Poziom kultury w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie

Czy ktoś w końcu weźmie się za kobiety tam pracujące? Pozziom obsługi = 0. Zero kompetencji, kultury, nic! Jeden wielki krzyk. Może w końcu Pan Piosik zainteresuje się swoimi pracownicami, bo to co tam się dzieje to przerasta ludzkie pojęcie!

Oj.. bo podpadniesz.
Mam wrazenie, ze w Słubicach to złrgo słowa nie mozna powiedziec na PCPR, sa chronione przez swojego kierownika..

Jeśli dyrektor akceptuje takie zachowania i ma klapki na oczach to tak jakby sam tak się zachowywał. Niestety to nie pierwsza negatywna opinia w Słubicach o tej instytucji. Ciekawie czy pracując w prywatnej firmie pozwoliłby sobie na takie zachowanie wobec petenta/klienta. Szczerze wątpię. Niestety w naszej świadomości nadal pokutuje fakt, że do urzędu przychodzi się jak w łaskę, a to przecież Ci ludzie są dla nas, a nie odwrotnie.

katasza napisał:

Oj.. bo podpadniesz.
Mam wrazenie, ze w Słubicach to złrgo słowa nie mozna powiedziec na PCPR, sa chronione przez swojego kierownika..

Niby czemu mam podpaść? Że napisałam prawdę? Takie "straszenie" jest nie na miejscu.

Daj spokoj. To byl zart..
Mam takie samo zdanie jak ty.

Przepraszam ale czy ty przypadkiem nie pomyliłaś się w nazwach instytucji w Słubicach ?
Ja osobiście nie mam zastrzeżeń co do pracujących tam pań. Każda z nich potrafiła udzielić mi niezbędnych informacji, były miłe i nie krzyczały ani nie robiły z tego żadnego problemu. Moja mama od wielu lat korzysta z PCPR-u i ona również nie ma zastrzeżeń więc albo ty robiłaś problem albo nie znasz się na nazwach instytucji. Może pomyliłaś się z Opieką Społeczną ??