TEMAT:

trzeba byc chorym psychicznie by dac tej osobie 300euro -niby za co??? skladasz papiery do agencji pracy i masz to samo a ten cwaniaczek szuka frajerów.zbanowac cwaniaczka

Przede wszytkim pobieranie opłat za załatwienie pracy jest niezgodne z polskim prawem. Po drugie 300 EUR za paliwo, to chyba do Paryża i z powrotem.

jeśli chcesz prace w DE to wyślij maila na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. i masz to za darmo a nie za 300E
pozdrawiam naiwniaków



www.slubice24.pl/forum/16-Pogaduchy/8886...mit=10&start=10#9335

Droga Kasiu w tym temacie nie chodzi tyle o prace w DE tylko na warunkach niemieckich jak propnuje w nie jednym ogłoszeniu katarzyna 11.....
a Twoja propozycja do Liderszajsu jest w dalszym ciagu na polskich warunkach i skoro znasz tak dokładnie adres e-mail to z pewnością znasz też warunki jakie owa pani proponuje a to juz jest chwyt poniżej pasa w porównaniu do umowy niemieckiej
(zawartej jako umowa o prace a nie umowa zlecenie)

irek1206 nie znam szczegółów tej umowy bo nawet nie chcę tam iść ponieważ wiele ludzi tam chodzi do pracy z desperacji, 2 dni idziesz do roboty a 3 dni siedzisz i czekasz na telefon - może do mnie dziś zadzwonią! a tu nie dzwonią bo mają takich ludzi sporo i dzwonią do pierwszych lepszych którzy im pasują. Pani Katarzyna11 proponuje tą "pracę" już od dawna i wiele osób się nabrało na pracę w DE. W sumie prawda jest taka, jak sobie sam nie poszukasz roboty to nikt inny Tobie nie znajdzie

Witam wszystkich czytających,powiem tak.Pracuje tam już kilka miesięcy przez Leader,I umowa jest na Pl warunkach nie na De,osoba która pracuje przez te biuro jest tam oddelegowana do pracy.Przez Niemca nie jest tak wcale łatwo się dostać,więc niech tu co nie którzy piszą głupot.Tym bardziej tzw katarzyna11,bo ze jakiś frajer da tej osobie tyle kasy nie oznacza że dane biuro ją przyjmie.Ogólnie jest selekcja ludzi.I do osoby która pisze tu że robią tam tylko desperaci.Zastanów się co ty piszesz,bo jak dla mnie to nie możesz się tam dostać i piszesz głupoty.Praca w Słubicach jest,ale za ile,zarobisz 1200 zł i tą z ta wypłatą nie wiadomo co zrobić.Czy opłacić rachunki czy ją przepić,nie wspomnę o innych wydatkach.Wiec ci powiem że ja wole jechać codziennie 100 km do pracy i mieć około 4 tys zł,odliczyć dziennie 20 zł na paliwo to i tak zostanie ponad 3 tys.I jest okres wakacyjny,wiec dlatego ludzie jeżdżą w kratkę do pracy.Pracuje jeszcze dużo młodzieży,studentów.Pracowałem cały kwiecień i zarobiłem prawie 4 tys,za maj miałem ponad 4 tys,były normalne godz pracy i nadgodziny.Wiec nie narzekam,i wiadomo ze każdy szuka lepszych warunków pracy.Ale jak wspomniałem wcześniej wcale to nie jest proste.Pozdrawiam wszystkich.

Wporównaniu do polskie pensji 1200zł jak piszesz te 4 tys zarobione za odrą to dla ciebie kosmos rozumiem to doskonale ale wez jedno pod uwage "narobic sie- delikatnie mowiac- i zarobic 4tys to żadna sztuka.... nie narobic i zarobic to jest zaszczyt,,,,ale jak widac tobie nie było i nie bedzie dane.A do ambitnych swiat należy jak masz ambicje to bedziesz nawet pracujac tam szukał dalej aby polepszyc sobie przede wszystkim warunki pracy i płacy,ponieważ w tej chwili to zapierd....sz na liderszajasa i jestes szczesliwy że masz 4 koła a jakim kosztem ile dni miales wolnych w te miesiące i ile kilogramów zgubiłes?a kontaktujesz jeszcze wogóle czy juz musza ci kroplówke podawac?ile tak pociągniesz pewnie do konca umowy a swiadczenia emerytalne ? co najwyżej sucharki i woda kranówka ale co tam teraz mam 4 tysiaki nigdy wczesniej nie miałem takiej gotówki w reku bo te owe 1200 to przepijałem ale teraz to jestem gosc

