Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Uchodźcy z Ukrainy

Od pierwszych dni wojny na Ukrainie dworzec kolejowy w Rzepinie stał się ważnym przystankiem na drodze tysięcy uchodźców. Zmęczonym, głodnym i przestraszonym ludziom pomagają setki wolontariuszy. To widok, który rusza serca.

W pomoc zaangażowani są dosłownie wszyscy – władze Rzepina, służby mundurowe, rozmaite instytucje i organizacje pomocowe,  a przede wszystkim mieszkańcy – setki wolontariuszy, którzy spędzają na dworcu całe dnie i godziny służąc pomocą przybywającym uchodźcom z Ukrainy.

Dla zdecydowanej większości z nich Rzepin to tylko przystanek w dalszej podróży. Jadą stąd do Niemiec, do innych polskich miast, po niektórych przyjeżdżają samochodami krewni lub znajomi. A ci, którzy nie mają gdzie się podziać, znajdują schronienie.

To, co dzieje się na dworcu w Rzepinie, uwiecznił na poruszających fotografiach Adam Czerneńko, reporter współpracujący z naszą redakcją.

- Spędzają tu w Polsce ostatnie minuty, więcej ich nie zobaczymy, ani oni nas. Ale opuszczają nasz kraj wzmocnieni, pokrzepieni bezinteresowną pomocą, może i z cieniem uśmiechu – napisał w komentarzu do wykonanych przez siebie zdjęć.

Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć.

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.