TEMAT:

Czy nasi notable zastanowili się nad zbiórką odzieży zimowej dla czwórki bezdomnych golasów szwendających się na Placu frankfurckim. Może panie z mopsu ruszyły by się z ciepełka i zobaczyły w jakich ciężkich warunkach wykorzystuje się bezdomnych do ciężkiej pracy i w dodatku jeszcze bez ciuchów. Co na to inspektor pracy.
Proponuję zbiórkę ciepłej odzieży na okres jesienno - zimowy.
I to doskonały pomysł na jeszcze jedną akcję przedwyborczą. Tak, że można ten "wieki sukces" przekuwać dalej.

Panie z mopsu nie są od ruszania się, tylko od urzędowania. A urzędowanie poza Urzędem jest mało skuteczne, w związku z czym urzędują na urzędzie a nie w terenie. A zresztą one same najlepiej wiedzą, co i jak urzędować, żeby nikt się do nich nie przyczepił, bo przecież nie o to chodzi, żeby coś zrobić, co by się komuś podobało, tylko co by zrobić, żeby nic nie robić i nikomu nie podpaść a i przepisu nie złamać. A to ciężka praca, oj ciężka!... I proszę więcej głowy nie zawracać... !!!

panie z mopsu tykko faje kurza przed wejsciem do budynku,a ich praca w terenie polega na lataniu po lumpeksach,hehehehe...wystarczy wejsc do Mopsu slubickiego,i zobaczyc co rtam sie dzieje,parodia.

Ja w Słubicach z takim "profesjonalizmem" działania spotkałam się w sądzie. Pani kurator na wywiadzie środowiskowym oglądała szafy w przedpokoju i zastanawiała się skąd wziąść na takie same...O wygłaszanych przez
tą kobiete poglądach, szkoda nerwów, żeby pisać....Najgorszy w tym wszystkim był efekt ich "odpowiedzialnej pracy"....

gdzie sie oddaje ta odzież