Funkcjonariusze Straży Granicznej ze Świecka zatrzymali Polaka usiłującego wjechać do Polski skradzionym w Niemczech osobowym Fordem. Szacunkowa wartość odzyskanego pojazdu to 80 tysięcy złotych.
Do zdarzenia doszło 17 września nad ranem na autostradzie A2. Pogranicznicy wytypowali do kontroli drogowej Forda Kuga na polskich tablicach rejestracyjnych.
- Podczas kontroli wylegitymowano kierowcę pojazdu, 48-letniego Polaka, który oświadczył, że nie posiada żadnych dokumentów do tego pojazdu, nie potrafił również wyjaśnić w jaki sposób wszedł w jego posiadanie – tłumaczy Paweł Biskupik, rzecznik prasowy Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Uwagę funkcjonariuszy zwrócił uszkodzony zamek drzwi od strony kierowcy. To sugerowało, że pojazd może pochodzić z kradzieży. Podejrzenia te szybko się potwierdziły.
- Polskie tablice rejestracyjne figurowały w systemach informacyjnych jako należące do innego pojazdu. Ponadto w bagażniku znaleziono oryginalne niemieckie tablice należące do tego auta. Jak się okazało, Ford został skradziony tego samego dnia na terytorium Niemiec – dodaje rzecznik.
48-latka zatrzymano i przekazano słubickim policjantom, który prowadzą dalsze czynności w tej sprawie. Ford został zabezpieczony i odholowany na parking strzeżony.
Szacunkowa wartość odzyskanego pojazdu to 80 tysięcy złotych.