Drogi użytkowniku,
nawiązując do przedstawionych przez Ciebie informacji chciałbym wyjaśnić kilka rzeczy:
1. W artykule na temat zmian w Ośrodku Sportu i Rekreacji została wyłączona możliwość komentarzy ze względu na wielokrotne łamanie regulaminu przez kilkoro użytkowników, co wyjaśnione zostało w naszym komentarzu
www.slubice24.pl/wiadomosci/sport/2640-s...zmiany#comment-25936
Mimo apelu tam zawartego z prośbą o kulturalną i merytoryczną dyskusję dalsze komentarze (w tym i Twój) nadal nie dotyczyły tematu artykułu, lecz poruszały sprawy moderacji komentarzami, nie zważając na naszą prośbę, aby takie opinie przesyłać wyłącznie na redakcyjnego emaila. Tylko jedna osoba biorąca udział w dyskusji "Całyczas Miłomi" przesłała do nas swoje uwagi - krytyczne, ale co ważne konstruktywne - za co serdecznie przy okazji dziękujemy.
2. Rzetelnie napisany artykuł, a moderacja forum to dwie odrębne sprawy. Nie jestem człowiekiem orkiestrą, przy portalu Slubice24.pl pracuje zespół ludzi i każdy jest odpowiedzialny za swoją część pracy. Moderacją forum i komentarzami zajmuje się inna osoba, bardzo rzadko ja osobiście. A co do artykułu, to uważam, że jest napisany rzetelnie i obiektywnie. Przestawione są w nim fakty, cytaty odpowiedniej osoby, odwołanie do dokumentów źródłowych, tj uchwały. Nie ma w nim własnych sądów, uwag czy odautorskiego komentarza.
3. Nie słyszałem w życiu większej bzdury jakobym miał objąć fotel prezesa nowej spółki. Nie wiem kto i dlaczego produkuje takie plotki. Prowadzę swoją działalność gospodarczą, zajmując się m.in. oprawą i przygotowaniem imprez sportowych w kraju, w tym największej imprezy biegowej w Polsce Biegnij Warszawo, czy meczów siatkówki polskiej reprezentacji (m.in. finały Ligi Światowej). Nie jestem w żaden sposób powiązany z OSIREM, ani tym bardziej nową spółką (i być nie zamierzam).
Mam nadzieję, że tym postem wyraziłem się jasno i precyzyjnie. Bardzo proszę, aby więcej nie łączyć mojej osoby z jakimikolwiek zmianami dotyczącymi OSIR, tym bardziej sprawami powstania nowej spółki i powołania prezesa i zarządu.
Z uszanowaniem
Marcin Kiedrowicz