TEMAT:

Dziś w moje ręce trafiło bardzo ciekawe pismo, które zostało zaadresowane do naszej Rady Miejskiej.

Autor żąda w nim m.in odpowiedzi na pytanie, w którym pyta KTO podjął decyzję o tym, że konstrukcja planowanej wieży widokowej w lesie SOSIR ma nazywać się wieżą Kleista. W końcu nowo powstała budowla nie ma nic wspólnego z renowacją dawnej wieży, a ma być zupełnie nową konstrukcją budowlaną.

Jeszcze ciekawsza jest druga część pisma i myślę, że szczególnie warto pochylić się nad tą kwestią – Autor uważa bowiem, że skoro wieża ma już powstać to nie powinna nazywać się wieżą Kleista, gdyż patron wieży nie jest naszym bohaterem i przez to nie podkreśla się polskich korzeni naszego regionu. Autor za to proponuje, aby wieża była miejscem pamięci dla ofiar zagłady niemieckich obozów koncentracyjnych. Przypomnijmy tylko, że w Świecku w okresie II Wojny Światowej funkcjonował Obóz Pracy Przymusowej „Oderblick”, którego istnienie pochłonęło wiele istnień ludzkich.

Ponadto w piśmie pada propozycja referendum w kwestii tego, jak wieża powinna się nazywać.

Czekamy zatem z niecierpliwością na odpowiedź od władz naszego miasta.

Źródło-"Nowe Słubice" na facebooku- www.facebook.com/groups/553978098073580/

Czyli reasumujac...o co Ci chodzi ??
Jakies pismo, jakas srednio sensowna tresc.
Co chcialbys nam przekazac?

Proponuję jeszcze raz przeczytać, ale tym razem ze zrozumieniem.

Pirlo napisał: Proponuję jeszcze raz przeczytać, ale tym razem ze zrozumieniem.

Ja przeczytałem ze zrozumieniem i też chciałbym zapytać : " o co Ci chodzi ??
Jakies pismo, z ukrytym autorem , jakas srednio sensowna tresc.
Co chcialbys nam przekazac?

Podobnie jak użytkownik @romanbuerki przeczytałeś bez zrozumienia. Albo inaczej- piszecie w ten sposób z czystej przekory, doskonale w rzeczywistości rozumiejąc istotę opisywanego problemu. I w tym pierwszym, jak i drugim przypadku jakakolwiek dyskusja z Wami jest bezcelowa. Pozdrawiam

pirlo, miałem nadzieję, że bedzie z ciebie ogarnięty koleś który przewietrzy lokalną scenę
im dalej w las tym bardziej rozczarowujesz

masz swoje tezy? ok, miej. ale nie odmawiaj odmiennego spojrzenia innym, nie potrafisz wyjść poza swój dość ciasny niestety światopogląd

zaczynasz się bawić w sędziego, piszesz co kto myśli, jakie miał intencje, skad ty wiesz jakie kto ma intencje? a jakie są twoje? bo ci wieża stanie obok płotu?

dyskusja jest bezceleowa ale niestety z tobą, bo nie potrafisz zareagować na odmienne zdanie,
ty w piśmie wyczytujesz co chcesz, my widzimy to inaczej, a wierz umiem czytać ze zrozumieniem, dla mnie to pismo to jakiś bełkot, a wieża ani mnie grzeje ani ziębi, na pewno te kase można lepiej spożytkować

@Pirlo stracił instynkt polityczny jeśli kiedykolwiek go miał. Próbuje wywołać fobie antyniemieckie w społeczeństwie, które w zdecydowanej większości współpracuje z Niemcami i z nich żyje. Panie @Pirlo ze swoimi wywodami musi Pan się przenieść na ścianę Polski Wschodniej.
Z wieżą jest tak. Jest kasa do wzięcia i wielu z z tego tortu będzie miało kęs, to się buduje. Czy będzie ona nazywała się Kleista, czy Kościuszki jest rzeczą drugorzędną.

Drodzy adwersarze- Pismo w swoim przekazie jest naprawdę jasne i uważam, że trzeba po prostu mieć złą wolę aby go nie kumać i pytać „o co chodzi”.

