TEMAT:

Do naszej redakcji dotarły niepokojące zdjęcia. Niestety nie wszyscy potrafili uszanować wystawę plakatu na moście w Słubicach. Po meczu Polska-Niemcy doszło do aktów wandalizmu, zniszczono wiele prac. Kurator wystawy zapowiada zgłoszenie sprawy na policję. Będzie chciał, aby mundurowi przejrzeli nagrania z monitoringu i ustalili sprawców.

O sprawie informowaliśmy już na Facebooku. Akt wandalizmu bardzo zbulwersował wielu internautów, którzy w mocnych słowach domagali się ukarania sprawców.
www.facebook.com/slubice24/posts/10154279315232692

Nowe światło na sytuację rzuciła wypowiedź Tomasza Pilarskiego, dyrektora Słubickiego Miejskiego Ośrodka Kultury, który napisał: "Niestety w tym wypadku zawiodła nasza policja... Zaraz po meczu widząc co się dzieje zgłosiliśmy sprawę dyżurnemu oraz stojącym przy moście i przygladającym się biernie policjantom. Zero rekacji...".

Do rzeczniczki słubickiej policji wysłaliśmy prośbę o komentarz. Czekamy na odpowiedź.

O komentarz i sprawdzenie okoliczności zdarzenia poprosiliśmy od razu policję. Poniżej odpowiedź jaką otrzymaliśmy dzisiaj rano.

KPP Słubice w dniu 16 czerwca br. około godz.22:00 otrzymała telefoniczne zgłoszenie o niszczeniu i dewastacji plakatów wywieszonych na barierkach mostu granicznego. Niezwłocznie na miejsce został skierowany pieszy patrol policji, który nie potwierdził zgłoszenia. W nocy z soboty na niedzielę 18/19 czerwca otrzymaliśmy kolejne zgłoszenie, które dotyczyło mężczyzn idących w kierunku Frankfurtu n/O, którzy najprawdopodobniej niszczą plakaty. Dyżurny skierował patrol kryminalny, który na miejscu nie zastał żadnych osób. Do tej pory słubicka komenda policji nie otrzymała oficjalnego zawiadomienia dotyczącego zniszczenia wystawy.

ci policjanci doszli na most pieszo chyba z predkoscia swiatla. Ale na radzie kolo mostu jest kamera, czy tego nie nagrala? jak mieli zgloszenie zdarzenia? ta slubicka policja jak zawsze cos kreci. na 4 zdjeciu nawet ja widac. taka biala na slupie. wstyd panowie policjanci wstyd. a miasto tyle wydalo na kamery i po co?

Mania 1982 ma racje tam jest kamera widac jom

Strasznie ciężko wykryć sprawców widocznych na monitoringu. Uwierzcie.
"To pewnie byli Niemcy" cytacik taki
Na komendzie jest taki obligatoryjny druczek POSTANOWIENIE O ODMOWIE WSZCZĘCIA ŚLEDZTWA i DECYZJA O UMORZENIU POSTĘPOWANIA. Czego by nie zgłaszać, bez odwołania do województwa nie da rady ruszyć. A jak się odwołacie, to po prostu później dostaniecie te druczki ponownie wypełnione.
No, chyba , że macie farta i sprawca sam się zgłosi.
Taka sytuacja.

Olala napisał: Strasznie ciężko wykryć sprawców widocznych na monitoringu. Uwierzcie.
"To pewnie byli Niemcy" cytacik taki
Na komendzie jest taki obligatoryjny druczek POSTANOWIENIE O ODMOWIE WSZCZĘCIA ŚLEDZTWA i DECYZJA O UMORZENIU POSTĘPOWANIA. Czego by nie zgłaszać, bez odwołania do województwa nie da rady ruszyć. A jak się odwołacie, to po prostu później dostaniecie te druczki ponownie wypełnione.
No, chyba , że macie farta i sprawca sam się zgłosi.
Taka sytuacja.

Taaa, chłopcy radarowcy. Pewnie ci sami co wczoraj kosili pod szpitalem. albo ci co rano stali na konstytucji i udawali że pracują.

szkoda gadac