Trwa dobra passa koszykarzy Red Cocks Frankfurt. W najbliższa niedzielę będzie można zobaczyć ich w rywalizacji na własnym parkiecie. W półfinale Pucharu Niemiec na szczeblu regionalnym powalczą z drużyną Red Dragons Königs Wusterhausen.
Udane występy w rozgrywkach pucharowych to dla kibiców polskich i niemieckich koszykarzy kolejny powód do zadowolenia. Czerwone koguty pomyślnie przeszły wcześniejszą fazę tych rozgrywek, miały też szczęście w losowaniu (wolny los w ćwierćfinale).
Na etapie półfinału w grze pozostały już tylko trzy drużyny z najwyższej klasy rozgrywkowej na terenie całej Brandenburgii – Oberligi oraz jeden przedstawiciel słabszej Landesligi, czyli właśnie Red Cocks Frankfurt.
10 lutego nad Odrę przyjedzie ekipa czerwonych smoków z Königs Wusterhausen, która jest rewelacją tego sezonu i zajmuje obecnie trzecie miejsce w Oberlidze. Na rozkładzie mają m.in. aktualnego lidera Oberligi, a gracze stanowią bezpośrednie zaplecze zespołu z 1 ligi regionalnej.
- Choć to rywale będą zdecydowanym faworytem, to na pewno będziemy walczyć. Gramy bez obciążeń, nic nie musimy, ale możemy. Tak dobrej drużyny we Frankfurcie już dawno nie było, dlatego zapraszamy wszystkich, co lubią koszykówkę, do przyjścia na mecz i kibicowania. Mam nadzieję, że to będzie ciekawe widowisko – mówi trener Arkadiusz Sowa.
Mecz odbędzie się 10 lutego o godz. 12:00 w hali sportowej Oberstufenzentrum we Frankfurcie przy Beeskower Straße 14A. ZOBACZ DOJAZD