TEMAT:

Czy to prawda że w naszym mieście powstanie nowy market na przeciwko myjni koło przychodni ??

Tak powstanie tak Burmistrz się wypowiadał na sesji Rady Miejskiej.

Nie ogarniam już tych marketów. Trzy biedroniki, lidl, PiP, intermarche,netto, kama, lewiatan. I ma być kolejny? Gdzie granica opłacalności takich inwestycji, portfele nam nagle nie spuchły od nadmiaru forsy.

nie płacisz za to, więc czemu jęczysz? jak ktoś ma pieniążek niech sobie zakłada choćby fabrykę powietrza, jego sprawa. gminie wpadnie podatek.

STEFIX napisał: Nie ogarniam już tych marketów. Trzy biedroniki, lidl, PiP, intermarche,netto, kama, lewiatan. I ma być kolejny? Gdzie granica opłacalności takich inwestycji, portfele nam nagle nie spuchły od nadmiaru forsy.

Nie jęcze ale dyskutuje, nie obrazaj mnie. Jak nie masz zdania, tylko się chcesz czepiać co jak widze masz w zwyczaju w wielu wpisach, to daj sobie spokoj. Dyskusje z toba zaczynają meczyc ludzi, bo nie piszesz na temat, tylko robisz ciagle osobiste wycieczki. Nieładnie. Uszanuj odmienne zdanie to chetnie podyskutuje.

Oczywiscie podatek fajna sprawa, tu masz racje. Jednak kazdy sie domysla ze chodzi o jakis ład przestrzenny, nikt nie chcialby mieszkac w miescie gdzie są same markety i bloki.
Moze ktos kto sie zna na rynku supermarketow sie wypowie, gdzie jest granica popytu na takie inwestycje. Jestem bardzo ciekawy

Ład przestrzenny staje się sprawą drugorzędną, tym bardziej, ze jest pojęciem względnym i uzależnionym od gustu oceniacza. Sytuacja jest na tyle ciekawa, ze nadmiar tych wszystkich marketów jest sprawą ewidentną, a wszystkie jakoś żyją i dają sobie radę . Przedtem miały konkurencję w postaci małego handlu lokalnego, teraz są to inne sieci , a to już inna bajka.Dla nas ( szaraczków) sytuacja jest komfortowa, bo wymusza obniżki cen, dla nich paskudna, bo nie wszyscy dadzą radę. Teraz to już martwią się ci, przez których martwiliśmy się przedtem my. Fajnie będzie patrzeć, jak się wiją . Ciekawe, którzy pierwsi padną ?

Następny market w Słubicach???
W Słubicach nie ma basenu krytego,kręielni,porządnego kina,jakiegoś miejsca gdzie można spotkać sie ze znajomymi.Nad tym trzeba pomysleć,a nie nad nowym marketem.Mamy Collegium Polonicum i gdzie ci studęci lub inna młodzież ma chodzić i spędzać wolny czas,w markecie lub pod blokiem??
Te markety są tworzone bardziej z myslą o niemcach,a nie o nas.

nie ma bo to za małe miasto i z pieniędzy użytkowników by się takie obiekty nie utrzymały zwyczajnie. w gorzowie słowianka ledwo daje radę. kino było i padło nie tylko ze względu na zły stan budynku, gdyby dobrze prosperowało przez te wszystkie lata (byliby klienci) to byłoby za co je remontować. czemu wszyscy się dziwią, że inwestorzy budują to co im się opłaca i na co jest popyt, a nie kierują altruizmem z pominięciem rachunku ekonomicznego dla dobra mieszkańców?
odnośnie ładu przestrzennego od tego mamy plan miejscowy stworzony przez gminę, jeśli dopuściła w tak wielu miejscach budowę wielkoprzestrzennych sklepów to czemu się dziwicie, że ktoś je buduje? można było wpisać przeznaczenie typu park albo deptak i nie byłoby problemu. tylko, że gminie zależy na nowych inwestycjach w mieście i to jest logiczne. mnie osobiście bardziej przeszkadzają budy z fajkami na trawnikach niż markety.

