30 września o godz. 9.50 starostwo powiatowe upubliczniło informację o podpisaniu z gdyńską fundacją EDM listu intencyjnego w sprawie współrealizacji Domu Pracy Twórczej. Na zdjęciu widzieliśmy uśmiechniętego Łuczyńskiego i prezesa fundacji Włodzimierza Preyssa.
Dosłownie parę godzin później, o godz. 14.26, urząd miejski poinformował o zakończeniu współpracy z fundacją EDM+ przy realizacji festiwalu MOST. Burmistrz Ciszewicz przyznał, że festiwal się nie sprawdził, nie cieszył się zainteresowaniem mieszkańców, więc w przyszłym roku, w okrojonym zakresie (za 250 tys.) zostanie zorganizowany po raz ostatni.
Fundacje EDM i EDM+ mają wspólną siedzibę, wspólną stronę internetową, łączy je także personalnie nazwisko Włodzimierza Preyssa.
Nie dowiadujemy się na razie, na czym polegać ma dokładnie współpraca starostwa z fundacją EDM. W podpisanym liście intencyjnym czytamy tylko, że starostwo zapewni pomoc przy tworzeniu Domu Pracy Twórczej.
Na czym ta pomoc ma polegać? Czy będzie to też pomoc finansowa (jeśli tak – to w jakiej wysokości)? Czym w ogóle ma być ów Dom Pracy Twórczej?
Do tej pory, na konto fundacji EDM+, której siedziba znajduje się w normalnym mieszkaniu na jednym z osiedli w Gdyni (zdjęcia siedziby fundacji w załączeniu) miasto przelało 1,5 miliona złotych!
Fundacji EDM+ dało też zarobić starostwo. Za prawie 75 tys. zł. zorganizowała ona "występy i spotkania artystyczno-kulturalne" w ramach projektu zdrowotnego realizowanego przez powiat.
Dziś burmistrz Ciszewicz kończy współpracę z fundacją EDM+ dokładnie w parę godzin po upublicznieniu zdjęć uśmiechniętego Łuczyńskiego z prezesem siostrzanej fundacji EDM - Preyssem. Przypadek?
Nie wierzę w przypadki.
Robert Włodek