Ale do rzeczy-autor pisma uważa, że skoro wieża ma powstać za m.in. pieniądze słubickiego podatnika (o późniejszym utrzymaniu nawet nie wspominając) to nie powinna nazywać się wieżą Kleista. Tym bardziej, że pod względem stylu architektonicznego kompletnie nie będzie przypominać dawnej neogotyckiej wieży. To po prostu zupełnie nowa budowla, która- skoro już powstaje za nasze- powinna symbolizować coś więcej, aniżeli być tylko pomnikiem upamiętniającym mało znanego pruskiego poetę i oficera.
W związku z tym pada postulat, aby zorganizować referendum (a może wystarczyłaby jakaś rzetelna ankieta ?),w wyniku którego mieszkańcy mogliby się wypowiedzieć, jak wieża mogłaby się nazywać.

Pada tez propozycja aby wieżę poświęcić np. ofiarom przymusowych obozów pracy. Przypominam, że taki obóz istniał np. w pobliskim Świecku.

Mówiąc jeszcze jaśniej i krócej- autorowi chodzi o nazwę. Jeśli chodzi natomiast o moje zdanie, to uważam, że ta inwestycja w ogóle nie powinna być realizowana.

Mam nadzieję, że udało mi się rozjaśnić tę kwestię.

Jeszcze odnosząc się do wpisu @Mustafy.

Bez przerwy- w niemal każdym wpisie- mnie atakujesz. I to nawet w wątkach, w których się nie wypowiadałem (patrz "afera polbrukowa"). Jak na dłoni widać, że masz na moim punkcie jakąś niezdrową manię. Muszę Ciebie jednak zmartwić- nie przejmuje się głosami anonimów, których nie stać nawet na pokazanie swojej twarzy. Możesz mnie opluwać dalej- na zdrowie

PS- nie wywołuje żadnych fobii, ale jak Niemcy chcą to niech wznoszą sobie wieżę za swoje i u siebie, a nie pchają maniakalnie się z tym majdanem do nas.

Pirlo napisał: Jeszcze odnosząc się do wpisu @Mustafy.
PS- nie wywołuje żadnych fobii, ale jak Niemcy chcą to niech wznoszą sobie wieżę za swoje i u siebie, a nie pchają maniakalnie się z tym majdanem do nas.

... to to są własnie te fobie

Pisałem to już w innych miejscach, ale napiszę jeszcze raz – nie mam generalnie NIC przeciwko Niemcom. Nie ulega też jakiejkolwiek dyskusji, że nasze miasto z Niemców żyje i nawet nie ma co tego tematu rozwijać, bo o tym każdy wie. Jestem oczywiście też za bliską, rzeczową i przyjazną współpracą między oboma miastami, ALE na równych i sprawiedliwych zasadach.

Gdy pod koniec lat 90 powstał pomysł budowy wieży, to myślę, że nikt nie brał go zupełnie na serio. PO latach okazało się jednak, że „MUSIMY” ją zbudować, bo zostaliśmy „zaproszeni” do projektu, w ramach którego sąsiad z Niemiec upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu- odbudował (w zasadzie odwzorował) Dom Bolfrasa korzystając ze środków unijnych, a z drugiej strony zobowiązał partnera z Polski do postawienia wieży nazwanej imieniem swojego lokalnego bohatera. Oczywiście władze polskie w Słubicach z „zaproszenia” skorzystały, bo jakżeby inaczej.

A teraz wyobraźcie sobie Panowie, że sytuacja miałaby wyglądać odwrotnie. Że to my byśmy odbudowali sobie coś swojego, a jednocześnie byśmy w ramach jednego projektu zobowiązali Niemców do np. stworzenia rezerwatu archeologicznego w Lubuszu. Przecież wszyscy wiemy, że to abstrakcja. I to jest właśnie ten brak symetrii we wzajemnych relacjach, o których pisze m.in. autor tego pisma. Tak być po prostu nie powinno.

PS- drogi @Mustafo. Jeśli chodzi o Ciebie, to zapraszam Ciebie bardzo serdecznie na kawę/herbatę. Będziesz mógł mi wszystkie swoje żale w stosunku do mojej osoby wyłożyć prosto w oczy. BO wiesz- obsmarowywanie mnie przez Ciebie w każdym wątku (nawet w takim, z którym nie mam nic wspólnego, a nawet się nie wypowiadam) świadczy o tym, że ewidetnie „coś” do mnie masz i to chyba nie jest jedynie różnica w światopoglądzie. Może to jakaś mania, bo przecież Twoje zaangażowanie w dyskredytacje mojej osoby jest naprawdę godne podziwu. Myslę, że fajnie byłoby to wyjaśnić w cztery oczy. Co Ty na to ?

