Myslalam,ze moje myslenie jest staroswieckie,ale na szczescie nie. Przecieralam oczy ze zdumienia... Nienormalny pomysl jak dla mnie,choc na pewno znajda sie tacy,ktorzy tam posla dzieci,bo wygodnie sie ich pozbyc w taki dzien,bo zabawa wazniejsza.Jesli Panie animatorki wpadaja na takie pomysly,to moich dzieci tam nie zobacza na zadnej swojej wspanialej zabawie. Jeszcze szampan dla dzieci-pozniej narzekamy,ze jest pijanstwo. Dzis w tv widzialam-w cywilizowanej Kanadzie sa wydzielone sklepy z alkoholem slabym i inne z mocniejszym.