jeśli chodzi o mnie to i wcześniej miałem tzw 4 tysiaki i nie wyobrażam sobie inaczej,mówisz ambitny,nie mam zamiaru pracować bóg wie ile przez leader,znajdę pracę pod innym biurem Niemieckim to i tak tam zostanę,bo chłopie jak dla mnie praca nie jest aż tak ciężka,gorzej pracowałem za granicą,a jak komuś się nie chce pracować to wiecznie będzie narzekał i coś innego szukał,aż w końcu stwierdzi że ta praca była najlepsza,a tak po za tym,to ciekawe co ty robisz i ile zarabiasz?i dla mnie to starcza bo jestem dość oszczędny,nie rozrzucam się z kasą bo nie mam zamiaru pracować całe życie dla kogoś,nawet dla Niemca,hahaha,większość lat kręciłem swoje,no ale stało się jak się stało,życie układa się różnie,więc ja osobiście mam swoje plany i nawet cały czas nie będę robił dl tej emeryturki Niemieckiej,hahaha

skoro jestes oszczedny i zarabiałes 4 tysiaki to co sie stało ze zapierdalasz teraz u niemca na polaka nic Ci nie zostało?Jezeli chodzi o tą prace nic nie wspominałem że jest ciężko oprócz tego że musisz sie nabiegac i napocic jak trafisz na alcatraz na 4 poziom no chyba że lubisz solarium to ok.I jeszcze jedno jakbys miał ochote przejsc pod niemca juz dawno bys to zrobił tylko strach Ci nie pozwala przed iwonką albo niemiec ma Cie głęboko w D...
Nie tylko Tobie było dane pracowac za granicą jak piszesz,niestety to co tu zarabiasz to miałem za tydzien max 10 dni to co Ty możesz wiedziec ile mozna zarobic w rzeczywistości u dobrego pracodawcy.,tylko o tych coraz trudniej dlatego liderszajs ma tylu chetnych,lepsze to niż 1200zł lub siedzenie na bezrobotnym,ale jest to tylko i wyłącznie dla okreslonej grupy osób praca przejsciowa i każdy ambitny zaciska zęby i szuka uparcie zawsze czegos lepszego a jak wiesz ten co szuka.....a co do niemieckiej emerytury to chciałbys miec tyle co maja niemieckie mohery.....bo jak sie domyślam na polska liczyc nie mozesz za kręcenie przez większosc lat nic nie dają a odłożonego też nic nie masz nie masz własnego dochodu nawet jak nie jestes rozrzutny cos ta bajeczka o 4 tysiakach chyba z paluszka wyssana cos chyba pozostaje w sferze Twoich marzeń a przepraszam teraz masz te swoje 4 tysiaki u iwonki tylko odejmij za dojazd no i oczywiscie ręczniki mpapierowe żebyś miał czym dup....wycierac a temperaturka rośnie na 4-tym to bedzie lekko 40C a autka nie liczysz bo pewnie nie Twoje rzucisz 20 zeta i szczęśliwy a koles auto zjeżdżą kilometry lecą a po roku to juz tylko do Sławuty.....także powodzenia ściśnij zwieracz i na góre biegiem po schodkach

Moge dostac namiar na te firmę ?

z tego co ty tu piszesz bo jak widzę wiesz dokładnie co to jest za praca to widocznie tez tam robisz,w takim układzie jeśli tak jest to po co tam jesteś skoro miałeś to w tydzień gościu,albo znasz coś tam z opowiadań,co ty możesz wiedzieć,ty wiesz swoje ja swoje

hej, ale co Wy piszecie tutaj!!!???Pracuję w tym zakładzie, mam umowę przez niemiecką firmę, dogodne warunki, nie było problemów z dostaniem sie tam, trzabyło odczekać swoje( 2-3 tyg) po wysłaniu niemieckiego CV.Praca wcale nie dla desperatów, a co trzeba sie narobić????praca 7,5 godz.Jak kto miał pracę, gdzie siedział na tyłku tyle czasu to niech powie że cięzko, ale ja mówie,że wynagrodzenie oki,a jak komu sie nie podoba to trudno.I nie płaćcie nikomu 300 euro, bo spokojnie można bez prowizji prace znaleźć.Życze powodzenia

to bardzio ciezka praca i nikmu nei polecam, mam znajomych ktorzy tak pracują, zreszta mozna jak jzu zatrudnic sie przez niemieckeigo posrednika i chociaz miec swiadczeniam a z czasem i kindergeld. jak juz harowac to jakos zeby to cos dalo na przyszlosc.....

NIe przesadzaj, nie jest cięzka praca, wiadomo bolą nogi bo 7 godzin caly czas chodzisz badz stoisz ale nie jest az tak zle jak tu piszesz. Racja z tym że lepiej się zatrudnić przez niemieckiego pośrednika. i u nas w Polsce na produkcji w zyciu nie zarobisz 23, 24 zł na godzinę,

mam prosbe do dziewczyny o lodingu martunia, podaj mi prosze emaila do niemieckiej firmy do tych magazynów (pakowania butów) pod Berlinem, tez chce sie tam dostac ale do niemickiej firmy, wysle tam cv, byłabym ci wdzieczna i z gory dziekuje