Rodzice – a przede wszystkim niepełnosprawne dzieci – są pełni nadziei, że się uda. Marzą o swoim placu zabaw z urządzeniami dopasowanymi do ich potrzeb i możliwości.
O inicjatywie zbierania podpisów pod wnioskiem w tej sprawie pisaliśmy na początki sierpnia. Prowadziły ją trzy mamy wspaniałych dzieciaków: Katarzyna Stanilewicz, Izabela Maćkowiak i Katarzyną Królak. Dzieci, które nie są na tyle sprawne, żeby bezpiecznie bawić się na zwykłych placach zabaw jest w Słubicach około 200.
Jak poinformowała naszą redakcję K. Stanilewicz, wniosek jest już w magistracie. Podpisało się pod nim ponad 2 tys. osób. Wraz z nim przekazana została wizualizacja, jak wyglądać mógłby taki wymarzony, dopasowany do ich potrzeb plac. Jak podkreśla K. Stanilewicz, ma to być nie tylko miejsce do zabawy, ale również rehabilitacji.
W wypowiedzi dla gorzowskiej TVP3 burmistrz Tomasz Ciszewicz przyznał, że takie miejsce jest potrzebne. Jako lokalizację wskazał pl. Bohaterów, który czeka modernizacja. Mogłyby tu stanąć 4 urządzenia o wartości 250 tys. zł. Do tego należy doliczyć 50 tys. zł na koszty dokumentacji i pozwoleń. – Myślę, że przy dużym zaangażowaniu wielu osób jest to możliwe do realizacji w przyszłym roku – powiedział T. Ciszewicz.
Wygląda więc na to, że tą sprawą zajmie się już przyszły burmistrz oraz nowa rada miejska. Projekt budżetu na kolejny rok, musi zostać złożony najpóźniej do 15 listopada, a wybory samporządowe odbędą się 21 października. Zapytamy poszczególnych kandydatów o ich zdanie w sprawie budowy takiego placu.
