Jeśli już planujecie dom "na lata", to warto pomyśleć o wszystkim, co podnosi komfort. Ja mam listę rzeczy, których absolutnie bym nie pominęła:
Garaż w bryle domu – wychodzisz sucha, nawet jak leje.
Bez centralnego odkurzania – nowoczesny Dyson załatwia temat.
Gniazdka pod oświetlenie świąteczne – choinka, okna, taras.
Klimatyzacja – chłodzi latem, dogrzewa jesienią.
Trójkąt roboczy w kuchni – mega wygoda.
Jeśli masz poddasze – pokój na dole (choroba, złamana noga, izolatka).
Ciemne fugi przy płytkach – praktyczne.
Moskitiery w oknach i przesuwna w drzwiach tarasowych.
Odpływ liniowy w prysznicu zamiast brodzika.
Osobno pralka i suszarka – nie pralkosuszarka.
Gaśnica w kuchni – najlepiej przy zlewie.
Kamera przy domofonie na bramie.
Bidetka – niby detal, a zmienia życie.
A balia? To idealne dopełnienie – prywatne spa w ogrodzie, szczególnie wieczorami. Jeśli chcesz zobaczyć porządne balie ogrodowe premium, zerknij informacyjnie tutaj:
firmakora.pl/kategoria-produktu/balie-ogrodowe