Policja w domu, czyli kolejna próba zamknięcia mi ust

Jak nisko można upaść?

Lokalny układ, by się obronić, nie cofnie się przed niczym. Do mojego domu weszła dziś policja...

Parę dni temu przeczytałem, że jestem "zapuszczonym osobnikiem", który atakuje bezbronne kobiety na ulicy. Stwierdziłem, że nie będę na te brednie odpowiadał, bo nie nie jestem w stanie zniżyć się do takiego poziomu dyskusji.

Ale dziś moi oponenci przekroczyli wszelkie granice. Nasłali na mój dom policję, wcześniej złożyli zawiadomienie o tym, że biję i maltretuję moją żonę.

Nie mam wątpliwości, że zrobiły to osoby, którym nie podoba się moja praca ujawniająca skandale w starostwie, nadużycia lokalnej władzy. Zresztą sami policjanci spytali dziś mojej żony o to, czy nie mam wrogów.

Więc chciałbym dziś zwrócić się do moich wrogów. Chcecie ze mną walczyć? Zapraszam. Ściągnijcie maski, wyjdźcie zza ukrycia fałszywych kont internetowych i podnieście, jak ludzie honoru, rękawice.

A moją rodzinę, moje malutkie, przestraszone dziś córeczki, zostawcie w spokoju.

Tymi metodami, w ten sposób nie obronicie skompromitowanej władzy. Nie przestraszycie mnie. Efekt tych brudnych metod będzie dokładnie odwrotny. Trzeba być głupcem, by tego nie rozumieć.

pozdrawiam wszystkich mieszkańców
Robert Włodek

Stawiam na najemników miejscowego papierosowo-kantorowego bossa.

banda debili w tych slubicach....powinno sie ich wszystkich....nie napisze co,bo jeszcbze mi do domu wpadnie policja...

Mam nadzieje, ze administrator zostawi ten temat, bo ujawnie kulisy wizyty policji u Pana Wlodka.
Nie ma to nic wspolnego z pisanymi przez niego artykulami.
Chodzi o zdarzenie, ktore mialo miejsce kilka dni temu na ulicy w Slubicach.
Otoz przechodzaca ulice prezeska jednego ze stowarzyszen zostala zaatakowana, przez nieogolononego mezczyzne. Ten zwymyslal ja przy ludziach od najgorszych, zaatakowal jak smie lubic wypowiedzi osob, ktore w inny sposob przedstawiaja niz Wlodek sytuacje w starostwie. Oprocz tego Pan Wlodek zaczal grozic przerazonej kobiecie, jezeli nie zmieni swoich pogladow.
Pani doznala szoku - gdyz znajac tego osobnika nie spodziewala sie takiej reakcji.
O malo nie skonczylo sie to zawalem.
Dlatego postanowila poinformowac o grozbach odpowiednie organy.
Na to wszystko nalozyly sie sygnaly od sasiadow w sprawie tego co sie dzieje w domu Pana Wlodka.
Tak brzmi niewygodna prawda dla Pana Roberta W.
Niech Pan Wlodek napisze jak bylo naprawde i nie dorabia sobie kostiumu bohatera.
Sprawdzcie u osoby zainteresowanej.
Jedno mu sie udalo - Pani przestala lajkowac w obawie o dalsze dzialania Wlodka

@Terek podaj proszę swoje imię i nazwisko, bym mógł zaprosić Cię do sądu, za powtarzanie tych samych bzdur, które inni, równie tchórzliwi jak Ty internauci, wykrzykują, by wytłumaczyć się z nasłania policji na moją żonę.

wara od mojej rodziny!
nie przestraszycie nas!

pozdrawiam wszystkich mieszkańców
Robert WŁodek

Jakim trzeba być śmieciem i jakie interesy muszą być zagrożone, skoro "ktoś" posuwa się do takich oszczerstw @Terek jesteś szumowiną.

WLODEK !

Jak smiesz pisac o nasylaniu policji na twoja zone. Ta policja przyszla do Ciebie za grozby, jakie rzucales publicznie pod adresem Pani Renaty.
Czlowieku z Toba zaczyna byc cos nie tak. !!!
Konfabulujesz i rozrozniasz fikcji od rzeczywistosci !
Stajesz sie niebezpieczny !

Natomiast kaczko !
Twoj ideal ma spore skazy !
Milego dnia !
I przestancie probowac zastraszac ludzi tylko dlatego, ze maja odmienne zdanie !

@Terek, niech się Pan/Pani nie denerwuje, tylko raczy oszczędzić dodatkowej pracy administratorowi tego forum i poda swoje nazwisko, umożliwiając mi złożenie pozwu w sądzie, za pisanie tych bzdur i nasyłanie na moją rodzinę policji.

Proszę więc wykazać się minimalną odwagą cywilną i podać swoje dane. Wtedy spotkamy się w sądzie, poprosimy o przybycie policjantów, którzy wczoraj odwiedzili nie mnie, tylko moją żonę, i spytamy ich o powody interwencji, sprawdzimy przed sądem, czy moja żona kłamała twierdząc, że policjanci swoje przybycie tłumaczyli rzekomym maltretowaniem przeze mnie żony. Mojej żony.

