Spływają pierwsze kandydatury do kalendarza "Miastoczułych. W gronie nominowanych znaleźli się już Piotr Dmuchowski, Adam Poholski, Irena Dagiel, ks. Józef Zadworny, Arkadiusz Tomczyk, Ariel Pawelczyk, Elżbieta Stranz Kołosowska z mężem Robertem, Monika Dutkiewicz, Radosław Wiłkojć, Rafał Ratajczak i Ewa Zalewska.
Akcja zgłaszania kandydatur do charytatywnego kalendarza przygotowywanego przez FSL Aktywnych dla Powiatu trwa do końca października. Propozycje osób, które wg Ciebie powinny zostać wyróżnione najlepiej przekazywać drogą emailową Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., przez facebookowy profil FSL Aktywnych dla Powiatu lub telefonicznie 601641504.
Poniżej zdjęcia pierwszych nominowanych osób wraz z opisami przesłanymi przez samych zgłaszających (treść i pisownia oryginalna).
---
Irena Dagiel
"Jako swoją kandydatkę chciałabym wskazać Panią Irenę Dagiel. Pani Irena nie jest popularna. Jest cichym bohaterem, który zasługuje na szacunek. W Kalendarzu Miastoczułych pojawiało się wiele osób, które pomagały w różny sposób. Pani Irena trochę się od nich różni. Ma wielkie serce, które ofiaruje dla tych, którzy pozornie są mniej ważni od ludzi. Dla zwierząt. Dokarmia je, dba o ich komfort i obdarowuje wielką miłością. Traktuje zwierzęta na równi z ludźmi. Myślę, że jest to ogromne znaczenie, bowiem kto jest dobry dla zwierząt i pamięta o nich mimo tego, że nie należą do niego, jest wspaniałym człowiekiem."
Adam Poholski
"Adam jest nie tylko od wielu lat wiernym działaczem i od kilku lat też przewodniczącym stowarzyszenia Słubfurt, ale również całą pasją się zaangażuje dla integracji ludzi niepełnosprawnych w Słubicach i we Słubfurcie. Przez niego koło TWK w Słubicach zmienił się w żywy organizm i kontakty z partnerami we Frankfurcie rozkwitną, ze stowarzyszeniem Lebenshilfe i Słubfurtem. Gra również znaczącą rolę przy słubfurckim projekcie "Brückenplatz | Plac Mostowy", przez którego mieszkańcy Słubic na co dzień nie tylko integrują się ze Frankfurczykami, ale również z uchodźcami i z ludźmi niepełnosprawnymi."
Arkadiusz Tomczyk
"Arek wprowadził nową jakość do spędzania wolnego czasu w Słubicach. Ma niebanalne pomysły, propozycje, których jeszcze tu nie było. Do tego udziela się mocna charytatywnie przy organizacji różnego rodzaju imprez."
Ariel Pawelczyk
"Jeśli chodzi o nominacje do kalendarza to moją uwagę zwrócił młody Pan, który już od kilku lat nie wychodząc na piedestały i nie szukając zbędnego poklasku "jest i daje siebie dla innych". Chłopak pracuje po kilkanaście godzin dziennie i w tym wszystkim znajduje czas by pomagać ludziom w potrzebie. Byłam świadkiem gdy w swoim biurze pomagał grupie bezdomnych- zaprosił ich na obiad, wyprał im ciuchy, kupił nowe, pomógł znaleźć prace i schronienie. I tak już od kilku lat. Człowiek po którym nie widać, bo nie oczekuje poklasku, podziękowań i kwiatów- po prostu to robi. Chłopak, który zimą objeżdża wieczorem miasto i szuka bezdomnych by dać się napić herbaty z termosu, zna każdy zaułek. On czuje to miasto z tej mniej widocznej strony... z tej bardziej ubogiej i często tej której nikt nie chce widzieć. Niech ta nominacja będzie formą podziękowania od tych, którzy doznali tej pomocy, a nie mieli okazji się odwdzięczyć. Pragnę nominować Pana Ariela Pawelczyka."
Elżbieta Stranz Kołosowska z mężem Robertem
"Nominuję państwa Elżbietę Stranz Kołosowską i jej męża Roberta Stranz. Są świetnymi i wspaniałymi ludźmi. Współpraca z nimi należy do przyjemności. Zawsze pomocni, pomysłowi, pełni energii i chęci do pracy na rzecz lokalnej społeczności. Młodzi mogą się od Nich uczyć i brać przykład. Dbają o małych i dużych, organizując liczne atrakcje i spotkania, realizując projekty. Potrafią swym sercem zjednać sponsorów, by móc zorganizować kolejną lokalną imprezę. Współpracują z grupami i organizacjami w całym powiecie. Każdy mile Ich wspomina. Wspierają młodych, zdolnych i odważnych. Oboje są "do tańca i do różańca."
