TEMAT:

W dobie wszechobecnych usług, które dzięki dostępowi do Internetu jesteśmy w stanie szybkiej i łatwiej załatwić powstaje ryzyko, że prócz łatwego dostępu staniemy się łatwym celem dla cyberprzestępców.

Celem cyberprzestępców może stać się nasze konto bankowe (kradzież pieniędzy), nasz smartphone (SMS premium), nasze konta w serwisach społecznościowych (reputacja, szantaż, oszustwa) jak i nasze konta e-mail (skany Dowodu Osobiste, nasze pełne dane osobę).

1. Bankowość elektroniczna.

Jakiś czas temu, popularna ‘zielona kłódka’ w pasku adresu przeglądarki chroniła nas przed oszustwem, oczywiście nie sama w sobie, ale widok powodował, że mieliśmy pewność co do bezpieczeństwa naszego połączenia z bankiem.
Niestety to już przeszłość, taką ‘zieloną kłódkę’ łatwo oszukać, ze względu na np. darmowy dostęp do certyfikatów, takich samych (technologicznie) co używają banki.

Jak się bronić przed możliwą utratą środków z konta bankowego?

- bezpieczny komputer – należy pamiętać o aktualnym oprogramowaniu antywirusowym, aktualnej przeglądarce i aktualnych wtyczkach, które nie raz wykorzystują banki (np. java). Jeśli mamy jakiekolwiek podejrzenia co do infekcji naszego komputera, lepiej odpuścić sobie przelew i sprawdzić go np. oprogramowaniem antywirusowym. Jak zabezpieczyć komputer, pisaliśmy w poprzednim artykule.
Nie należy wykonywać przelewów będąc podłączonym do niezapieczonych sieci bezprzewodowych, a także na nie swoich komputerach.

- bezpieczny smartfon - większość banków oferuje potwierdzenia przelewów smsem, albo dedykowaną aplikacją. Zainfekowany smartfon to duże ryzyko przechwycenia naszego smsa potwierdzającego przelew. Oczywiście, jak cyberprzestępca nie ma dostępu do naszego konta to mu nic nie da, ale jeśli mamy zainstalowaną aplikację do obsługi banku na smartfonie to jest duża szansa, że uda się przechwycić także nasze dane dostępowe do konta.
Smartfon to w zasadzie komputer, także odpowiedni antywirus, rozwaga przy pobieraniu nieznanych aplikacji i aktualna wersja oprogramowania systemowego powinny nas uchronić przed infekcją.

- strona internetowa banku – jeśli coś nas zaniepokoi, wyskoczy jakieś okienko, które nigdy nie wyskakiwało, bank będzie chciał zainstalować jakąś wtyczkę, albo zmieni się coś w stronie banku – lepiej zadzwonić z tym na infolinie banku.

Banki dość sensownie podchodzą do bezpieczeństwa, także nasze zgłoszenie nie przejdzie bez echa.
Lepiej zapobiegać niż leczyć, także lepiej dwa razy sprawdzić, zadzwonić na infolinie niż stracić środki na koncie.

2. Serwisy społecznościowe

Infekcję w serwisach społecznościowych, przede wszystkim w serwisie Facebook, są nastawione na różne korzyści dla cyberprzestępców.

Główna zasada jest taka: NIE MA NIC ZA DARMO. Nikt nam nie da iPhone z uszkodzonym opakowaniem, nikt nam nie da wartościowej nagrody za udostępnienie postu i Robert Lewandowski czy też Mariusz Pudzianowski nie przeznaczą swoich samochodów na licytację na facebooku.

Na serwisach społecznościowych cyberprzestępcy starają się wyłudzać następujące informacje:

- zdobywanie popularność dla profilu – nieświadomie bierzemy udział w promowaniu jakiegoś profilu poprzez udostępnienie jego na swojej tablicy. Akurat takie działanie nie jest specjalnie szkodliwe dla nas.

- sms premium – po kliknięciu na link, jesteśmy kierowani na stronę, gdzie aby zobaczyć treść musimy podać nr telefonu i wpisać potwierdzenie, które dostaniemy smsem. Powoduje to, że zamiast tego zostajemy zapisani do subskrypcji sms premium, gdzie za każdego otrzymanego smsa nasze konto pomniejsza się nawet o 20zł!

- infekcje komputera – zdarzają się także infekcje komputerów, za pomocą złośliwych wiadomości. Po infekcji naszego komputera może się zdarzyć, że do wszystkich naszych znajomych zostanie przesłana wiadomość, że np. mieliśmy wypadek i potrzebujemy pieniędzy. Oczywiście numer konta w wiadomości nie będzie nasz.

Facebook stara się reagować na takie infekcje, blokując profile, ale nie zawsze udaje mi się to zrobić szybko.
Cyberprzestępcy starają się modyfikować prawdziwe wiadomości i umieszczać w nich wirusy. Np. podczas jakiegoś głośnego wydarzenia, np. wyborów, wygrania meczu przez reprezentacje, albo jakieś ‘afery’ – umieszczają swoje fałszywe wiadomość w gąszczu wiadomości prawdziwych i nie raz trudno je odróżnić od prawdziwych.
Przy korzystaniu z jakichkolwiek serwisów społecznościowych należy zwracać uwagę w co klikamy, kto nas zaprasza do znajomych i kto nam przesyła jakie linki w prywatnych wiadomościach.

3. Konto e-mail.

Na koncie e-maila często nawet nie zdając sobie z tego sprawy mamy bardzo istotne rzeczy.
Przykładem może być np. :

- skany naszego dowodu osobistego – taki skan w niepowoływanych rękach to możliwość stania się ofiarą kredytu - tzw. chwilówki

- różne rachunki – zazwyczaj na rachunkach są nasze dane osobowe, nasz nr klienta, dzięki sprytnej socjotechnice cyberprzestępca może zmienić nasze dane na koncie, albo zablokować nam numer/kartę płatniczą w banku.

- prywatne zdjęcia – które mogą zostać użyte w szantażu.

Ochrona konta e-mail to przede wszystkich:
- logowanie się tylko z zaufanych komputerów, najlepiej z domowego,
- logowanie się z bezpiecznego komputera,
- zastosowanie bezpiecznego hasła (więcej o bezpiecznych hasłach w naszym poprzednim artykule)
- zastosowanie 2 składnikowego uwierzytelniania – polega to na tym, że aby zalogować się do konta, prócz hasła musimy podać nr sms kod, albo użyć aplikacji na smartfona do wygenerowania kodu.


Kolejny artkuł będzie poruszał tematykę bezpieczeństwa wszelkich urządzeń podłączonych do internetu, które nas codziennie otaczają - telewizorów, lodówek, żarówek, kamer itd.


Zespół Orbison