Rzepińscy celnicy podsumowali szeroko zakrojoną akcję wymierzoną w nielegalny obrót paliwami. Ich działania zapobiegły wprowadzeniu do krajowego obrotu 1 mln litrów oleju. Straty podatkowe oszacowano na 2 mln złotych.
Funkcjonariusze Izby Celnej w Rzepinie od połowy grudnia 2016 skontrolowali ponad 1000 razy ciężarówki przewożące olej napędowy. Kontrole miały miejsce na terenie całego województwa lubuskiego, ze szczególnym uwzględnieniem dróg wiodących przez dawne przejścia graniczne w Świecku, Olszynie i Gubinku. Jak wynika ze statystyk celników, przez Świecko transportowane jest 80% paliw.
Dzięki współpracy ze służbami celnymi z innych krajów Europy można było w szybki sposób potwierdzić uprawnienia do handlu paliwami firm widniejących w dokumentach przewozowych. Współdziałanie było skuteczne dzięki zaangażowaniu mieszczącego się w Rzepinie krajowego Biura Łącznikowego ds. Akcyzy. Celnikom w sprawniejszej pracy pomogła też zmiana przepisów. Od 1 sierpnia obowiązują nowe zasady regulujące wewnątrzwspólnotowy obrót paliwami.
- Jednym z pomysłów na oszustwo jest wpisywanie nieuprawnionych do handlu paliwami odbiorców, do których rzekomo miał trafiać olej. Działania naszych celników przyczyniły się nie tylko do zwiększenia wpływów do budżetu państwa, ale także ochrony uczciwych przedsiębiorców, którzy swoją działalność prowadzą zgodnie z obowiązującymi przepisami - wyjaśnia Beata Downar-Zapolska, rzeczniczka Izby Celnej w Rzepinie.
Jak podaje rzeczniczka, łącznie udaremniono wprowadzenie na polski rynek 1 mln litrów nielegalnego paliwa. Straty skarbu państwa z tytułu niezapłaconych podatków wyniosły, według szacunków celników, około 2 mln złotych.
Wobec winnych nielegalnego obrotu paliwami wszczęto postępowanie, które prowadzą śledczy z Urzędu Celnego. Za nielegalny obrót paliwami grozi kara grzywny lub pozbawienia wolności do pięciu lat.