TEMAT:

Sorry, ze pytam ale nie jestem tak jakby w temacie. Jakim biznesem zajmuje się Pan Kirej?

wiesz co a ja pracowałam u Pana Dudziaka to jest w WILLI DUDZIAK wprawdzie krótko bo mnie ciągło za miedzę ale powiem Ci że bardzo rzadko spotyka się pracodawce tak wyrozumiałego i z którym można się dogadać w różnych kwestiach -POZDRAWIAM WŁAŚCICIELI WILLI I TAK TRZYMAĆ

basia napisał:

wiesz co a ja pracowałam u Pana Dudziaka to jest w WILLI DUDZIAK wprawdzie krótko bo mnie ciągło za miedzę ale powiem Ci że bardzo rzadko spotyka się pracodawce tak wyrozumiałego i z którym można się dogadać w różnych kwestiach -POZDRAWIAM WŁAŚCICIELI WILLI I TAK TRZYMAĆ

Łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje prezes naszego klubu, niech żyje nam !

polecam piotra i pawła w słubicach,super praca:laugh:

[Post usunięty - Kilkanaście wpisów jednej osoby]

Przeciez w Wranglerze jak i w innych "odziezowach" w Slubicach nic sie nie dzieje. Z tego co widze to panie sprzedawczynie wystaja ciagle pod sklepem znudzone zyciem. Jak w tym wypadku moga czuc sie wyzyskiwane?

[Post usunięty - Kilkanaście wpisów jednej osoby]

Najgorszym pracodawcą słubicach jest oczywiśćie Karmelita,mam na myśli dziewczyny pracujące w europie na papierosach,rozbój w biały dzień.12 godzin pracy w tym nocki za symboliczne 1200zł.Do tego dochodzą wszystkie świeta!!!!bo pomysłowy szef zmienił dziewczynom umowy o pracę z sprzedawcy na barman-kelner!!!! i na bezczelnego wstawił do sklepu ekspres do kawy i lodówkę z piwem i teraz jest to pseudo lokal gastronomiczny,więc można handlować w świątki piątki i niedziele,w taki sposób wyzyskuje się pracowników w słubicach,ale wszystko jest jednak do czasu,myślę że dzięki takim postom zainteresujemy odpowiednie służby zajmujące sie wyłapywaniem takich przekrętasów żerujących na bogu ducha winnym pracownikom.

[Post usunięty - Kilkanaście wpisów jednej osoby]

Witam.Chciałabym zwrócić uwagę na jeden szczegół.Dotyczy to jednego z marketów w Słubicach.Ludzie skarżą się na szefostwo.Każdy z pracowników jest odpowiedzialny za poszczególny dział.Często robię zakupy w w/w markecie i naprawdę często widzę produkty po dacie.Nie rozumiem ludzi,którzy nie wykonują swoich obowiązków, w dodatku skarżą się na pracodawcę.

niby pomysł z PIP jest oki ale wiecie dopóki ludzie będą godzić sie za taką pensję pracować to tak zawsze będzie, jakby nikt nie przyszedł czy odpowiedział na ogłoszenie u takich na pracę napewno by coś musieli zrobić z pensją ale wiecie gadać mozna a zycie i tak swoje hehe

[Post usunięty - Kilkanaście wpisów jednej osoby]

nie chcialo sie kopac teczki, trzeba kopac doleczki

ciekawe czy ty kopiesz teczki czy dołeczki??? znam takich po kilku fakultetach i z braku pracy galerię sprzątają.

ja bym Ci odradzala Wangrynow , pracowalam u nich w sklepie na Kopernika obok chaty polskiej . 5 zl na godzine , a umowe mialam podpisywana co miesiac ( zlecenie) na 100zl!!!!! reszta do reki , wszelkie manka albo przeterminowane produkty trrzeba bylo pokrywac z wlasnej kieszeni!!!!! paranoja dosyc dobrze pracowalao mi sie na malym bazarze , niestety na czarno i to byl minus .