Witam ,chciałbym poruszyć temat przejścia dla pieszych na dwupasmówce, nie ma dnia żeby niemieccy kierowcy nie zastosowywali się do przepisów ruchu drogowego na dwupasmówkach, mianowicie- czekając jako pieszy przed pasami na dogodny moment przejścia przez pasy, będąc puszczanym przez kierowcę jadącego na pierwszym pasie od przejścia, nagminnie ,wręcz za każdym razem razem, kierowca jadący drugim pasem w 90 % przypadków jest to niemiec, nie zadaje sobie trudu zahamowania i z pełną prędkością przelatuje rozpędzony przed nosem pieszego, tak jak napisałem nie jest to pojedynczy przypadek a codzienność, dzisiejsze moje wyjście na zakupy właśnie dostarczyło mi takiego przeżycia, jeśli ktoś jechał około godziny 13:25 od strony kościoła koło biedronki na ul. Wrocławskiej, wie o czym piszę .Uwrażliwiam na to szkopskie zachowanie moje dzieci, jak i sam biorę zawsze na przejściu na takie wybryki poprawkę ,ale jest to tylko kwestią czasu aż dojdzie do tragedii, słubickiej drogówki ze świecą szukać na naszych ulicach, może zamiast kwiatków i serdecznych powitań na granicy, należałoby ustawić napis po niemiecku, że w Polsce pieszy ma pierwszeństwo będąc na pasach w trakcie ich przechodzenia, STOP niemieckim piratom drogowym. Pozdrawiam i proszę rodziców o poruszenie tego tematu z dziećmi i zachowanie ostrożności na przejściach dla pieszych, ponieważ mimo iż dzieci lub dorośli ,ogólnie piesi stosujący się do przepisów, mogą stracić życie przez takich jełopów, ignorantów, pędzących po promocję do biedronki czy tańsze paliwo.