Pirlo napisał: PS- drogi @Mustafo. Jeśli chodzi o Ciebie, to zapraszam Ciebie bardzo serdecznie na kawę/herbatę. Będziesz mógł mi wszystkie swoje żale w stosunku do mojej osoby wyłożyć prosto w oczy. BO wiesz- obsmarowywanie mnie przez Ciebie w każdym wątku (nawet w takim, z którym nie mam nic wspólnego, a nawet się nie wypowiadam) świadczy o tym, że ewidetnie „coś” do mnie masz i to chyba nie jest jedynie różnica w światopoglądzie. Może to jakaś mania, bo przecież Twoje zaangażowanie w dyskredytacje mojej osoby jest naprawdę godne podziwu. Myslę, że fajnie byłoby to wyjaśnić w cztery oczy. Co Ty na to ?

Wyluzuj. Ja po prostu nie lubię pis-owców i innych o podobnej mentalności.

Jako lewicowiec z przekonania "nie lubisz" ludzi o innym światopoglądzie i w związku z tym wylewasz na mnie pomyje w niemal każdym poście. Chyba raczej tak należałoby to przedstawić. Właśnie tyle warta jest ta Wasza tolerancja- kończy się ona, gdy ktoś ma inne zdanie i zapatrywania.

PS. Co do pisu-w partii nie jestem i nie ze wszystkim co robi aktualny rząd się zgadzam. Niemniej jest to na pewno lepsza opcja niż PO, N., SLD, czy neomarksiści z partii Razem.

Teraz jeśli chcesz, to możesz wrócić do anonimowego hejtu. Pozdrawiam

Pirlo napisał: Jako lewicowiec z przekonania "nie lubisz" ludzi o innym światopoglądzie i w związku z tym wylewasz na mnie pomyje w niemal każdym poście. Chyba raczej tak należałoby to przedstawić. Właśnie tyle warta jest ta Wasza tolerancja- kończy się ona, gdy ktoś ma inne zdanie i zapatrywania.

PS. Co do pisu-w partii nie jestem i nie ze wszystkim co robi aktualny rząd się zgadzam. Niemniej jest to na pewno lepsza opcja niż PO, N., SLD, czy neomarksiści z partii Razem.

Teraz jeśli chcesz, to możesz wrócić do anonimowego hejtu. Pozdrawiam

No, nie popłacz się
Co ma wspólnego mieszanie naszych poglądów do wieży "jakiejśtam" Jeśli chcesz wiedzieć to ja żyję teraźniejszością i przyszłością moich dzieci. Nie żyję demonami wojny, która skończyła się prawie 100 lat temu. Nie obwiniam wnuków za zbrodnie ich niemieckich dziadków i nie chcę od nich odszkodowań. Mam wielu przyjaciół po tamtej stronie Odry i patrzę z przerażeniem co wyprawia twoja opcja, która chce nas skłócić. Z przerażeniem czytam jak ktoś taki jak Ty, którego nie było chyba na świecie w latach 80-tych i wiedzę o tym okresie czerpie z prawicowych gazetek, wypowiada się w sposób tak stanowczy o tamtych czasach. Kto opluwa autorytety i gloryfikuje miernoty. Na kawę się z Tobą nie umówię, bo porozmawiać mógłbym raczej z Twoim ojcem i powspominać dawne czasy. Nie jestem lewicowcem. Jestem liberałem.

Ma to, że atakujesz mnie w każdym wątku. Za co ? Za poglądy i przekonania co sam w sumie przyznałeś. Poza tym widać, że nawet nie chce się Tobie czytać tego co napisałem.

Powtórzę zatem jeszcze raz- relacje Polsko- Niemieckie powinny być oparte na współpracy, ale równej i sprawiedliwej. Nie wiem co jest w tym takiego przerażającego.

Sytuacja choćby właśnie z wieżą pokazuje natomiast, że nie są. Przykładów można zresztą wymieniać całą masę.

PS. ale masz w pewnej kwestii rację- ja rzeczywiście nie jestem z tych, dla których za zło II Wojny Światowej byli odpowiedzialni jacyś naziści, którzy nie wiadomo skąd się wzięli. Nie jestem też z tych, którzy biernie będą się przyglądać, jak niemieckie obozy zagłady są nazywane polskimi. Nie będę biernie się przyglądać też celowemu zakłamywaniu historii w imię politycznej poprawności. Nie ma mowy.