A mury runą… i runęły, po raz kolejny - tym razem na scenie Kleist Forum. Dzięki polskim i niemieckim artystom, widownia przeniosła się wspomnieniami w czasy minionego 30-lecia. Tak było – i tyle się od tego czasu zmieniło…



Tegoroczna inauguracja Europejskiego Festiwalu Piosenki Autorskiej transVOCALE zapadnie w pamięć na długo! Widowisko pt. „A mury runą” przygotowali wspólnie polscy i niemieccy artyści - muzycy, wokaliści, tancerze.

Zebranych na sali powitali przedstawiciele Kleist Forum i Słubickiego Miejskiego Ośrodka Kultury, głównych organizatorów festiwalu. Sala zapełniła się prawie do ostatniego miejsca, na widowni zasiedli m.in. włodarze Słubic i Frankfurtu – Rene Wilke i Mariusz Olejniczak.

Podwójna rocznica

- Tym koncertem w naszym dwumieście świętujemy podwójny jubileusz: pierwsze częściowo wolne wybory w 1989 roku w Polsce i upadek muru berlińskiego w Niemczech - powiedział Rene Wilke podczas oficjalnego otwarcia. - Te dwa wydarzenia stworzyły dwumiasto takim, jakim możemy je dziś przeżywać – dodał.

Podczas otwarcia podły jeszcze inne znaczące słowa, nawiązujące do 16. edycji tego muzycznego wydarzenia. Przypomniano, że obecni 16-latkowie to pokolenie posiadające duże poczucie wolności – a właśnie o drodze do wolności opowiada przygotowane widowisko.

Niczym w życiu, także na scenie, przy aplauzie publiczności podniosła się do góry „żelazna kurtyna” i zabrzmiały pierwsze dźwięki muzyki.

Polskie i niemieckie przeboje

Piosenki nie tylko przywoływały wspomnienia, ale także wzbudzały żywą reakcję publiczności – np. podczas „Szklanej pogody” zespołu Lombard, którą brawurowo zaśpiewała Edyta Kręgiel, prawie nikt nie siedział! Wszyscy wstali, klaskali i zaśpiewali refren wspólnie ze słubicką wokalistką.



W jej wykonaniu można było również usłyszeć przebój Martyny Jakubowicz „W domach z betonu”, przypominający szarą Polskę z minionych lat. Wiele osób nuciło pod nosem „Autobiografię” Perfectu razem z Tomaszem Hoffmanem. Było również poważnie: Weronika Chrostowska i Piotr Tamborski przypomnieli utwór Grzegorza Ciechowskiego „Nie pytaj o Polskę”.

Zabrzmiały również niemieckie przeboje tamtego czasu. Dirk Seiring wykonał „Born in the GDR”, piosenkę, która została napisana po koncercie Bruce’a Springsteena w NRD. Heike Matzer zaśpiewała przebój „Na południe” zespołu Lift. Utwór ten mówi o marzeniu o podróży na południe… jednocześnie wyrażając poczucie uwięzienia w NRD.

Nie zabrakło także międzynarodowego, nieco utopijnego hymnu o marzeniach autorstwa Johna Lennona – słynne „Imagine” poruszająco zaśpiewała Agata Pomocka.



Na scenie razem z wokalistami wystąpił zespół w składzie: Jacek Fałdyna, Waldemar Franczyk, Tomasz Grudzień, Olaf Makuchowski, Grzegorz Piotrowski, Thomas Strauch, Piotr Tamborski (kierownik muzyczny). Autorem scenografii i choreografii był Henryk Lechelt. Na scenie wystąpili tancerze ze Studia Tańca Bohema.

Publika zachwycona

Czy się podobało? Sądząc po reakcjach publiczności - zdecydowanie tak. O wrażenia pytaliśmy na gorąco naszych czytelników. - Rewelacja! Wspaniały koncert na najwyższym poziomie. Miło że mamy takich artystów - napisała Ewelina. - Było fantastycznie - wtórowała jej Anna.

My także mieliśmy przyjemność być tego dnia pod sceną, razem z publicznością i artystami. Oto, co podczas koncertu zarejestrował nasz redakcyjny obiektyw.

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
•  

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.