TEMAT:

witam i wielkie dzieki za kciuki ;P w srodę zacznie mi sie 36 tydzien ;p co prawda dopiero co wyszlam ze szpitala i jestem przykuta do łóżka, ale czego sie nie zrobi dla malego serduszka;p
co do szpitala to faktycznie jest remont, ale od paru dni odbywaja sie porody i mamy z dziecmi leża w slicznych pokojach z łazienką, co do tej pory bylo marzeniem wiem tez, ze ekipa remontujaca ma zobowiazanie zakonczyc remont do konca sierpnia i w sumie mysle, ze im sie uda bo praca idze im calkiem dobrze, codziennie mozna zaobserwowac postepy.
Pozdrawiam

bez przesady 19 dziewczyna , jest juz raczej dorosla , jeszcze wcale nie tak dawno (jakies 15 do 20 lat temu) wiekszosc 18. miala juz mezow i dziecko w drodze . Teraz troche sie to pozmienialo , ale to jedynie przez brak pracy .

ja mam termin na 28 stycznia pozdrawiam

ja napisał:

Nie wszystkie przyszłe mamy prezentują się tak jak pisze Jacek.Jednak trochę prawdy w tym jest.Widuję czasem te "gołe brzuchy" i "papierosy w ustach".Zastanawiam się jednak czy te młode (16-17- letnie)dziewczyny nie potrafią się zabezpieczać?Fakt autentyczny-dziewczyna 19-letnia,2 dzieci-chłopak ją zostawił,bo się nie wyszumiał i przerosły go obowiązki!!!!!ZGROZA!!!!!Dzieci mają dzieci i to dopiero jest problem.

Ohoho, zostałam rozsławiona na forum! Nie będę się wypowiadać na swój temat, bo to moja prywatna sprawa ile mam dzieci i w jakim wieku je urodziłam, a już na pewno to, przez kogo i dlaczego zostałam samotną mamą. Nie piję, nie palę, uczę się i pracuję - co moja osoba ma więc do tematu o "matkach z papierosami w ustach"?

Ale wypowiem się ogólnie na temat młodych mam w Słubicach, żeby niektórych zapalonych krytyków trochę rozczarować. Znam osobiście kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt, młodych mam ze Słubic. Niektóre są same, inne mają partnerów, kilka z nich wyszło za mąż (takie same sytuacje jak wśród dwudziesto- czy trzydziestolatek). Są wśród nich dobre uczennice, studentki i pracujące mamy. Opiekują się swoimi dziećmi po prostu wspaniale, darzą je ogromną miłością. Ale żadna, powtarzam ŻADNA z nich nie jest ćpunką ani alkoholiczką! Zdarza się, że któreś mamy popalają papierosy, ale dlaczego nikt za to nie krytykuje starszych kobiet? To one palą o wiele częściej! (wśród młodych mam, o których mówię, może ze trzy palą papierosy).

Zastanawia mnie pewne zdanie: "Dzieci mają dzieci i to dopiero jest problem.". Otóż po pierwsze wcale nie uważam, że któraś z nas jest dzieckiem. Może jesteśmy młode, ale równie dobrze jak inne kobiety sprawdzamy się w rolach mam (a może nawet lepiej?). A poza tym jaki to jest problem i dla kogo? To nasza prywatna sprawa i nasz prywatny - ewentualny - problem.

Jeśli chodzi natomiast o dziewczyny "sponsorów", to są wśród nich porządne, młode kobiety, które po prostu się zakochały i często zostają potem porzucone, same z dzieckiem - pytanie tylko czyja to wówczas wina?

Problem nie leży w tym, że jesteśmy młodymi mamami, tylko w postrzeganiu tego faktu przez innych ludzi. Młode mamy są bowiem oceniane najczęściej przez osoby, które nic na ich temat nie wiedzą. Zanim więc zaczniecie oceniać, poznajcie dogłębnie temat, o którym mowa.

