Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1

TEMAT:

Jaki koń jest, każdy widzi - czyli subiektywna ocena gminnych spółek 2017/07/13 06:05 #29178

  • Robert Włodek
  • Robert Włodek Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Premium Member
  • Premium Member
  • Posty: 92
  • Otrzymane podziękowania: 9
Od dawna uważam, że w gminnych spółkach niekoniecznie dobrze się dzieje. Oczywiście w mojej subiektywnej ocenie.

Komunalna spółka SOSiR

Od początku byłem przeciwnikiem jej powstania.
Pisałem o wątpliwościach słubiczan, którzy zainwestowali swoje pieniądze w Bazar pod Dębami. Przedstawiałem mieszkańcom sytuację finansową SOSiR-u. A ta różowo nie wyglądała. Rok 2014 spółka zamknęła niemal 1,5 milionową stratą, na koniec roku 2015 strata wyniosła prawie 1,4 mln zł.

Dziś już wiemy, że na koniec ubiegłego roku strata gminnej spółki wyniosła ponad 2 mln zł (sic!).

Co na to władze gminy? Pytałem Tomasza Ciszewicza o pomysł na rozwiązanie problemów SOSiR-u. Dawno temu.

W maju 2016 roku burmistrz odpisał mi, że „prace związane z modelem funkcjonowania SOSiR-u są przedmiotem analizy”, o której wyniku T. Ciszewicz poinformuje „w odpowiednim czasie”.
Do dzisiaj nie dostałem z urzędu żadnych wniosków z tej analizy…

Czas płynął, mijały kolejne miesiące, a burmistrz roztaczał nowe wizje rozwiązania problemów gminnej spółki.

„Będę się zastanawiał, co zrobić ze spółką. Jest kilka dróg, może być spółka zlikwidowana, może być spółka zrestrukturyzowana, albo może funkcjonować dalej” – mówi Tomasz Ciszewicz w wywiadzie dla portalu Słubice24 i telewizji HTS. 28 października powiedział stanowczo: „Część historyczna na pewno zostanie zabrana SOSiR-owi, powstanie albo jednostka budżetowa, albo powstanie wydział w ramach urzędu miejskiego”.

Minęło osiem kolejnych miesięcy. Co się zmieniło? Według mnie tylko to, że wzrosła strata spółki, do 2,2 miliona za poprzedni rok obrachunkowy.

Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych

19 maja pisałem o prezesie Ireneuszu Woźniaku. Załączałem faktury, które powiązana z nim spółka IRMAN wystawiła PUK-owi za sprzedaż dwóch samochodów (na łączną kwotę 56,5 tys. brutto).

Wychodziło na to, że PUK, którego szefem jest Ireneusz Woźniak, kupuje samochody od firmy IRMAN, z którą przez wiele lat ten sam Ireneusz Woźniak był bardzo mocno związany (czy wręcz był jej szefem?). Później słubiczanie zwrócili mi uwagę na to, że w oświadczeniu majątkowym prezes Woźniak przyznał, że nadal jest udziałowcem firmy IRMAN. Co tu komentować?

Po tej publikacji część radnych napisała do burmistrza list, w którym domagała się odwołania szefa PUK-u. - Sprawę dokładnie zbada zewnętrzna firma audytorska. Jeśli w tym konkretnym przypadku zostanie stwierdzone naruszenie przepisów prawa, prezes zostanie odwołany – zapewnia nas w artykule zamieszczonym na portalu Słubice24 Beata Bielecka, rzeczniczka prasowa słubickiego urzędu miejskiego.

Zakład Usług Wodno-Ściekowych

Prezes Góra otrzymał absolutorium za 2016 rok, a spółka rozpoczyna realizację sporego projektu.

Ale wątpliwości też nie brakuje. Nie tak dawno wszyscy usłyszeliśmy nagrania rozmów Tomasza Ciszewicza z członkiem rady nadzorczej spółki.

Dowiedzieliśmy się z nich wiele o stosunku burmistrza do współpracowników i oponentów. Ale to temat na osobny felieton.

Mnie w tych nagraniach najbardziej martwiło coś innego.
Taka sytuacja. Członek rady nadzorczej komunalnej spółki ZUWŚ złożył do prezesa tej spółki wniosek o dostęp do dokumentów dotyczących jej działalności. Pismo do wiadomości dostał Tomasz Ciszewicz, jako reprezentant stuprocentowego właściciela (wniosek można przeczytać w sieci, ma aż 40 punktów). I bardzo szybko doszło do spotkania, na którym burmistrz, przynajmniej dwukrotnie, zupełnie otwarcie nalegał na jego wycofanie. Mówił jasno: „Dla mnie – nieoficjalnie – ważne jest abyś wycofał to pismo”.

W mojej ocenie z nagrań wynika po prostu, że burmistrz Ciszewicz wpływał na członka rady nadzorczej, by ten wycofał się z zadawania pytań i sprawdzania prawidłowości funkcjonowania ZUWŚ.