gosiaB napisał: Następny market w Słubicach???
W Słubicach nie ma basenu krytego,kręielni,porządnego kina,jakiegoś miejsca gdzie można spotkać sie ze znajomymi.Nad tym trzeba pomysleć,a nie nad nowym marketem.Mamy Collegium Polonicum i gdzie ci studęci lub inna młodzież ma chodzić i spędzać wolny czas,w markecie lub pod blokiem??
Te markety są tworzone bardziej z myslą o niemcach,a nie o nas.

yon napisał: Ład przestrzenny staje się sprawą drugorzędną, tym bardziej, ze jest pojęciem względnym i uzależnionym od gustu oceniacza. Sytuacja jest na tyle ciekawa, ze nadmiar tych wszystkich marketów jest sprawą ewidentną, a wszystkie jakoś żyją i dają sobie radę . Przedtem miały konkurencję w postaci małego handlu lokalnego, teraz są to inne sieci , a to już inna bajka.Dla nas ( szaraczków) sytuacja jest komfortowa, bo wymusza obniżki cen, dla nich paskudna, bo nie wszyscy dadzą radę. Teraz to już martwią się ci, przez których martwiliśmy się przedtem my. Fajnie będzie patrzeć, jak się wiją . Ciekawe, którzy pierwsi padną ?

Ład przestrzenny w mojej opinii nie jest wcale pojęciem względnym....Od czego są miejscowe plany (o ile są). Problem polega na tym, że w często niejasnych sytuacjach one powstają, tj. pod naciskami tzw biznesmenów, a zatwierdzane sa bez głowy przez urzędników. Teraz na każdym wolnym skwerku, który nie ma planu lub ma skopany plan można wybudować wszystko, włacznie z krematorium. Wystarczy decyzja o warunkach zabudowy. A jeśli sasiedzi mają generalnie wsio w poważaniu lub po prostu nie znają się na przepisach to pozwolą sobie pod nosem postawić wszystko. Nie jestem przeciwnikiem marketów, ale na miłośc boską w Słubicach niedługo na środku drogi będzie market lub stacja paliw. Gdzie sa urbaniści (myślący)? Zdrówko.

przecież WZ wydaje się na podstawie studium, które jest tez podstawą do stworzenia planu, więc nie do końca jest tak, że wpisuje się pod wpływem chwili co komu przyjdzie do głowy. problemem jest jednak ogólnie planowanie przestrzenne w gminie - czy w formie planu czy studium, jeśli są w nim popełniane błędy lub jeśli zachodzi nielegalne zjawisko nacisków osób postronnych jest to oczywiście naganne. ciekawi mnie czym byście zastąpili te markety i stacje? co miałoby się znaleźć np. na placu za sądem, w miejscu lidla/pip/intermarche/biedronek itd. ? ile marketów w przeliczeniu na mieszkańca jest ok i tworzy ład? ile stacji benzynowych / fryzjerów/ burdeli itd itd.

Nie chcę nikogo rozczarować ale ma tam powstać Mc'donald, są to informacje w 80% pewne.

Pozdrawiam cieplutko

Całyczas Miłomi napisał: ile marketów w przeliczeniu na mieszkańca jest ok i tworzy ład? ile stacji benzynowych / fryzjerów/ burdeli itd itd.

Fakt - burdeli jest za mało, przez co ceny są tam jeszcze za wysokie. Prosimy o więcej burdeli!

blisko mamy markety.aprzedszkola,szkoły,teatr kino itp będą na peryferiach.co ja piszę ich nie będzie bo za drogie-tereny nie uzbrojone.uzbrojone najlepsze oddaje się pod markety w dodatku zagraniczne.włodarze koniec waszej kadencji,to nie koniec świata-myślcie.

nie za drogie. to jest za małą wioska na takie atrakcje. nie ma popytu. czy do kina w smoku ustawiają się kolejki? czy na imprezy kulturalne w collegium jest nadkomplet gości, a bilety znikają pół roku przed imprezą? nie.
zresztą co ma do tego market? gdyby opłacało się otworzyć kino czy teatr to ktoś by w to zainwestował.

A może zamiast kolejnej stacji CPN,kolejnego MARKETU postawić przedszkole, żłobek ,dom seniora, mieszkania komunalne ????Na to nigdy nie ma nie było i nie będzie pieniędzy.Będą tylko potrzeby.