TEMAT:

adel66 tu masz rację.
trzeba mieć 3 szt.dokumentów.
dowód osobisty
ubezpieczenie
licencje na statek powietrzny(paralotnie) I UWIERZ MI,że wszyscy te dokumenty posiadamy.
Co do latania nad rozlewiskiem to staramy się tam nie latać,bo zdajemy sobie sprawę,że są okresy lęgowe i po starcie odbijamy w stronę miasta i dalej.
P.S
Czasami wiatr zmusza nas do startu w kierunku rozlewiska.

Witam i cieszę się że w końcu głos zabrała osoba która jest najbliżej tematu "lotnik1999"
ale tak wg. kolejności: yon nie mam pojęcia czy w Słubicach potrzebny jest tor gokardowy lub motocyklowy albo dla formuły ktoś obiecywał basen ale jak wszystkim wiadomo inwestycja nieopłacalna. A dalej odpowiadając, teren zalewowy Odry jest naturalnym miejsce lęgowym dla ptaków wodnych i błotnych polecam wybrać się do PN "Ujście Warty" tam też jest teren zalewowy, a co do występowania tam chronionych i rzadkich a czasem unikatowych gat. ptaków to wystarczy zaopatrzyć się w średniej jakości lornetkę książkę atlas ptaków i trochę wolnego czasu na godzinny spacer, a co do wpływu na ptaki po przelocie paralotniarza nad tym terenem to jest on koszmarny dla tych ptaków, ogólnie jeden wielki popłoch, ptaki siewkowate właśnie takie jak bataliony lub rzadkie kaczki jak świstuny reagują ucieczką porzucają taki teren raz na zawsze.Kolega wspomniał o ekologach ja do nich nie należę i nie podzielam wszystkich ich postulatów ale podpisuję się też zazdroszczę latania na skrzydle

Advena- zgadzam się z Tobą że zaśmiecanie tych terenów i w sumie jakkolwiek innych jest czymś złym może to nasz głupi polski zwyczaj i mieszkańcy zza Odrą bardziej doceniają swoje otocznie, ale nie zgodzę się z tym że latanie paralotnią nad tym terenem ma niewielki wpływ na żyjące tam zwierzęta jest wręcz przeciwnie.

Roki 74- mam dziewczynę i do tego ładą a jednak chłopaki latają tam w okresie lęgowym bo już w marcu widziałem pierwsze loty, a nikt by się nie przyczepił do tematu gdyby loty odbywały się po 15 lipca wtedy kończą się wszelkie legi i można latać do woli. Spacerów z psem nie polem jeśli chodzi o ten teren a już na pewno nie w okresie kiedy na metr wyrośnie turzyca i stoi w niej spora wataha dzików, piesek poczuję grubego zwierza poleci i możemy zbierać psie jelita po spotkaniu psa z dzikiem.

Lotnik1999- gratuluję koledze że może spełniać swoje hobby i cieszyć się tym co jest zarezerwowane dla nielicznych ale właśnie jest to ale, wszystko co robimy a jakiś wpływ na nasze otoczenie w przypadku lotów nad tym terenem jest to głównie wpływ na ptaki i nie poruszał bym tematu gdybym sam osobiście nie zobaczył jaka jest reakcja po przelocie paralotni, pilot poderwał skrzydło wzbił się na 20 m a na rozlewisku wszystko sie zagotowało, co mogło latać pognało jak najdalej, miało to miejsce ładnych kilka lat temu ( i nie wiem czy to dotyczy kolegi" lotnik1999" ale latający pilot popełnił mały błąd i lekko się poturbował uderzając w ziemię uszkadzając silnik i łamiąc przy tym śmigło.)Wracając do tematu i stawiając pytanie czy nie ma alternatywnego miejsca do starów paralotni myślę że np teren starego poligonu był by dogodny bo chyba jeszcze nie wszystko jest tam zabudowane, można np robić to łąk przy ul.Nadodrzańskiej tam nie ma rozlewiska nie ma ptaków a na pewno nie takich, którym bo to tak przeszkadzało, więc proszę kolegę i jego kolegów o zastanowienie się nad tematem, wszyscy chcemy odrobiny spokoju we własnych domach, to nasze nie tak wielkie rozlewisko jest domem dla wielu ptaków i mają prawo tam żyć a od nas zależy czy nadal tam będą czy pozostanie tylko woda i trawa...