Konkluzje

Zaledwie dwa miesiące temu burmistrz napisał w liście skierowanym do Stowarzyszenia Wspólnie dla samorządu, że „SPÓŁKI GMINNE DZIAŁAJĄ PRAWIDŁOWO”.

Nagle okazuje się, że w PUK-u będzie audyt, szef SOSiR-u dostał "żółtą kartkę" i nie otrzymał absolutorium, a burmistrz mówi w materiale Słubice24.pl, że nie jest zadowolony z kondycji spółki.

To jak to jest Panie burmistrzu?

SOSiR działa prawidłowo, czy jest w złej kondycji finansowej?

Są wątpliwości co do postępowania prezesa PUK-u, czy ich nie ma?

Czemu nakłaniał Pan członka rady nadzorczej do wycofania pisma dotyczącego działalności ZUWŚ?

I tymi pytaniami dziś zakończę.
Mieszkaniec aktywny. Wicestarosta Powiatu...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez Robert Włodek.

Odp: Jaki koń jest, każdy widzi - czyli subiektywna ocena gminnych spółek 2017/07/17 10:54 #29220

  • Mustafa
  • Mustafa Avatar
  • Gość
  • Gość
Zastanawia mnie jedna sprawa. Kilka lat temu połączono połączono spółkę SOSIR ze spółką SCWI. Spółka SCWI kilka miesięcy wcześniej sprzedała działkę pod budowę Osiedla Świerkowego za kwotę (tu mogę się mylić) ok 5 mln złotych, którą nabywca działki miał płacić w transzach.
Teraz moje pytanie, czy te pieniądze wpłynęły do SOSIR?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Jaki koń jest, każdy widzi - czyli subiektywna ocena gminnych spółek 2017/07/17 11:33 #29222

  • gregor
  • gregor Avatar
  • Wylogowany
  • New Member
  • New Member
  • Posty: 3
  • Otrzymane podziękowania: 1
Czemu subiektywna ocena, a nie obiektywna Panie Robercie?????

Zawraca się Pan z apelem o zaprzestanie dzierżaw oraz o to, aby SOSIR przeszedł na garnuszek gminy, bo to majątek wypracowany przez mieszkańców itd itp?
Jakieś szczególne powody tak drastycznych decyzji????
Stać Pana na obiektywną ocenę???

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Jaki koń jest, każdy widzi - czyli subiektywna ocena gminnych spółek 2017/07/18 08:26 #29245

  • lbaczynska
  • lbaczynska Avatar
  • Wylogowany
  • Premium Member
  • Premium Member
  • Posty: 158
  • Otrzymane podziękowania: 3
Członek rady nadzorczej jest przedstawicielem burmistrza. Moim zdaniem burmistrz miał prawo przeprowadzić taką rozmowę z osobą którą desygnuje na takie stanowisko. Z rozmowy ewidentnie wynika że działanie członka rady było z nikim nieuzgodnione, było zwykłą samowolą. W spółce prywatnej taki członek rady nadzorczej zostałby wywalony bez żadnej rozmowy dyscyplinującą

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Jaki koń jest, każdy widzi - czyli subiektywna ocena gminnych spółek 2017/07/18 09:50 #29247

  • Robert Włodek
  • Robert Włodek Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Premium Member
  • Premium Member
  • Posty: 92
  • Otrzymane podziękowania: 9
Drogi Panie/Droga Pani!

Członek rady nadzorczej jest po to, by nadzorować działalność spółki. Amen.

Pisze Pan/Pani, że burmistrz miał prawo przeprowadzić "taką rozmowę" z członkiem rady nadzorczej. A czy miał prawo nalegać na wycofanie złożonego przez członka rady nadzorczej wniosku?

pozdrawiam serdecznie
Robert Włodek
Mieszkaniec aktywny. Wicestarosta Powiatu...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez Robert Włodek.

Odp: Jaki koń jest, każdy widzi - czyli subiektywna ocena gminnych spółek 2017/07/18 11:00 #29249

  • jadziahej
  • jadziahej Avatar
  • Wylogowany
  • Premium Member
  • Premium Member
  • Posty: 118
  • Otrzymane podziękowania: 7
Oczywiście że miał prawo.
ponoć o demokrację się walczy...
To jest ta demokracja czy jej nie ma ???
Jest wolność słowa czy nie ma ?????????

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Jaki koń jest, każdy widzi - czyli subiektywna ocena gminnych spółek 2017/07/18 11:33 #29250

  • HMR
  • HMR Avatar
  • Wylogowany
  • Elite Member
  • Elite Member
  • Posty: 164
  • Otrzymane podziękowania: 19
#lbaczynska (-ski), cieszę się, że wróciłeś :laugh:

Jak łatwo można sprawdzić, czy członek Rady nadzorczej gminnej spółki dokonał tzw. "samowolki"?

