Jak informowaliśmy w piątek wieczorem, po trzecim marszu w obronie praw kobiet doszło do zatrzymania dwóch mężczyzn przez policję. Sprawa wywołała kontrowersje, dlatego o komentarz do całej sytuacji poprosiliśmy również słubicką komendę.
Co dokładnie się działo? Więcej o całym zdarzeniu przeczytacie TUTAJ.
Poniżej odpowiedź, jaką nasza redakcja otrzymała z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.
---
W odpowiedzi na zapytanie informujemy, że zatrzymanie obu mężczyzn było zasadne, cała procedura zatrzymania była przeprowadzona prawidłowo - zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Do zatrzymania doszło po zakończonym proteście, ponieważ jeden z mężczyzn nie chciał podać swoich danych personalnych w celu ustalenia jego tożsamości, mężczyzna ten popełnił wykroczenia. Drugi z mężczyzn został zatrzymany prewencyjnie z uwagi na agresywne zachowanie, był on również sprawcą wykroczeń.
Obaj mężczyźni zostali ukarani mandatami karnymi, za niezakrywanie ust i nosa w miejscu publicznym, dodatkowo jeden z nich za używanie słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym art. 141 kodeksu wykroczeń. Drugi dopuścił się nieobyczajnego wybryku w miejscu publicznym art. 140 kodeksu wykroczeń. Sam marsz przebiegał dość spokojnie, podczas jego przebiegu nie było żadnego zatrzymania policyjnego, nie wystawiono mandatów ani pouczeń.