witam serdecznie wszystkich zgromadzonych,oraz panią przekoracką pracuje już dłuższy czas w tej firmie i jak wielu rozpocząłem tam swoją przygodę z Arwą chciałbym powiedzieć wszystkim żeby podziękowali pani przekorackiej za jej czas i poświecenie które może wsadzić sobie w buty, gdy ostatnio dowiedziałem się że "ZAŁATWIA" prace za nie 70 a 100 euro to mało nie spadłem z krzesła, wątpię w to żeby pani sposób zarabiania był legalny, ale na pewno nie jest to rodzaj pomocy lecz zwykłe dziadostwo, bo za wykonanie telefonu każdy normalny czy też nawet firma która świadczy taki zakres usług nie weźmie więcej jak 10 euro, ja również pomogłem paru osobom w podjęciu tam pracy i nie wziąłem za to złotówki i myślę że to tyle w kwestii moralności.
Teraz słów kilka o pracy i o pośredniku zwanym Arwa podaje link bezpośrednio do aplikacji w storkow "
www.arwa.de/job_detail.php?id=3933 " można złożyć podanie on-line i za pomocą poczty umówić się na wizytę na chwile obecną nie ma w tej firmie osoby która mówi po polsku ale nawet dukając można się z nimi porozumieć nie są zbyt wymagający tak samo jak rozgarnięci :) płacić płacą "bo muszą" ale również może się zdarzyć sytuacja że zrobią coś komuś bez smarowania :) i na to nie ma reguły o samej pracy można powiedzieć tyle że owszem jest ciężka szczególnie że jest to zakład pracy chronionej i w większej mierze spotykamy osobników o raczej zaniżonym poziomie inteligencji zarówno po naszej jak i po drugiej strony odry ostatni miesiące pokazały,że raczej mało kto wytrzymuje tam prace bo większość ludzi rezygnowała już pierwszego dnia.Ośmielam się stwierdzić, że w sposób dość klarowny wyjaśniłem temat związany z pracą w storkow lecz w razie jakichkolwiek pytań postaram się wydłużyć swoją wypowiedz.
Pozdrawiam gorąco prosto z klimatyzowanej(pomijając kantyne) firmy friki storkow