Kolejne kradzione pojazdy odzyskali nasi pogranicznicy. Tym razem jednak były to nie samochody, lecz rowery znanych marek. Przewożący je busem mężczyźni chcieli zarobić 200 zł za przerzucenie ich przez granicę, a zamiast tego wpadli w ręce funkcjonariuszy.
To miała być rutynowa kontrola. 2 lutego funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki SG w Świecku zatrzymali wjeżdżającego do naszego kraju busa Renault Traffic. Funkcjonariusze po raz kolejny mieli przysłowiowego nosa. W części ładunkowej pojazdu znaleźli 11 rowerów różnych znanych marek.
Kierowca i pasażer, mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego, nie potrafili wytłumaczyć, w jaki sposób jednoślady znalazły się u nich w pojeździe. Tłumaczyli, że pomagali je załadować do samochodu i za 200 zł obiecali dostarczyć w umówione miejsce.
Funkcjonariusze wycenili, że rowery łącznie są warte ok. 30 tys. zł. Zabezpieczyli je i teraz starają się ustalić źródło ich pochodzenia.