, że są gówno warte, a jak nie to proszę spytać trio Bycka-Jabłonski-Owsiak o ich rozmowy na temat Terminala. Bo co z nich wynikło, to chyba nie muszę przypominać? Pomysły na rozmowy i rozmowy na pomysły, to już nikogo nie interesują. To GDDKiA jest właścicielem drogi i to tylko od nich zależy czy jakakolwiek obwodnica powstanie. Nawet jak gmina jakimś cudem znajdzie pieniądze i tereny pod inwestycje, to nadal od GDDKiA zależy czy pozwolą taką obwodnicę wpiąć w swoją drogę i czy w ogóle pokierują nią ruch. To są drogi, jak sama nazwa wskazuje krajowe, i to od organów centralnych zależy co z nimi będzie, jak widać od około 20-tu lat mają to w pompie. Tak się składa, że czas kiedy był najlepszy okres na budowę obwodnicy minął, dziś musiałaby przebiegać przez środek osiedla domków jednorodzinnych a ich właściciele nie chcą takiej drogą tuż za oknami, i nie ma co się dziwić, też bym nie chciał. No wreszcie! Pan Ciszewicz, to nie jest mój ulubieniec ale obwinianie jedynie jego o brak obwodnicy jest mocno niesprawiedliwe. Gdyby ktoś "na górze" zadecydował, że obwodnica Słubic ma powstać, to ona by dawno powstała, nawet wbrew woli tego czy innego burmistrza. A skąd Pan wie, że to nie burmistrz Ciszewicz rozmawiał z posłami PiS i nie naciskał na nich w sprawie obwodnicy? Ja i tak to traktuję jako kiełbasę wyborczą. Czym bliżej będzie do budowy obwodnicy tym większe będą protesty, i to nie tylko lobby kantorowo-fajkowo-benzynowego. |
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Ostatnia edycja: przez burmiszcz. |
Odp: Słubicka obwodnica. To jeszcze jest możliwe! 2018/01/22 19:43 #31805
|
Tomasz Ciszewicz odpowiedział dziś na mój felieton dotyczący obwodnicy Słubic, odniósł się zwłaszcza do zarzutu niepodejmowania rozmów z szefem GDDKiA w Zielonej Górze Markiem Langerem. „To są informacje nieprawdziwe. (…) Jestem na bieżąco z nowym dyrektorem GDDKiA” zapewniał dziś burmistrz. wideo z konferencji znajduje się na stronach telewizji HTS: www.slubice.tv/wiadomosci/6960,co-dalej-...os-zabiera-elzbieta- Co jeszcze powiedział? Przyznał, że Marek Langer zwrócił się w czerwcu 2017 roku do gminy Słubice z prośbą przekazania 1,5 mln złotych na przygotowanie studium. „Od tego czasu nie odbyły się żadne rozmowy” – dodał Ciszewicz. To jeszcze raz zacytuję Marka Langera: „Kilkukrotnie zwracałem się do burmistrza Ciszewicza z prośbą o to, by gmina zgodziła się partycypować w kosztach przygotowania studium dla obwodnicy Słubic. Gdyby tak się stało bylibyśmy już zaawansowani w pracach. ROZMOWY Z JEGO STRONY NIE ZOSTAŁY JEDNAK PODJĘTE. Współpraca mogłaby być lepsza”. I powtórzę: wypowiedzi szefa zielonogórskiego oddziału GDDKiA zostały przez niego AUTORYZOWANE. Do określeń kierowanych przez Ciszewicza w stosunku do mojej osoby nie będę się odnosił. Nie ten poziom. Mieszkaniec aktywny. Wicestarosta Powiatu... |
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. |
Odp: Słubicka obwodnica. To jeszcze jest możliwe! 2018/01/22 21:09 #31806
|
Co tu się........ Ciocia minister przyjechała z Warszawy z pełną teczką kasy na obwodnicę. Załatwiła całe 1 mln zł , 1000000 zł, słownie =jedenmilion= na prace projektowe. Do 2023 roku nie będzie kasy na budowę obwodnicy. Nikt nie gwarantuje, że po 2023 roku ta kasa będzie. DZIĘKUJEMY CI PIS I CIOCIU ELU! Panie Tomaszu, niech się tak Pan nie rozpędza, bo hamowanie na ścianie stacji paliw może być bolesne Tak na marginesie. Burmistrz Ciszewicz lokomotywą PiS w wyborach samorządowych. Prawda, że brzmi ciekawie? |
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Ostatnia edycja: przez Mustafa. |
|