Widzisz kolego munio-24 ze Tobie nic nie jest potrzebne do życia tylko ptaki.Inni potrzebują czegoś innego i może jednak jest potrzebny tor gokardowy lub motocyklowy albo dla formuły itd bo dopóki nie będzie legalnie wyznaczonych miejsc do uprawiania takich sportów dopóty będzie tak jak dotychczas.Może zamiast pisać na forum o swoich odczuciach,po prostu zajmij sie planowaniem budowy w/w propozycji.Zrobisz przysługę innym i będziesz miał swoje ptaki tylko dla siebie.

Ps.Nie zapomnij też o budowie lotniska dla chłopaków bo to priorytet.

Witam Munio.
Tak jak napisałeś mogła być taka sytuacja że ktoś poleciał nad rozlewisko i ptactwo się zerwało,w panice mysląc ,że to duży ptak atakuje.Ale jedno jeszcze dobrze pamiętasz,że było to ładnych parę lat temu.Od tamtej pory temat latania nad rozlewiskiem jest poruszany przy każdym starcie pilota i wież mi na słowo,że każdy z nas stara się w tym kierunku nie latać.Poza tym,jeżeli tak pilnie obserwujesz nasze startowisko to musisz widzieć jak jest poryte przez inne pojazdy,dwu i cztero śladowe.Wnioski wyciągnij sam.(nie jesteśmy tam sami)
Co do startowania z poligonu to za dużo wzniesień i lin wysokiego napięcia.
P.S
Może się spotkamy i porozmawiamy?

Roki 74 ptaki i Tobie są potrzebne do życia chyba że nie lubisz kurczaczka z grilla lub rosołu Jak byś dobrze wczytał się w moje wcześniejsze posty dostrzegł byś że ja nikomu nie zabraniam uprawiania swojego hobby jakie ono by nie było byle nie szkodziło innym, od planowania w/w inwestycji są inne osoby powołane do tego ja zaproponowałem alternatywne miejsce do starów np łąki przy ulicy Nadodrzańskiej a z tego co wiem to wystarczyła by podkaszarka aby wykosić 40 m trawy.
ps. ptaki nie są tylko dla mnie dlatego poleciłem spacer nad to rozlewisko, czasami trzeba spojrzeć trochę bardziej samodzielnie niż gapić się na lwy na programie Discovery

Witam, nie jednokrotnie widziałem kiedy pilot przelatywał 15 m nad rozlewiskiem, wiem że czasami zmusza do tego wiatr bo wszystko co lata musi startować pod wiatr ale wspominałem o jakiś innych miejscach do starów jak napisałeś poligon odpada ale np łąki po 2 stronie miasta lub miejsce poza słubicami np byłe niemieckie lotnisko w kunicach nie wiem w jakim jest teraz stanie,warto nad czymś pomyśleć , można się spotkać i pogadać święta są więc trocho wolnego czasu

lotnik1999 napisał: adel66 tu masz rację.
trzeba mieć 3 szt.dokumentów.
dowód osobisty
ubezpieczenie
licencje na statek powietrzny(paralotnie) I UWIERZ MI,że wszyscy te dokumenty posiadamy.
Co do latania nad rozlewiskiem to staramy się tam nie latać,bo zdajemy sobie sprawę,że są okresy lęgowe i po starcie odbijamy w stronę miasta i dalej.
P.S
Czasami wiatr zmusza nas do startu w kierunku rozlewiska.

Wszystko fajnie ale jak się któremuś coś stanie to będzie...
Szukanie dziury w całym.

munio24 a może trzeba ciebie przelecieć abyś zrozumiał i zobaczył , że Kunice są zaorane,łąki przy Nadodrzańskiej mają tylko jeden kierunek startu,bo jak zauważyłeś , start musi być pod wiatr,(chyba nie startowałbyś w stronę drzew albo wodował w odrze,a łąki po drugiej stronie miasta-mnóstwo lini wysokiego napięcia.
P.S
Co z naszym spotkaniem?

