TEMAT:

„Gazeta Wyborcza”, „Newsweek”, Onet, TVN, Polsat, a nawet TVP prześcigają się w antyklerykalnym przekazie. Tomasz Lis regularnie opluwający księży na łamach „Newsweeka” bez skrępowania wykorzystuje do biczowania Kościoła także jedną z głównych anten TVP – pisze Marzena Nykiel
o publicystycznej debacie na temat Kościoła.

O mechanizmach, jakie wykorzystuje opinia publiczna wobec Kościoła dziennikarka pisze: „Same miałkie zarzuty to według propagandowych wytycznych za mało. Potrzebne są pokazowe procesy i publiczne coming outy. Dramat musi zostać rozegrany w świetle reflektorów, na oczach mas, a potem w nieskończoność powtarzany na telewizyjnych ekranach, by trwale wkodować pożądany przekaz”.

- Wiedzieli o tym doskonale kreacjoniści totalitarnej propagandy, którzy podkreślali, że uderzenie w masy trzeba zacząć od rozłamu Kościoła – dodaje Marzena Nykiel.

Wyliczając przykłady walki ustrojów totalitarnych z Kościołem autorka wskazuje: „Niewiarygodne,
z jaką kalką pojęciową i strategiczną mamy do czynienia dzisiaj. Zmieniają się czasy, zmieniają systemy, a sprawdzona propaganda pozostaje ta sama. Naziści, komuniści oraz współcześni spadkobiercy tych obu zaklinają się, że działają w słusznej sprawie, a jedyną przeszkodą ludzkości jest zgnilizna Kościoła, z którą należy się rozprawić raz na zawsze.

Witam robert69, po alkoholu nie jeżdżę i nie wiem co takiego strasznego mam pisać co bulwersuje ludzi na tym forum-nie jesteś GŁOSEM i reprezentantem pozostałych użytkowników. Twoje zacietrzewienie,fanatyzm świadczy jedynie o głupocie i skostniałym, ograniczonym umyśle ale to już jest problem i współczucie dla ludzi którzy muszą współżyć z kimś takim. Powodzenia w szerzeniu swoich teorii.

elMartinez napisał: Witam robert69, po alkoholu nie jeżdżę i nie wiem co takiego strasznego mam pisać co bulwersuje ludzi na tym forum-nie jesteś GŁOSEM i reprezentantem pozostałych użytkowników. Twoje zacietrzewienie,fanatyzm świadczy jedynie o głupocie i skostniałym, ograniczonym umyśle ale to już jest problem i współczucie dla ludzi którzy muszą współżyć z kimś takim. Powodzenia w szerzeniu swoich teorii.

Nazywają to pogardliwie zakładaniem kagańca , obroży ! Zniewalanie ludzi w sekcie.

W czasach Republiki i Pryncypatu powszechne było tatuowanie niewolników w celu zapobiegania ich ucieczkom . Ale często był to też rodzaj kary. Najczęściej stygmatyzowano czoło wypalając literę F (fugitivus) lub inne oznaczenia właściciela takowego niewolnika.
Jednak wraz z rozwojem chrześcijaństwa zaprzestano tego typu praktyk. Tatuować można było ręce lub łydki. W jego miejscu pojawiły się, jak wspomniał gregski, obroże (collaria) lub naszyjnik (bullae) wraz z wygrawerowanym miejscem pobytu i nazwiskiem Pana. Jak brzmiały te inskrypcje? Wszysttkie miały podobną formułę np. Uciekłam. Ujmij mnie. Kiedy zwrócisz mnie panu memu, Zoninowi, nie poskąpi ci pieniędzy. Co ciekawe tak samo opisywano obroże dla psów Link
A jak wyglądały? Tak jak poniżej Link

Na temat poszukiwania zbiegłego niewolnika odsyłam do ksiązki Policing the Roman Empire: Soldiers, Administration, and Public Order autor Christopher J. Fuhrmann Link
Dość obszernie w niej opisano postępowanie w takim przypadku

Sekta Jehowitów ubezwłasnowalnia ludzi znęcając się nad nimi i traktując ich jak niewolników.
Stając ponad prawem!!!

Niewolnicy pracujący jako rzemieślnicy , nauczyciele lekarze itp, żyjący w domu pana mieli zupełnie inne położenie od tych pracujących w polu czy kopalni. Byli lepiej traktowani , nie mieli powodu uciekać. Wiedzieli, że wcześniej czy później ich złapią, a to miało później nieprzyjemne konstekwencje. Zaś za wzorowe zachowanie mogli liczyć w przyszłości na manumissio czyli wyzwolenie , odzyskanie wolności.

Z drugiej strony powiedzmy, że niewolnik ucieka i co dalej? nie ma nic: środków do życia, schronienia, niejednokrotnie nie zna języka, zjawia się w innej miejscowości gdzie na pewno wzbudza zainteresowanie i podejżenia , nie ma też tak de facto tożsamości ani obywatelstwa (na to każdy kto je posiadał miał "papiery"). Nie ma nic i jest skazany na śmierć . Zaś wiadomość o ucieczce takowego rozchodzi się lotem błyskawicy, angażuje się zawodowych "łapaczy" i innych urzęników do złapania takowego. W poszukiwaniach mogli brać udział wszyscy. Wcześniej czy później zostaje złapany. Perspektywa zdobycia nagrody poprzez wydanie na pewno zachęciła niejednego.
W sekcie Jehowych nie można liczyć na wyzwolenie nie wiadomo jak by się niewolnik starał! Pod wieloma względami sytuacja niewolnikow w sekcie Jehowe jest gorsza niż tych w Śtarożytnym Rzymie! A MAMY WIEK 21 HAŃBA!!!!



