Dziś w cyklu "Mój punkt widzenia" zapraszamy na felieton, który gościnnie napisał dla naszego portalu Michael Kurzwelly. Jak założyciel Słubfurtu wspomina ostatnie miesiące?
To był dla niego trudny czas. Jego syn był zakażony koronawirusem, a on sam walczył o otwarcie granicy. Zapraszamy do lektury.