hehe i znowu problem z ptaszkami,przypomina mi sie obwodnica w Augustowie gdzie przez ptaszki wstrzymano prace.Mam jedno pytanie do autora tego tematu ,gdzie oni mają latać?w miescie?bo jak narazie to chyba najlepsze miejsce do uprawiania tego sportu w Słubicach ,A co do lotników to uwazajcie aby wam ptaszyna w smigło nie wleciała

Z całym szacunkiem munio-24 szkoda, że przeszkadzają Ci tylko paralotniarze nad rozlewiskiem. Przyroda ma swoje prawa, a ptaki i inne stworzenia radzą sobie doskonale i lepiej od ludzi potrafią przystosować się do nowych warunków. Stres?? z pewnością, ale o wiele więcej stwarzają go sobie ludzie na wzajem, niż paralotniarze ptakom... Świat zwierząt jest o wiele prostszy, oczywiście z naszego punktu widzenia, słyszałeś o naturalnej selekcji? Każde stworzenie na ziemi szuka swojego miejsca i próbuje się dostosować. Wśród ludzi utarło się, że silniejszy powinien pomagać słabszemu - tak nas uczono - a w życiu wygląda to zupełnie inaczej, obłuda, zawiść i kłamstwa. Mało kogo stać na odwagę cywilną i honor - ludzie wolą nie mówić na głos o swoich pragnieniach, obawach z prostej przyczyny, nie chcą pokazywać swoich słabości. Każdy chce być uważany za "cool gościa". A w świecie zwierząt odwrotnie silniejszy "zjada" słabszego - prawo natury i każdy wie gdzie jest jego miejsce.
Znam chłopaków, którzy latają i uważam, że w tym niespokojnym świecie, który nas otacza mają kawałek "swojej wolności", jeśli munio-24 wiesz o co mi chodzi? Przyjdź, jak będą latać, porozmawiaj z nimi, poznaj Ich, zapytaj jakie mają pasje i dlaczego akurat w tym, a nie w innym miejscu (myślę, że nawet nie wiesz, że są również i inne miejsca gdzie latają?) A jak znajdziesz tyle odwagi w sobie, to przedstawiając się powiedz Im, że munio-24 to Ty.
Pozdrawiam chłopaki i życzę dobrych wiatrów

Witam po długiej przerwie, więc koledze szybko odpisuje, prawo naturalnej selekcji i ma nie wspólnego z oddziaływaniem człowieka na przyrodę już sama nazwa "naturalna selekcja" świadczy że dzieje się w to sposób naturalny czyli jak kolega wspomniał słabszy zjada silniejszego wygania go wypiera z jego miejsca ale jest to zjawisko występujące jedynie w przyrodzie pomiędzy roślinami i zwierzętami a nie pomiędzy człowiekiem a resztą przyrody. I trochę się pogubiłem z tym kiedy napisałeś że uczono nas aby pomagać słabszym a życie wygląda zupełnie inaczej, więc może warto próbować pomagać tym słabszym, dla mnie tymi słabszymi są te ptaki, które tam mieszkają i właśnie próbuję im pomóc aby nadal tam pozostały.
Co do chłopaków którzy latają ja nie mam nic do zamiłowania bo z chęcią też bym uprawiał taki sport, od zawsze interesowałem się wszystkim co lata więc i paralotniarstwo nie jest mi dla mnie czymś nowym, popatrz na inne stworzenia mniej egoistycznie albo poproś kogoś kto ma skuter aby stanął pod Twoim oknem i przez 4 godz gazował to poczujesz tą przyjemność domowego spokoju
We wcześniejszych postach były propozycje aby startować z innych miejsc więc można wrócić i poczytać sobie o tym...

Oczywiście możemy się spotkać kolega poda namiar na siebie i możemy ustalić kiedy by pasowało

a ja ich potraktuje śrutem jak jeszcze raz beda mi latac nad blokiem.mogligy latac albo w innym miejscu lub duzo wyzej!!!!!

w sumie to te tereny to chyba jest rezerwat jakis? czy sie myle?
a jezeli sieni e myle to dlaczego wjezdzaja tam autem?

ollo nie spinaj się tak,zajmij się lepiej papierosami...skąd w tobie tyle agresji ,że chcesz strzelać w paralotniarzy,co??tak ci przeszkadzają?