Obwodnica, czyli obiecanki cacanki...

Nie do końca, bo akurat klientami "biznesmenów" są głównie goście z Niemiec. Oni tutaj będą przyjeżdżać tak długo, dopóty dopóki będzie im to się opłacać. Tak więc słubiccy restauratorzy, fryzjerzy, stacje benzynowe, handlowcy na bazarze itd. raczej by nie stracili. Natomiast na pewno udało by się odciążyć ruch w mieście jeśli chodzi o tzw "tiry", które przejeżdżając prze miasto stwarzają niebezpieczeństwo, niszczą powierzchnię dróg, oraz je korkują . Burmistrz Ciszewicz pokazał przez ostatnie 8 lat, że w kwestii obwodnicy jest nieprawdopodobnie nieskuteczny.

Pirlo
Jest w tej chwili szereg widocznych już inwestycji. Są na rok następny zaplanowane inne i siłą rzeczy (oczywiście chciałoby się) nie da się dopiąć w tym czasie projektu obwodnicy.
Temat oczywiście nośny i warto pochylić nad tym głowę.
Wierzę że w odpowiednim czasie zostanie zrealizowana inwestycja budowy obwodnicy.
To nie jest tak że my chcemy i się zrobi. Oczywiście cała konstrukcja/plan jest prosta jak budowa cepa, ale nad tym trzeba się w porozumieniu z mieszkańcami Słubic zastanowić.

@jadziohej, Panie Sekretarzu. To wy nie jesteście przekonani o potrzebie wybudowania obwodnicy dla Słubic i chcecie przeprowadzać konsultacje w tej sprawie? Niech mnie Pan nie rozśmiesza :laugh: Idźcie z tym pytaniem do lobby kantorowo-papierosowo-paliwowego, które de facto rządzi Słubicami i poproście o zgodę.