Handel ludźmi opiera się na psychicznym i fizycznym zawładnięciu drugą osobą w celu jej wyzyskania. Czasem poprzez przemoc, ale też poprzez oszustwo czy szantaż, na przykład handlarze grożą ofierze, że sprowadzą niebezpieczeństwo na pozostałych w kraju bliskich albo domagają się zwrotu mniej lub bardziej realnego zadłużenia.

Czytaj więcej na Link

Mój Boże, skąd Ty człowieku bierzesz te brednie??? moja propozycja to załączaj linki, które kopiujesz w ten sposób inni będą mogli rozważyć z kim mają do czynienia i czy warto z nim dyskutować.

elMartinez napisał: Mój Boże, skąd Ty człowieku bierzesz te brednie??? moja propozycja to załączaj linki, które kopiujesz w ten sposób inni będą mogli rozważyć z kim mają do czynienia i czy warto z nim dyskutować.

Wiesz podzieliłem się kiedyś z moim sąsiadem jehowcem wiadomością że gazeta wyborcza opisuje księdza pedofila. Nigdy wcześniej nie widziałem go tak szczęśliwego jak wtedy gdy mu to oznajmiłem.
Nie wnosił żadnych zastrzeżeń co do ŻRÓDŁA . Ale gdy wyborcza zaczęła pisać prawdę o jehowych stwierdził że źródło jest niewiarygodne! Co do linków. Wiem że wy jehowcy próbujecie blokować strony i filmy piszące prawdę o was stosując szantaż i groźby pod adresem właścicieli o czym wielokrotnie mnie informowali!

elMartinez napisał: Normalnie brak mi słów jak czytam takie oszczerstwa. Przykro mi to powiedzieć ale wyżej wymieniony użytkownik powinien się spodziewać wezwania do prokuratury za podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 257 kodeksu karnego z zawiadomienia SJ i wyjaśnić swoje postępowanie przed organami ścigania i udowodnić wysuwane publicznie tezy jakie głosi na tym forum.

Chodzi tu oto że prowokatorzy forumowi szantażują swoje ofiary grożąc sądem! Notorycznie szantażują archiwizacją twoich postów rzekomo łamiących prawo?!!
Przesłuchujące ich organa dowiadują się że mieli na myśli sąd ale BOŻY , prawo ale BOSKIE!!!!?????

elMartinez daj spokoj nie widzisz że facet ma problemy psychiczne? pisze wszędzie te same posty spamuje tak ze czytac sie nie da, dziwie się że go jeszcze nie zbanowali

STEFIX napisał: elMartinez daj spokoj nie widzisz że facet ma problemy psychiczne? pisze wszędzie te same posty spamuje tak ze czytac sie nie da, dziwie się że go jeszcze nie zbanowali

Robert Grzelak ze Słubic się kłania Zapraszam na studium biblijne

JEHOWI TO POPAPRAŃCY.

Office napisał: JEHOWI TO POPAPRAŃCY.

To samo można powiedzieć o katolikach i wyznawcach innych mitologii.

Masz rację Pawełku wszyscy wyznawcy religii to świry.Dlatego postanowiłam, że będę wyznawać religię ateistyczno-indywidualistyczną :-D Tym samym zostałam jedynym świrem swojej własnej wiary.

Office napisał: JEHOWI TO POPAPRAŃCY.

Swego czasu udzielał się na parafii NMP niejaki Pan Bogdan niedoszły Świadek Jehowy ,śpiewał w zespole. Co ciekawe jegomość określał się jako antyklerykał i wróg Kościoła Katolickiego i katolicyzmu!? Jego misją było zarażanie ludzi nienawiścią do Kościoła i księży?! Nikt mu nic nie mówił nikt mu w tym nie przeszkadzał! Czego w kościele szuka Pani Jola?! i parę innych Pań których nie warto tu wymieniać?

wladimir napisał:

Office napisał: JEHOWI TO POPAPRAŃCY.

Swego czasu udzielał się na parafii NMP niejaki Pan Bogdan niedoszły Świadek Jehowy ,śpiewał w zespole. Co ciekawe jegomość określał się jako antyklerykał i wróg Kościoła Katolickiego i katolicyzmu!? Jego misją było zarażanie ludzi nienawiścią do Kościoła i księży?! Nikt mu nic nie mówił nikt mu w tym nie przeszkadzał! Czego w kościele szuka Pani Jola?! i parę innych Pań których nie warto tu wymieniać?

Wiecie ile mieszkań po samotnych dziadkach mają? Ludzie starsi samotni to świetny cel. Przez takie chodzenie łatwo ich namierzyć. Następnie dają książki i przeciągają na swoją stronę. Tacy ludzie nie mając rodziny nie mają komu przepisać mieszkania/domu więc bez problemu taka nieruchomość przechodzi na wcześniej wspomnianych. Osobiście szukałem mieszkania z moją szwagierką i trafiliśmy na takie właśnie. Za każdym razem wysyłali z kluczami inne osoby. W dodatku każda miała inne wieści na temat np, śmierci wcześniejszego właściciela itd. Wtedy otworzyły mi się oczy, jaki jest w tym interes.