Monika Dutkiewicz
"Pani ta działa na rzecz osób niepełnosprawnych i w trudnych sytuacjach życiowych, zarówno zawodowo, jak i poza czasem pracy. W pracy (pracuje w sekretariacie Poradni Psychologiczno - Pedagogicznej w Słubicach) jest zawsze życzliwa osobom, które potrzebują pomocy, jej postawa, pomimo tego, że nie jest pracownikiem wykształconym psychologiczno-pedagogicznie mocno przewyższa przeciętne zachowanie urzędników wobec osób potrzebujących, służy także własnymi informacjami, podpowiedziami rodzicom na temat możliwości terapii ich dziecka. W Stowarzyszeniu PoPROstu pracuje wolontariacko na rzecz innych osób, widząc problemy z boku, od strony "technicznej" i będąc blisko osób potrzebujących, sama tworzy i koordynuje, jak i współtworzy projekty nakierowane na bardzo szeroko pojętą pomoc ludziom, zarówno dorosłym, jak i dzieciom, tworzy możliwości trafienia przez nich do specjalistów, widząc że czasami ścieżki zapewniane przez państwo nie wystarczają. Czuwa (wolontariacka praca) nad finansami stowarzyszenia Po PROstu (jest skarbnikiem), zapewniając możliwość jego funkcjonowania, co przekłada się na to, że inni ludzie mają gdzie skorzystać z terapii, wsparcia, możliwości rozwoju (często pracuje dosłownie "po nocach" by wszystko "dograć" i od jej pracy zależą niejednokrotnie możliwości działania innych ludzi na rzecz społeczności słubickiej). Jest osobą, o której istnieniu i działaniach często nie wiedzą nawet osoby, które dzięki niej uzyskały pomoc. Można by rzec, że pani Monika to "dobry duch", którego nie widać, a bez którego pomocy nic się nie dzieje w obu powyżej wymienionych miejscach."
Piotr Dmuchowski
"Nauczyciel w-fu, animator ORLIK, trener słubickiej "kadry piłkarskiej" z uprawnieniami UEFA B w lubuskim LZPN, z sukcesem i wieloma wyróżnieniami prowadzi drużynę piłkarską (rocznik 2005-2006) do czołowych miejsc w turniejach zarówno na terenie województwa lubuskiego, kraju i za granicą. W młodych słubiczanach potrafi "zaszczepić" chęć do uprawiania sportu, samodyscypliny i niejednokrotnie poświęcając przy tym swój czas prywatny czerpiąc z tego ogromną satysfakcję i dumę. Liczne laury i odznaczenia, a także artykuły w prasie mogą świadczyć o tym, że tak młody i skromny chłopak z pasją zasługuje na wyróżnienie wśród NAS-słubiczan."
Radosław Wiłkojć
"Chciałbym zgłosić do Kalendarza Miastoczułych kandydaturę Radosław Wiłkojcia. Otóż Radek jest człowiekiem, który zrealizował jedno ze swoich marzeń i własnymi środkami pieniężnymi oraz ogromnym nakładem sił otworzył własną szkołę boksu i muay thai. Na zajęcia do Radka uczęszcza coraz więcej mieszkańców Słubic i okolic, warto zaznaczyć, że są wśród nich zarówno przedstawicielki płci pięknej jak i dzieci. Dodatkowo zawodnicy regularnie uczestniczą w turniejach, reprezentując Nasze miasto - głównie po zachodniej stronie granicy."
Rafał Ratajczak
"Jeżeli chodzi o kandydatów to w mojej ocenie nie może zabraknąć takiej osoby jak Rafał "EXPE" Ratajczak. Bardzo utalentowany producent muzyczny, który nie tak dawno otrzymał już drugą w swojej karierze złotą płytę. Rafał bardziej niż godnie reprezentuje Słubice w świecie muzycznym i mimo swoich wielkich sukcesów nie zatracił tego co w nim najważniejsze. Jest miłym, skromnym i bardzo pomocnym facetem o czym wiele osób się przekonało. Takie osiągnięcia trzeba nagłaśniać a takich ludzi szanować i oklaskiwać z dumą!"
Ks. Józef Zadworny
"Jesteśmy pewni, że tej kandydatury nie musimy dodatkowo uzasadniać :-) Ks. Józef praktycznie od zera zbudował ze słubiczanami kościół pw. Ducha Świętego. Aktywności, optymizmu i uśmiechu wiele osób mogłoby Jemu pozazdrościć..."
Ewa Zalewska
"Niezwykle sympatyczna osoba, otwarta na pomaganie innym z głową pełną pomysłów, dla której nie ma rzeczy niemożliwych! Jest to osoba, która zawodowo zajmuje się animacjami dla dzieci, organizacją imprez itp. Jednak wielokrotnie okazała swoje wielkie serducho bezinteresownie wspierając wszelkiego rodzaju festyny i akcje charytatywne, użyczając swoje dmuchane zamki do skakania i uatrakcyjniając tego typu imprezy (malując dzieciaczkom twarze itp.) Ponadto potrafi zorganizować zajęcia sportowe dla dzieci (taekwondo i BJJ)- rodzice na forum poszukiwali od dłuższego czasu tego typu zajęć w Słubicach dla młodszych dzieci. Dzięki jej zaangażowaniu i uporowi udało się uruchomić tego typu zajęcia w naszym mieście."