Witamy,
Gość |
TEMAT:
Dziedziczenie najmu – czy to możliwe? 2017/06/23 08:49 #28954
|
Czy powinniśmy się wyprowadzić po śmierci osoby, która najmowała mieszkanie, w którym wspólnie z nią mieszkaliśmy? Odpowiedź brzmi: nie. Prawo najmu lokalu mieszkalnego przechodzi na osoby wskazane w art. 691 Kodeksu cywilnego. Co warto podkreślić przechodzi ono niezależnie od tego czy te osoby są spadkobiercami czy osobami bliskimi dla zmarłego. Dopiero gdy brak jest osób uprawnionych - prawo najmu wygasa. Według wspomnianego wyżej przepisu w stosunek najmu wstępują zatem: małżonek niebędący współnajemcą lokalu, dzieci najemcy i jego współmałżonka, inne osoby, wobec których najemca był obowiązany do świadczeń alimentacyjnych, oraz osoba, która pozostawała faktycznie we wspólnym pożyciu z najemcą. W przypadku małżonka najemcy istotne jest by małżeństwo istniało w chwili śmierci najemcy. Nie ma natomiast znaczenia czy małżonkowie są w separacji lub, że małżonek jest najemcą innego mieszkania. Dzieci wstępują w stosunek najmu jeśli stale z najemcą mieszkały w chwili śmierci. Problemem może zatem okazać się wyjazd dziecka na pięcioletnie studnia, podczas których będzie w mieszkaniu przebywał jedynie na weekendy. Co warte podkreślenia prawo wstąpienia przysługuje zarówno dzieciom własnym, jak i dzieciom przybranym oraz przysposobionym. Prawo wstąpienia w stosunek najmu mają również osoby wobec których najemca był zobowiązany do świadczeń alimentacyjnych. Mowa tutaj o osobach z art. 128 i następnych Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, czyli wstępni, zstępni i rodzeństwo, w wyjątkowych sytuacjach także dalsza rodzina. Należy zwrócić uwagę, iż w przypadku wstąpienia w stosunek najmu nie jest istotny krąg osób uprawnionych do dziedziczenia. Brany jest bowiem pod uwagę sam fakt zamieszkiwania z najemcą w tym lokalu w chwili śmierci. Przesłankę stanowi również odpowiedni stopień bliskości z osobą najemcy. Skutek tej regulacji jest taki, że stosunek najmu trwa nadal, ale z udziałem osób trzecich, wstępujących w miejsce najemcy. Czasami problematyczne może stać się określenie osoby pozostającej we wspólnym pożyciu ze spadkobiercą. Nie wystarczy bowiem sam fakt zameldowania w lokalu. Osoba ta musi faktycznie w tym lokalu przebywać. Chodzi bowiem o to by była zachowana więź duchowa, domowa, ale i gospodarcza. Nie musi być to oczywiście tylko jedna osoba, w stosunek najmu może wstąpić także kilka osób. W takim wypadku kilka osób wchodzi w miejsce dotychczasowego najemcy w stosunek najmu. Na nowego najemcę lub najemców nakładane są wszystkie obowiązki dotychczasowego najemcy, ale przysługują mu także wszystkie jego uprawnienia. Przy okazji tego tematu warto również wskazać na inną regulację przyjętą przez ustawodawcę, związaną z uprawnieniem do dalszego przebywania i korzystania przez bliskich z lokalu po śmierci spadkodawcy. W art. 923 Kodeksu cywilnego można przeczytać, że małżonek i inne osoby bliskie spadkodawcy, które mieszkały z nim do dnia jego śmierci, są uprawnione do korzystania w ciągu trzech miesięcy od otwarcia spadku z mieszkania i urządzenia domowego w zakresie dotychczasowym. Rozrządzenie spadkodawcy wyłączające lub ograniczające to uprawnienie jest nieważne. Reasumując powyższe, ustawodawca stworzył swoiste zabezpieczenie i ochronę dla najbliższych osób najemcy, tak by mogły one swobodnie wstąpić po nim w stosunek najmu i bez przeszkód kontynuować najem lokalu. Monika Zjawin Kancelaria Adwokacka Celej, Adamski, Skalniak... |
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji. |