Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Od naszej stałej korespondentki Doroty Rutki otrzymaliśmy relację ze spływu kajakowego rzeką Pliszką połączoną ze sprzątaniem rzeki. Zapraszamy do przeczytania relacji i obejrzenia zdjęć.

Sprzątanie rzeki Pliszki
Część "zbiorów" znalezionych i sprzątniętych podczas spływu

W ostatnią sobotę 18 kwietnia odbyło się kolejne, tradycyjne już sprzątanie rzeki, połączone ze spływem kajakowym. Tym razem grupa Marka Konatkowskiego z Cybinki postanowiła posprzątać dłuższy fragment rzeki i w tym celu ochotnicy zostali podzieleni na dwie ekipy.

Jedna grupa płynęła z Sądowa do Koziczyna, druga wyruszyła z Koziczyna i popłynęła do Uradu. Te odcinki rzeki położone są najbliżej ujścia do Odry i przepływają przez miejscowości Sądów, Koziczyn oraz Urad, w związku z czym są niestety najbardziej narażone na zaśmiecanie.

Dodatkowym tematem spływu były nietypowe, śmieszne nakrycia głowy, więc do sprzątania rzeki wyruszyły zające, blond-czołgistki, diabełki i inni „postrzeleńcy”.  Kajakarzom towarzyszyła typowo kwietniowa pogoda – nie zabrakło słońca, deszczu, a nawet gradu.

Nic jednak nie było w stanie popsuć dobrych humorów. Po spływie obie ekipy spotkały się w Koziczynie, opróżniły kajaki z zebranych śmieci, posegregowały je i zasiadły po zasłużonej pracy przy wspólnym ognisku.

Zapraszamy na przyszłe spływy kajakowe o których z pewnością poinformujemy już niebawem!



Tekst: Dorota Rutka
Zdjęcia: A. Musiał, M. Rohe, D. Rutka.
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.