Witam.
Zwracam się z prośbą o radę do osób, które już od kilku lat posiadają lokal gastronomiczny typu KEBAB. Proszę mi powiedzieć, jak radzicie sobie porą jesienno - zimową? Mój lokal funkcjonuje od maja, do początku września było super, utargi takie jak przewidywałam. Niestety radość nie trwała długo - przyszły chłodniejsze i deszczowe dni, a utargi spadły o 70%! Okazuje się, że teraz muszę dokładać do biznesu, a zima jeszcze dłuuuuga... Dodam, że posiadam własny lokal, a opłaty dotyczą tylko dwóch pracowników, prąd, gaz itd. Czekam na podpowiedzi, za które z góry dziękuję.
Pozdrawiam