w Słubicach ogólnie jest problem z wieloma rzeczami, brak dobrego mechanika, brak dobrych lekarzy - bo wszyscy specjaliści najzwyczajniej w świecie stąd pos****dalali, brak porządnego kina, brak teatru itd itp, mógłbym wyliczać godzinami
. Za to w Słubicach co drugi sklep to tabac shop, co krok spotykamy stację benzynową a na niej kolejki Niemców z karnistrami. Najciekawiej robi się 1 listopada, gdy chcemy jak normalni ludzie dostać się na cmentarz a utrudnia to nam stado Niemców próbujących dostać się na czynny tego dnia bazar, aby móc kupić łacha "made in czajna", zjeść Wurst'a i na koniec zostać odprowadzonym służalczym wzrokiem bazarowicza z wypisanym na twarzy: "ajne mark byte" - sorry, teraz "ajne ojro".
Nie ma się co oszukiwać, Słubice to miasto nastawione wyłącznie na handel "pod Niemca" i niewiele tutaj się zmieni, będą powstawać kolejne tabac shopy i cpny, szkoda tylko, że w innych dziedzinach miasto po prostu się nie rozwija. Dlatego ciesz się, że jest ten sklep, najbliższy inny masz tak jak pisał przedmówca we Frankfurcie, albo jedź do większego miasta typu Zielona Góra, Gorzów, Poznań. Pozdrawiam.