W Collegium Polonicum w Słubicach odbyła się debata poświęcona przyszłości terenu po byłym terminalu celnym oraz przejściu drogowym w Świecku. Gospodarzem spotkania był starosta słubicki Andrzej Bycka. Na debacie pojawili się również lubuscy parlamentarzyści i burmistrz Tomasz Ciszewicz.
Debata została zorganizowana, bo zarząd powiatu od dłuższego czasu nie może dojść do porozumienia z wojewodą lubuskim Marcinem Jabłońskim w sprawie sprzedaży terenu po byłym Terminalu Towarowych Odpraw Celnych. Właścicielem terminala jest skarb państwa, ale zarząd nad nim sprawują władze powiatu słubickiego.
Pierwotnie to właśnie powiat słubicki miał stać się właścicielem nieruchomości, ale w styczniu tego roku wojewoda Marcin Jabłoński wstrzymał decyzję o sprzedaży. Później wydał zarządzenie, które umożliwia przekazanie spornego terenu gminie Słubice. Jednak władze powiatu nie chcą wykonać zarządzenia wojewody, gdyż nadal są zainteresowane kupnem.
Poniedziałkowa debata miała pomóc przełamać trwający wiele miesięcy impas. Do Słubic przyjechali parlamentarzyści z PiS, PSL, SLD i Ruchu Palikota (m.in. Józef Zych, Bogusław Wontor, Elżbieta Rafalska). Zabrakło jednak wojewody Marcina Jabłońskiego, który w tym czasie przebywał w Warszawie. Nie było również nikogo z lubuskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
- Te osoby zlekceważyły naszą debatę - podkreślała Kazimiera Jakubowska, szefowa Rady Powiatu Słubickiego.
Obecni na sali przedsiębiorcy nie kryli niezadowolenia z sytuacji jaka panuje na obu lokalizacjach. Firmom, które dzierżawią lokale usługowe na terminalu wkrótce kończą się umowy najmu, a punkty operujące na terenie byłego przejścia w Świecku nadal borykają się problemami związanymi ze zmianą organizacji ruchu drogowego. Starosta poinformował, że w tej sprawie już dwukrotnie wysyłał odpowiednie pisma do wojewody.
Uczestnicy dyskusji byli zgodni w tym, że problem trzeba jak najszybciej rozwiązać. Parlamentarzyści krytykowali nieobecność wojewody i sposób w jaki toczy się spór o terminal. Zaapelowali o organizację kolejnego spotkania z udziałem wszystkich zainteresowanych stron.
Bogusław Wontor z SLD powiedział, że trzeba jak najszybciej wyciągnąć wnioski z całej sytuacji i podjąć odpowiednie działania, w przeciwnym razie sprawa będzie musiała być załatwiona na poziomie centralnym.