Mimo niekorzystnej aury, policja w dalszym ciągu notuje przypadki przekraczania dozwolonej prędkości. Wczoraj drogówka zorganizowała akcję "Prędkość". Niechlubnym rekordzistą okazał się 34-letni kierowca z powiatu sulęcińskiego, który pędził aż 110km/h w terenie zabudowanym.
NIe popisał się też 38-letni mieszkaniec powiatu gorzowskiego, który dozwoloną prędkość, także w terenie zabudowanym, przekroczył o 56km/h. Obaj stracili uprawnienia do prowadzenia pojazdów na okres 3 miesięcy oraz zapłacili wysokie mandaty.
Oprócz dwóch powyższych zatrzymań, policjanci zanotowali szereg pomniejszych wykroczeń, które kończyły się dla kierujących przeważnie mandatami. Łącznie takich przypadków było ponad 100. Nagminnie łamana była przede wszystkim dozwolona prędkość.
- Dziwić może zwłaszcza fakt, że do wykroczeń tych dochodziło na drogach przy bardzo niesprzyjających warunkach drogowych. Mimo tego kierowcy jechali z dużą prędkością i niejednokrotnie zdarzało im się przekraczać prędkość w terenie zabudowanym - wyjaśnia M. Jankowska z KPP Słubice.
Wczorajszą akcję słubicka drogówka zorganizowała razem z mundurowymi z Sekcji Zabezpieczenia Autostrady oraz komend powiatowych z Krosna Odrzańskiego i Sulęcina. Do działań wykorzystali pojazdy wyposażone w wideorejestratory oraz będące na wyposażeniu radarowe i laserowe mierniki prędkości. Zobacz filmik z nagrania.
A co mówią statystyki? Nie jest zbyt optymistycznie.
Od momentu wejścia w życie nowych przepisów (18 maja 2015 roku), na terenie powiatu słubickiego policjanci zatrzymali ponad 40 praw jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym. Nadmierna prędkość, niedostosowana do warunków panujących na drodze jest najczęstszą przyczyną wypadków i kolizji drogowych na terenie powiatu słubickiego. W ubiegłym roku kierowcy, którzy prowadzili pojazdy z niebezpieczną prędkością spowodowali 12 wypadków (przy 36 wypadkach odnotowanych ogółem), w których śmierć poniosło 2 osoby, a 15 doznało obrażeń ciała. Spowodowali także 56 kolizji drogowych.
- Radzimy, aby zdjąć nogę z gazu i nie śpieszyć się, bo pośpiech przy aktualnej pogodzie jest złym doradcą - apelują policjanci.