Pożary sadzy w kominie to jedne z najczęstszych powodów wezwań straży pożarnej w sezonie zimowym. Mimo licznych apeli i przestróg o regularne czyszczenie przewodów kominowych, nadal wielu mieszkańców tego nie robi, co może doprowadzić do tragedii.
Kolejne przykłady takich pożarów mieliśmy w tym tygodniu, oba w Cybince. 2 grudnia pojawił się ogień w kominie budynku mieszkalnego przy ul. Szkolnej.
– Na miejscu zastaliśmy słup iskier wydobywający się z komina. Wygasiliśmy palenisko, a szalejący w kominie ogień został stłumiony przy wykorzystaniu lancy kominowej oraz gaśnicy proszkowej. Sytuację monitorowaliśmy cały czas za pomocą kamery termowizyjnej – opowiadają druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Cybince.
Kolejna interwencja miała miejsce następnego dnia, tym razem przy ul. Wileńskiej, również w Cybince. Tutaj sytuacja była nieco poważniejsza, bo ze względu na nieszczelny przewód kominowy doszło do zadymienia budynku. Sytuację udało się opanować, ale strażacy musieli pracować w aparatach ochronnych, niezbędne było również użycie agregatu oddymiającego.
– Po raz kolejny przypominamy o konieczności regularnego czyszczenia przewodów kominowych zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Zaproś kominiarza zanim przyjedzie do ciebie strażak – apelują druhowie z OSP Cybinka.
Poniżej prezentujemy zdjęcia z akcji udostępnione przez strażaków.
https://slubice24.pl/wiadomosci/aktualnosci/23274-apele-strazakow-nie-pomagaja-kolejne-pozary-sadzy-w-kominie#sigProId808b0f3232