Dla oponentów wytłuszczona i pokolorowana została podstawa prawna:

Kodeks spółek handlowych (art. 219 § 5, Dz. U. 2000 Nr 94 poz. 1037 z dnia 15.09.2000 r.), cyt. „Każdy członek rady nadzorczej może samodzielnie wykonywać prawo nadzoru, chyba że umowa spółki stanowi inaczej”.

Czy przeinaczanie przez Was faktów coś zmieni #lbaczyńska (-ski) i #jadziahooj ?
Za tę wiadomość podziękował(a): Robert Włodek

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Jaki koń jest, każdy widzi - czyli subiektywna ocena gminnych spółek 2017/07/18 11:54 #29252

  • dziunia31
  • dziunia31 Avatar
  • Wylogowany
  • Premium Member
  • Premium Member
  • Posty: 97
  • Otrzymane podziękowania: 6

lbaczynska napisał: Członek rady nadzorczej jest przedstawicielem burmistrza. Moim zdaniem burmistrz miał prawo przeprowadzić taką rozmowę z osobą którą desygnuje na takie stanowisko. Z rozmowy ewidentnie wynika że działanie członka rady było z nikim nieuzgodnione, było zwykłą samowolą. W spółce prywatnej taki członek rady nadzorczej zostałby wywalony bez żadnej rozmowy dyscyplinującą

To sobie niektórzy używają na czyjejś D**IE.
ZUWŚ jest spółką gminną w 100%. Jakiekolwiek przeświadczenie, że działanie uprawnionego członka rady nadzorczej nie było z nikim uzgadnianie jest bzdurą.
Zarówno PUK, SOSiR, ZUWŚ mają organy powołane do pełnej kontroli i nadzoru nad poczynaniami, bądź zaniechaniami zarządu wielo lub jednoosobowego - radę nadzorczą.

We wszystkich miejskich spółkach w radzie nadzorczej zasiada jedna osoba z ramienia i przez pracowników wybrana. Dla Burmistrza ograniczone jest tylko prawo zgodzenia się z wyborem pracowniczym i, czego byliśmy świadkiem, odwołania uprawnionego członka rady nadzorczej.

Czytając zamieszczone dokumenty przez HMR uważam, że to właśnie Pan Burmistrz Ciszewicz ponosi 100 % odpowiedzialność za wszystko co się dzieje w każdej miejskiej spółce.

Przesłuchałam rozmowy z P. Rojną i uważam, że słowa wypowiedziane przez Burmistrza Ciszewicza uwłaczają stanowisku, na którym zasiada. Zamiasta zainteresować się problemem, to zamieciono problemy pracownicze pod dywan. Tak robi obecna władza. Szkoda słów.

Poruszono także temat anonimu. Skoro zamieciono wszystko pod przysłowiowy dywan, to kradzieże musiały mieć miejsce w ZUWŚ. Cóż, takich mamy włodarzy, jakich wybraliśmy.

Na zakończenie stawiam pytanie odnośnie znacznych rozbieżności wynagrodzeń pracowiczych w poszczególnych miejskich spółkach, tj. ZUWŚ, SOSiR, czy PUK, sięgających do ponad 1000 zł na szeregowego zatrudnionego?
Za tę wiadomość podziękował(a): Robert Włodek

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Jaki koń jest, każdy widzi - czyli subiektywna ocena gminnych spółek 2017/07/26 08:18 #29443

  • Robert Włodek
  • Robert Włodek Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Premium Member
  • Premium Member
  • Posty: 92
  • Otrzymane podziękowania: 9
A oto wniosek słubickich radnych o "natychmiastową dymisję Pana Ireneusza Woźniaka z funkcji Prezesa Zarządu Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych".

I jeden cytat wart podkreślenia: "złożone wyjaśnienia nie spotkały się z akceptacją członków komisji, ponieważ zdaniem komisji przedsięwzięcia Prezesa, rażąco naruszają przepisy ustawy z dnia 29.01.2004 Prawo zamówień publicznych, ustawy z dnia 27.08.2009 o finansach publicznych oraz są bardzo odległe od podstawowych zasad etycznych".

Sprawę ujawniłem 19 maja. Pisałem o prezesie Ireneuszu Woźniaku, załączałem faktury, które powiązana z nim spółka IRMAN wystawiła PUK-owi za sprzedaż dwóch samochodów (na łączną kwotę 56,5 tys. brutto). Władze miasta, po otrzymaniu wniosku radnych, poinformowały o przeprowadzeniu w spółce audytu. - Jeśli w tym konkretnym przypadku zostanie stwierdzone naruszenie przepisów prawa, prezes zostanie odwołany – zapewnia Beata Bielecka, rzeczniczka prasowa słubickiego urzędu miejskiego.


Mieszkaniec aktywny. Wicestarosta Powiatu...
Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez Robert Włodek.
  • Strona:
  • 1