Kończę ten temat, no chyba, że drogi @Terek podniesiesz rękawicę i zachowasz się honorowo, jak na faceta przystało...

pozdrawiam
Robert Włodek

Nie znam sprawy ale widzę że są równi i równiejsi. Policja dysponując informacją, że dochodzi do łamania przepisów prawa ma obowiązek interweniować i koniec. Każde zgłoszenie należy zweryfikować, a nasylanie policji wydaje się tezą mocno naciągną.

Panie Robercie, dobry prawnik i już Pan powinnien dochodzić swoich praw, jeżeli Pan wie jaka jest prawda. Z tego co tu czytam to wobec Pana osoby jest już złamanych kilka praw. Przede wszystkim nie można zawiadamiać organów ścigania o przestępstwie, które nie miało miejsca, nie można wprowadzać organów ścigania w błąd, składać fałszywych zeznań, preparować dowodów czy przedstawiać fałszywych świadków. Jeżeli ktoś dopuszcza się takich zachowań a ma to na celu uderzenie w godność innego człowieka, pozbawienie go autorytetu w życiu społecznym, zawodowym, czy osobistym jest to kolejne przestępstwo. Doprowadzenie do rozstroju zdrowia nawet w postaci zaburzenia spokoju psychicznego, rozstroju nerwowego Pana, Pana żony a tym bardziej nieletnich dzieci kolejne przestępstwo ( można zrobić badanie dzieci u psychologa na okoliczność wizyty policjantów ale nie tylko). Oczernianie na forum internetowym kolejne przestępstwo. Twierdzenie, że jest Pan chory psychicznie, nie mając stosownych dokumentów lekarskich i rzucanie takimi opiniami na forum internetowym, pewnie kolejne. Nie jestem prawnikiem a jedynie obywatelem z pewną podstawową świadomością prawną, która ma na celu zagwarantowanie podstawowego bezpieczeństwa, a nawet ja potrafie tutaj dostrzec złamanie przepisów. Nie wspominając o obrzydzeniu na zachowania o tak prymitywnym i perfidnym wymiarze moralnym. Także Panie Robercie, prosze nie wchodzić w dialogi z takim osobnikiem, prosząc go o udostępnienie swoich danych i kulturalnie zapraszając na rozmowe w sądzie, jeżeli zna Pan prawde. Prosze zacząć już działać bo zazwyczaj tego typu działania nie kończą się na jednym incydenie! I najważniejsze nie dawać się, chociaż wiem, że to wymaga dużo siły, cierpliwości i innych rzeczy...ale ktoś wytoczył Panu bardzo brudną wojne i musi Pan walczyć. Życze zwycięstwa!

irka napisał: Panie Robercie, dobry prawnik i już Pan powinnien dochodzić swoich praw, jeżeli Pan wie jaka jest prawda. Z tego co tu czytam to wobec Pana osoby jest już złamanych kilka praw. Przede wszystkim nie można zawiadamiać organów ścigania o przestępstwie, które nie miało miejsca, nie można wprowadzać organów ścigania w błąd, składać fałszywych zeznań, preparować dowodów czy przedstawiać fałszywych świadków. Jeżeli ktoś dopuszcza się takich zachowań a ma to na celu uderzenie w godność innego człowieka, pozbawienie go autorytetu w życiu społecznym, zawodowym, czy osobistym jest to kolejne przestępstwo. Doprowadzenie do rozstroju zdrowia nawet w postaci zaburzenia spokoju psychicznego, rozstroju nerwowego Pana, Pana żony a tym bardziej nieletnich dzieci kolejne przestępstwo ( można zrobić badanie dzieci u psychologa na okoliczność wizyty policjantów ale nie tylko). Oczernianie na forum internetowym kolejne przestępstwo. Twierdzenie, że jest Pan chory psychicznie, nie mając stosownych dokumentów lekarskich i rzucanie takimi opiniami na forum internetowym, pewnie kolejne. Nie jestem prawnikiem a jedynie obywatelem z pewną podstawową świadomością prawną, która ma na celu zagwarantowanie podstawowego bezpieczeństwa, a nawet ja potrafie tutaj dostrzec złamanie przepisów. Nie wspominając o obrzydzeniu na zachowania o tak prymitywnym i perfidnym wymiarze moralnym. Także Panie Robercie, prosze nie wchodzić w dialogi z takim osobnikiem, prosząc go o udostępnienie swoich danych i kulturalnie zapraszając na rozmowe w sądzie, jeżeli zna Pan prawde. Prosze zacząć już działać bo zazwyczaj tego typu działania nie kończą się na jednym incydenie! I najważniejsze nie dawać się, chociaż wiem, że to wymaga dużo siły, cierpliwości i innych rzeczy...ale ktoś wytoczył Panu bardzo brudną wojne i musi Pan walczyć. Życze zwycięstwa!

Nie zgadzam się z powyższym wywodem. Osoby publiczne muszą liczyć się z kontrolą ze strony mediów i obywateli. A jeżeli są delikatne nie powinny brać udziału w polityce.

forum.gazetalubuska.pl/miastem-wlada-kom...woich-ojcow-t137737/