Od Bogdana Dybki, organizatora zbiórki podpisów w sprawie niedawnego odwołania rady nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Słubicach, otrzymaliśmy oświadczenie. Poniżej publikujemy jego treść.
Słubice, 13.01.2017 r.
OŚWIADCZENIE
Ja niżej podpisany oświadczam, że jako wieloletni działacz spółdzielczy na różnych funkcjach sprawowanych z wyboru spółdzielców, który był trzykrotnie wybrany do rady nadzorczej i dwie kadencje jako delegat na Regionalny Zjazd Związku Rewizyjnego SM, nie daję przyzwolenia, aby pan Edward Niedużak niszczył dotychczasowy dorobek spółdzielców.
A jest się czym chwalić. Dorobek naszej SM to 2,5 mln zł. na rachunku bankowym. Pieniądze te są własnością wszystkich spółdzielców, a nie tylko wybranej pseudo elity. Środki pieniężne zasilają wszystkie fundusze SM i są gwarantem płynności finansowej SM. To dzięki nim uniknięto podwyżek czynszu i wykonuje się drobne inwestycje i remonty. A pilnie należy usprawnić wentylacje w blokach z własnym ogrzewaniem gazowym CO i podgrzewaniem wody. Bo ostatnio było podtrucie gazem na ul. Wodnej 2 i była konieczna pomoc medyczna.
Serdecznie dziękuję spółdzielcom za złożenie 228 podpisów na listach o odwołanie członków RN. Za masowy udział w Walnym Zgromadzeniu, twórczą dyskusję, mądrość decyzyjną – danie „czerwonej kartki” dla członków RN i cierpliwe, długotrwałe oczekiwanie na wyniki głosowania. Wierzycie we mnie a ja w WAS. Wspólnie zwyciężymy.
Zwróciłem się na piśmie do władz partii PIS, aby wykluczyła ze swoich szeregów pana Edwarda Niedużaka, członka Zarządu Powiatowego PIS w Słubicach, bo jest ON niegodny do sprawowania tej funkcji. Godzi w dobre jej imię i dlatego winien być wykluczony z partii. Stawiam ultimatum, jeżeli partia nie rozliczy pana Niedużaka w najbliższym czasie, to ja i moi koledzy złożymy rezygnację z członkostwa w partii. Bo gdyby nie nasze zaangażowanie, to pan Niedużak zostałby szefem powiatowym PIS. Przegrał bowiem trzema głosami z panem Sławomirem Dudzisem. Pan Niedużak został wybrany głosami z Cybinki i to oni odpowiadają za jego poczynania.
Z troską o dobro wspólne,
Bogdan Dybka
I sie chyba nie doczekam 
