Dzisiaj dowiedzieliśmy się o planach przekształcenia szpitala w Słubicach w jednostkę zakaźną, która ma zajmować się pacjentami chorymi na COVID-19. Na razie trwają rozmowy na temat szczegółów takiej operacji. Rozmawialiśmy już z prezesem szpitala, czekamy na potwierdzenie z biura wojewody lubuskiego.
- Na razie nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć. Dziś będę o tym rozmawiać z wojewodą lubuskim Władysławem Dajczakiem – przekazał naszej redakcji Łukasz Kaczmarek, prezes Szpitala im. prof. Z. Religi w Słubicach, w odpowiedzi na pytanie o przekształcenie szpitala.
Dziś rano od jednego z pracowników szpitala dostaliśmy informację, że dla części pacjentów szykowane są już wypisy, a ci, którym wciąż potrzeba jest opieka lekarska, mają trafić do innych szpitali w naszym regionie. Następnie słubicka lecznica ma zostać przekształcona w szpital zakaźny, trzeci już na terenie woj. lubuskiego (pozostałe dwa są w Gorzowie i Zielonej Górze). Będą tu trafiać osoby chore na COVID-19.
Do tej pory w słubickim szpitalu funkcjonował wydzielony obszar dla osób z podejrzeniem zakażenia koronawirusem, który powstał w miejscu oddziału dziecięcego (ten został zmniejszony i przeniesiony w ramach szpitala). Takie osoby oczekiwały w nim m.in. na wynik testu.
O potwierdzenie powyższych informacji zapytaliśmy władze powiatu słubickiego, którym podlega szpital w Słubicach. – Rozmawiamy o tym. Dzisiaj o godz. 14 będzie w tej sprawie narada. Po niej będziemy mogli udzielić więcej informacji – powiedział nam Robert Włodek, wicestarosta słubicki.
O przekształcenie szpitala zapytaliśmy biuro wojewody lubuskiego, którego decyzja w tej sprawie jest kluczowa. Zadaliśmy również pytanie o dalszą opiekę zdrowotną dla mieszkańców Słubic i okolic - czy i jak będą funkcjonować poradnie przyszpitalne i co z planowymi przyjęciami na zabiegi, operacje, itd. Czekamy na odpowiedź.
---
AKTUALIZACJA. Spotkanie w starostwie zakończyło się. Wicestarosta R. Włodek poinformował, że jak na razie nie ma decyzji o przekształceniu słubickiej lecznicy w szpital jednoimienny. W dalszym ciągu czekamy na informacje od wojewody lubuskiego.