TEMAT:

NO i jak można było sie spodziewac po kalendarzu czas na konkretniejsze kroki
mamy w Słubicach nowego prezesa od statków Łukasza Kozłowskiego syna słynnego Aleksandra
www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/artic...2/POWIAT10/140129810
Co sądzicie o tej osobie i kandydaturze? Da chłop radę? bo taak nagle z kredytów na głęboką wodę... Nie ma to jak fachowiec z doświadczeniem w branży
Mi tu trąci skokiem na samorząd ale moze jestem tylko forumowym glupkiem z którym szlachta z Fsl Miastoczułych nie będzie dyskutować

Chłop da radę !
Ma kilka atutów w ręku. Jest świeżo upieczonym ojcem dwóch bliźniaków (czyli czwórki) z doświadczeniem doradczym w finansach i "spaczeniem" w kierunku turystyki. Milośnik rumu pirackiego, winnic i jadu pszczelego. Jak będzie potrzeba to zamieszka na statku, aby maksymalnie wykorzystać te perełki od środka i ogarnąć wiekszość tematów.Oprócz misyjności stawia na biznes, czyli sprzedaż zapałek i mercedesów. Już 1 kwietnia w prima aprilis rusza w pierwszy rejs.
Musi mu się udać !

No i doczekaliśmy się na kolejnego "talentu", tym razem z kalendarza.
A przecież pierwszy wicepremier ze Słubic jest obecnie bezrobotny, on tylko czeka na pomocną dłoń.
Jak to tak można zostawiać człowieka na lodzie, na stateczkach też pewnie się chłopina zna i miałby chociaż na waciki.

Ale z Was zazdrośnicy. Dajcie chłopakowi się wykazać. Jak popracuje będzie okazja do oceny. Na razie ma czyste konto, powinniśmy trzymać kciuki, bo jak mu się uda to i Słubice na tym skorzystają.

Wiesław napisał: ... bo jak mu się uda to i Słubice na tym skorzystają.

O to jest ciekawe. Możesz rozwinąć temat?

To proste, doczytaj ten artykuł w Lubuskiej. Chodzi o żeglugę rzeczną. Stowarzyszenie któremu szefuje Pan Kozłowski ma na celu rozwój tej dziedziny turystyki. Może wreszcie słubicki port będzie należycie wykorzystany. Osobiście jako zapalony wędkarz bardzo bym sobie tego życzył. Mnie nie obchodzą polityczne konotacje liczy się efekt. Na taki liczę, jak go nie będzie wtedy można krytykować i rozliczać.

Wiesław napisał: To proste, doczytaj ten artykuł w Lubuskiej. Chodzi o żeglugę rzeczną.

Proste? Przecież to już niedługo będzie chyba z 10 lat jak burmistrz Nowej Soli zorganizował to przedsięwzięcie, pewnie jeszcze z 10 lat potrwa zanim faktycznie łodzie, statki i barki wrócą na Odrę. I nie piszę tych dwóch "łódeczkach", które się w bólach "rodziły".

Może wreszcie słubicki port będzie należycie wykorzystany.

Ani to port, ani słubicki.

Osobiście jako zapalony wędkarz bardzo bym sobie tego życzył.

No wtedy tam sobie dopiero połowisz.

Mnie nie obchodzą polityczne konotacje liczy się efekt. Na taki liczę, jak go nie będzie wtedy można krytykować i rozliczać.

Dlaczego nie? Jako Gmina Słubice też dokładaliśmy się do tego więc możemy sobie ponarzekać i krytykować jak są wydawane nasze pieniądze. Choć teraz to się trudno w tym wszystkim połapać, jest stowarzyszenie, wcześniej był jakiś związek gmin z Nową Solą na czele.

Jestem jak najbardziej za tym żeby Odra znowu była rzeką żeglowną, ale to jest przedsięwzięcie dla całego naszego rządu; tego, przeszłych i przyszłych bo przerasta finansowo każdą gminę czy stowarzyszenie. A tam, na górze to tylko mydlą wszystkim oczy, a to gender, a to Tryniewicz.

facet da radę. Jest obrotny, i w ogole, ale najwazniejsze jest jedno: zawsze Slubice mial na pierwszym miejscu. Byl (jest) spolecznikiem, dziala w stowarzyszeniu FSL, wydal ten kalendarz... Ujme to tak: nawet, jesli ww. dzialania mialyna celu przysporzenia sobie przyszlych glosow w jakichs tam wyborach, to niech wszyscy kandydaci promuja sie tak jak Kozlowski. Mielibysmy druga japonie. (A nie, druga juz byla: trzecią japonię)