Łojezuuu! Ot sie narobiło... To już na tym forum strach się odezwać, bo zaraz wszyscy wszystko wiedzą lepiej, każdy post zostanie rozdrapany na czynniki pierwsze, każdy od razu wrzeszczy, że to źle, tamto niedobrze, każą czytać ze zrozumieniem, oskarżają, że narzeka, że marudzi, że...etc.etc. Ludzie, ogarnijcie się trochę i nie róbcie z tego forum śmietnika , a ty, garden już tak nie przeżywaj tego wydarzenia. Było, stało się, minęło , fakt, mogłaś się zdenerwować, ale to zdenerwowanie powinno chyba już powoli już przechodzić. To, że na mnie nawrzeszczycie to za bardzo na mnie nie działa , bo nawet was nie znam, więc wasza opinia o mnie jest dla mnie średnio wartościowa ( to zaleta takich portali
). Wypowiedziałem swoją opinię, bo mogę - jeśli ktoś coś z niej dla siebie wyniesie, to może skorzysta, jeśli nie, to niech ją oleje.Każdy ma wybór. A denerwować się do tego stopnia, żeby zaczynać głupstwa wypisywać?! Spokojniej, bo wam żyłka pęknie... ( i ze dwie łyżeczki jadu mniej - prawda, gorden? )
Z drugiej strony - Straż Miejska się, jak zwykle, nie popisała , ale do tego już zdążyłem się przyzwyczaić i nie traktuję ich jak coś poważnego - ot taka chwilowa upierdliwość...