Dwa dni temu do Słubic dotarła fala powodziowa. Mieszkańcy z niepokojem obserwowali rosnący poziom wody, a obecnie cierpliwie wyczekują aż wysoka woda minie nasze miasto. Zapytaliśmy strażaków, jak wygląda obecna sytuacja związana z zagrożeniem powodziowym.
- Na chwilę obecną nie mamy żadnych sytuacji zagrażających bezpieczeństwu mieszkańców – zapewnia Mateusz Maćkowiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Słubicach.
Wysoki stan wody będzie utrzymywać się jeszcze co najmniej przez tydzień. Aktualne prognozy mówią o tym, że stan alarmowy, czyli 410 cm, Odra osiągnie w piątek, 4 października. – Przez najbliższy dni mieszkańcy muszą liczyć się z tym, że na ulicach, podwórkach, parkach i w piwnicach będzie pojawiać się woda. Wszyscy musimy to cierpliwie przeczekać – podkreśla nasz rozmówca.
Jak tłumaczą strażacy, to normalne zjawisko, które związane jest z wysokim poziomem wód gruntowych. Sytuacja wróci do normy, gdy poziom wody w Odrze opadnie.
Czy do tej pory strażacy musieli podejmować jakiekolwiek interwencje? – Wczoraj na ulicy Ogrodowej podjęliśmy się wypompowania wody z rowu melioracyjnego. Było to doraźne działanie, ponieważ zagrażało to zalaniem ulicy. Wcześniej była też potrzeba uszczelnienia wału w Rybojedzku. Innych niebezpiecznych sytuacji nie odnotowaliśmy – opowiada M. Maćkowiak.
Strażacy zapewniają, że cały czas, wspólnie z pozostałymi służbami, jak wojsko czy policja, prowadzą stały monitoring wałów, patrolują tereny zalewowe, sprawdzają podsiąki. – Jeżeli ktoś zobaczy jakąś sytuację, która jego zdaniem może zagrać bezpieczeństwo, prosimy o kontakt, można dzwonić pod 112 – mówi rzecznik strażaków.
Poniżej na zdjęciu woda stojąca na ul. Ogrodowej.