TEMAT:

Witam,
każdy zapewne miał styczność ze słubickim szpitalem, chociażby po to żeby zrobić badania w laboratorium lub zdjęcie w RTG. Co sądzicie o naszym szpitalu, o jego pracownikach, o zarządzających? Czekam na opinie.

A po co ci to wiedzieć? Sondaż robisz? Czy czekasz aż ktoś zacznie wylewać pomyje? Słubicki szpital jest o.k i tyle. Uratowano mi kiedyś tam życie.

Pytam z ciekawości. Zdaje się, że do tego służy forum - każdy może wypowiedzieć się zgodnie ze swoim poglądem. Czyż nie?? A zapewne nie każdy myśli podobnie jak ty, więc pozwól, że każdy kto ma jakieś zdanie na temat słubickiego szpitala wypowie się osobiście.

Mam diametralnie inne zdanie,bo niestety nie mam dobrych doswiadczen.Dla mnie rewelacyjna jest tylko ordynator pediatrii.Tragedia jest SOR,procz ratownikow medycznych.Duzo moglabym pisac,ale nie bede wylewala pomyj,jak to ktos napisal.

Mogę jedynie wypowiedzieć się na temat oddziału ginekologicznego-jak dla mnie warunki bardzo dobre a opieka rewelacyjna.

ja także mogę wypowiedzieć sie na temat oddz. gin.-położ.
opieka jest bardzo fachowa i miła przede wszystkim na każde wezwanie dzwonkiem położna, bądź pielęgniarka przychodziły bez marudzenia
połozne są bardzo miłe i zawsze odpowiedzą na dręczące pytania... a dzidziusie czują się jak u siebie.
warunki (teraz!) są faktycznie bardzo dobre
a mogę sie spytać kto jest ordynatorem pediatrii??
Ja mogę z całą pewnością polecić dr Cięciela

szpital jest ok
nie mialam co prawda stycznosci za wiele, ale raz trafilam na ostry dyzur i bylo calkiem calkiem. Tylko personel moglby byc bardziej mily. Jak zadawalam jakies pytania to tak mi odpowiadano troche jakbym to ja musiala wszystko wiedziec. Chcialam zeby moja corke zbadal lekarz bo sie prrzewrocila i po paru dnia nadal skarzyla na bol w nozce, a ze nie bylam dawno w tym szpitalu to musialam paru ludzi popytac dokad sie udac, dodam ze nie mieszkam w Slubicach i nie mamy ubezpieczenia wiec bylam nastawiona na to ze po prostu po wizycie zaplace za wszystko, nie mniej reakcje na moje pytania byly nie profesjonalne, tj. od zdziwienia (ze co ja tam robie?) do obuzenia niemalze (no ale to pani bedzie musial placic za kazda wykonana czynnosc), a szpital jest przeciez po to aby udzielic pomocy.
Tak czy inaczej pomoc zostala udzielona i na szczescie nie bylo to nic powaznego, ale co sie nakrazylam po szpitalu to moje i teraz pewnie droge bym z zamknietymi oczami znalazla

welea nie mozna nie przyznac Ci racji, ale tez nie ma co się dziwić, w szpitalu pracuje trochę ludzi i nie ma szans żeby każdy był w 100% taki jaki powinien być

czesto w szpitalu nie bywam, ale jak już byłem to wszystko było w porządku.

zobaczcie jak wyglada obsługa w szpitalu w sulęcinie, jak tam traktuja pacjentów, słubice to pieklo, umieralnia

Niestety ale wyraźnie widać, że prezio Jabłoński nie radzi sobie zupełnie ze szpitalem. Nie powinno to jednak nikogo dziwić. Nie radzi sobie ponieważ nie ma najmniejszego pojęcia o działalności szpitala. Prezio zostanie pogoniony dopiero wtedy kiedy do interesu pt. szpital trzeba będzie sporo dopłacić lub komornik otworzy wszystkim oczy. Wtedy będzie już trochę za późno.
Może zarząd powinien preziowi jakaś mądrą książkę kupić ? A poza tym gdzie te obiecane więkrze wynagrodzenia ?

No jak to sobie nie radzi?!! Komputerek sobie kupił fajny. Chiba Mac'a cy cóś w podobie. Podobno wybrał specjalnie bo miał być kompatybilny ze sprzętem śpitalnym !!!! ( tylko nikt nie wie, z jakim i po na być kompatybilny). A może by się tym jaka prokuratura wreszcie zajęła?

hehe za co przecież kupuje bo ma prawo

Za co to się zawsze znajdzie . Wszędzie słychać,żeby prokurator się zajmował wszystkim, to też tak sobie zawołałem - widzę,ze to działa

haha zobaczcie kto w "wielkim stylu" powrócił z chorobowego www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/artic...4/POWIAT11/361014163

Ludzie ale wy zawistni jesteście. Tak was to boli, że ktoś potrafi radzić sobie w życiu. Jak się ma głowe na karku to można się w życiu ustawić.
A Ty Olu52 swoje żale i flustracje zamiast wylewać na forum to udaj się do "prezia" i powiedz mu to prosto w oczy. Najłatwiej kogoś obsmarować anonimowo. To takie typowe siedzieć, narzekać i obrabiać komuś tyłek.