Jacek napisał:

napiszcie,bo mnie jako faceta to przeraża.Nie wyobrażam sobie siebie z rodziną bez porządnego zaplecza.A już dziecko skazać na byle jaki żywot,to straszne. .

I tutaj zostal poruszony inny temat, a Jacek bardzo ładnie to ujął - faceta to przeraża. Oceniacie młode mamy - czemu nie ocenicie tych ojców, którzy porzucają swoje dzieci, nie kochają ich, nie chcą i nie zapewnią im nawet pomocy materialnej? To oni najczęściej uciekają od obowiązków i krzywdzą dzieci. A większość mam - młodych czy nie - staje twarzą w twarz z życiem i walczy o dobro własne i swoich dzieci.

***

Wszystkim rodzącym w najbliższych terminach zazdroszczę, że będą miały możliwość korzystania z odremontowanego oddziału w szpitalu! Naprawdę, dobre warunki w szpitalu i od razu człowiek czuje się tam lepiej No i przyjemniej mieć wspomnienia z czystego, wyremontowanego szpitala - szczególnie, jeśli te kilka spędzonych tam dni to jedne z najważniejszych chwili w życiu

Roslina24 ja mam na 26 stycznia termin!

Madziara to się spotkamy. Pozdrawiam. Bardzo fajne forum , jestem jego wielbicielka.

To miłe, że tyle z Was wypowiada się na tym forum i je tworzy!

Za bardzo się nie ciesz, i się tak nie nakręcaj:)Skąd wiesz,że o Tobie mowa???????Akurat dziewczyna,o której piszę pali papierosy i się nigdzie nie uczy!!!!Jaki wniosek???To nie Ty:)

niestety widze ze caly czas w Polsce pokutuje przesad ze '' lepsza byle jaka mezatka niz panna z dzieckiem '' zreszta zgadzam sie z przedmowczynia , ciekawe gdzie sa wszyscy tatusiowie tych dzieci , smutne lecz prawdziwe i czsamai mam wrazenie ze takie ''slubickie''

oj to widze ze tu wiecej mam na styczen sie szykuje ciekawe czy sie spotkamy na porodowce

Napiszcie,kochane koniecznie jak wyglądają wasze...no wiecie co,potem.Ile szwów,czy cięli, czy popękałyscie.I takie tam,to bardzo ciekawy temat.No i kiedy po porodzie można sexować z chłopakiem? Już mi tego brakuje,bo mój teraz jest z inną,ale jak do mnie wróci? Bo wróci.Pa,kochane,do zobaczenia na porodówce.

Okres abstynencji seksualnej teoretycznie obejmuje okres połogu tj. 6tygodni po porodzie ale każda kobieta "dochodzi do siebie" szybciej lub wolniej.Takie są zalecenia z medycznego punktu widzenia a w praktyce u każdej kobiety może wyglądać to inaczej.

mam pytanie odnosnie odwiedzin w szpitalu , jestem zalogowana na innym forum dla ciezarnych i tam sporo kobiet pisze ze w ich szpitalach , odwiedziny sa czasowo wstrzymane , w zwiazku z grypa . Wiecie jak moze wyglada sytuacja w Slubicach?

roslina24 napisał:

mam pytanie odnosnie odwiedzin w szpitalu , jestem zalogowana na innym forum dla ciezarnych i tam sporo kobiet pisze ze w ich szpitalach , odwiedziny sa czasowo wstrzymane , w zwiazku z grypa . Wiecie jak moze wyglada sytuacja w Slubicach?

nie wiem jak to jest w naszym szpitalu ale wedlug mnie czy to sezon grypowy czy nie odwiedziny na oddz. noworodkoym powinny byc zakazane, ( oprocz odwiedzin ojca maluszka oczywiscie), kobieta w tym czasie powinna odpoczywac a na odwiedziny przyjdzie czas jak wroci z malenstwem do domku,

Po czym tu odpoczywać?! Ciąża i narodziny dziecka to nie choroba. W R O I wypuszczają do domu na drugi dzień po porodzie i jest git, natomiast w Polsce trzymają w szpitalach i traktują kobiety jak chore.