TEMAT:

zaazwyczaj cisz nocna jest od 22ej, mieszkam w okolicach Straży Pożarnej !!! masakra gorzej niż na stacji PKP , jest godz po 24 tej a tu wyjeżdzają dwa , trzy wozy strażackie na pełnym sygnale !!! idiotyzm jak tak można , co zmiana to inaczej , w większych miastach sygnał ok ale też są światła a nie żeby zaraz pobudzić mieszkańców , zaraz na pewno jakiś mądry będzie mnie pouczał ale taka jest prawda w takich Słubicach miejsce Straży powinno być na strefie !!! albo droga Straż tu też mieszkają ludzie !!! w godzinach nocnych coś się należy !!!

Mieszkając przy szpitalu czy przypadkiem podobnej instytucji też będziesz narzekać że Cię syreny w nocy budzą? Mieszkasz w takiej lokalizacji i nic z tym nie zrobisz, ludzie którzy mieszkają przy autostradach etc. tez maja mówić że im to przeszkadza bo cisza nocna obowiązuje? Wiadomo ze nie, straz z drugiej strony powinna wyjechać na główna drogę czy gdziekolwiek i dopiero wl syreny bo przy wyjeździe ze straży w godz nocnych nie sadze aby był tam jakikolwiek ruch... Nic z tym nie zrobisz bo jakby każdy miał tak narzekać to wszystkie takie instytucje musiały by się mieścić za miastami a to nierealne

tylko ze karetki pogotowia nie jeżdżą na sygnale dźwiękowy w nocy

kika. napisał: zaazwyczaj cisz nocna jest od 22ej, mieszkam w okolicach Straży Pożarnej !!! masakra gorzej niż na stacji PKP , jest godz po 24 tej a tu wyjeżdzają dwa , trzy wozy strażackie na pełnym sygnale !!! idiotyzm jak tak można , co zmiana to inaczej , w większych miastach sygnał ok ale też są światła a nie żeby zaraz pobudzić mieszkańców , zaraz na pewno jakiś mądry będzie mnie pouczał ale taka jest prawda w takich Słubicach miejsce Straży powinno być na strefie !!! albo droga Straż tu też mieszkają ludzie !!! w godzinach nocnych coś się należy !!!

Włączają sygnały dla tego aby już auta z daleka słyszały ,że jadą i ,że coś się dzieje . Więc nic nie zrobisz ,że wyjeżdżają na sygnale ewentualnie idź jutro na komendę i powiedz panu komendantowi ,że ci przeszkadza i gitara . A jak nie to se nauszniki kup .O byle pierdołę zamieszanie robisz

nie dziwię się ,ze ci to przeszkadza ,całe szczęście ja nie mieszkam pod strażą ,taka pobudka kilka razy w nocy - masakra !!!!

kika. napisał: : mieszkam w okolicach Straży Pożarnej !!!

Czy to wina straży pożarnej, że mieszkasz koło nich? Z tego co się orientuje to straż jest tam od zawsze, wiec się czepiasz. Spróbuj kiedyś wyjechać ze straży to zobaczysz jaka jest widoczność, pewnie dlatego używają także sygnałów dźwiękowych.

kika. napisał: miejsce Straży powinno być na strefie !!!

Jak bardzo trzeba być niepoważnym żeby pisać takie rzeczy??? Zapali Ci się mieszkanie i straż przyjedzie po 10-15 minutach!! Puknij się w głowę!

Po za tym teraz był Woodstock i nie tylko straż ale i policja jeździła o trzeciej nad ranem na sygnale, tak jest co roku. Też nie rozumiem dlaczego przez miasto, o 3 w nocy, jadą na kogutach... Mogli by włączać je tylko przy skrzyżowaniach.

W nocy wcale nie muszą wyjeżdżać na sygnale, wystarczy, że mają włączone światła ostrzegawcze a sygnał mogą włączyć jeśli kierowca zobaczy, że jedzie jakiś samochód. Myślę, że strażacy wcale nie muszą w nocy używać głośnych syren, skoro nie ma ruchu. Albo to jest zła decyzja komendanta tej straży, albo kierowców tych samochodów strażackich. Jest dużo miast, gdzie bez potrzeby nie używa się w nocy syren alarmowych w samochodach i nie ma z tym żadnego problemu.

Nie muszą, ale mogą . Chłopaki się męczą na nocnej zmianie to i innym chętnie zarwą nockę. Niech mają , nieroby!!! Ja na miejscu policji kasowałbym tych kierowców jak za zakłócanie ciszy nocnej - używanie sygnałów jest obwarowane konkretnymi przepisami i , mimo, iż są to auta uprzywilejowane, to nie zawsze użycie obu sygnałów jest niezbędne ( mimo, iż dla uzyskania efektu uprzywilejowania konieczne jest używanie ich obu). Po prostu - konieczny jeszcze rozum i zrozumienie ludzi mieszkających w pobliżu. Ale o czym tu mówić, jak policja sama jeździ kolumnami przez miasto bez sensu i hałasuje, jakby się paliło...