Pytanie:
Witam. Dostałem na terenie Niemiec mandat drogowy w kwocie 410 Euro oraz nałożono na mnie zakaz prowadzenia pojazdów na okres 1 miesiąca. Z treści mandatu wynika, iż mam 4 miesiące czasu na oddanie prawa jazdy do niemieckich organów celem wprowadzenia tego zakazu.
Czy, jeśli nie zgłoszę się do prokuratury niemieckiej w ciągu tych czterech miesięcy, grozi mi utrata prawa jazdy?
Odpowiedź:
Orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów jest obligatoryjne i musi wynikać już z samego charakteru popełnionego czynu. Bieg przedmiotowego zakazu rozpoczyna się dopiero od momentu okazania prawa jazdy w niemieckiej prokuraturze, która na miejscu wykonać powinna adnotację w prawie jazdy o orzeczonym zakazie prowadzenia pojazdów. Dopiero od chwili dokonania adnotacji liczy się upływ czasu, który musi nastąpić, aby zakaz został wykonany. Do momentu wykonania adnotacji prowadzenie pojazdu na terenie Niemiec jest jazdą bez uprawnień mogącą skutkować wytoczeniem kolejnego postępowania karnego, wówczas za jazdę bez uprawnień.
Prawo jazdy można również przesłać za pośrednictwem Poczty Polskiej za potwierdzeniem nadania oraz zwrotu do niemieckiej prokuratury celem dokonania przez nią adnotacji o zakazie. Po wykonaniu tej czynności i upływie orzeczonego zakazu prokuratura niemiecka odsyła prawo jazdy na wskazany adres w Polsce. Jeżeli chodzi o wysłanie prawa jazdy do Niemiec, to co do zasady ukarany ma na dokonanie tej czynności cztery miesiące liczone od dnia otrzymania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy w Niemczech. Jeżeli zostanie uczynione to dobrowolnie, to powinno obejść się bez dodatkowych konsekwencji. Jeżeli ukarany nie zrealizuje swojego obowiązku, to w przyszłości, w przypadku kontroli na terenie Niemiec może zostać zatrzymany, a prawo jazdy na pewno zostanie fizycznie odebrane. Dodatkowo ukaranemu może grozić także sprawa karna za prowadzenie pojazdów na podstawie nieważnego prawa jazdy na terenie Niemiec. Jeżeli jednak prawo jazdy zostanie po otrzymaniu ostatecznej decyzji odesłane na wskazany adres, to wówczas w przypadku opisywanego zdarzenia dokładnie po miesiącu niemiecki urząd dokument odeśle, a ukarany nie musi obawiać się już żadnych konsekwencji.
Należy pamiętać, iż na terenie Niemiec pojazd, którym porusza się ukarany musi prowadzić inna osoba, a nie sam ukarany. Dopiero po przekroczeniu granicy państwa ukarany może dalej legalnie prowadzić pojazd na terenie Polski lub innych krajów Unii Europejskiej za wyjątkiem Niemiec. Zakaz prowadzenia pojazdów obowiązuje więc tylko i wyłącznie na terytorium Niemiec.
