Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
To był udany weekend dla koszykarzy z polsko-niemieckiej drużyny 1. ASC Red Cocks Frankfurt. Po pasjonującym Final Four z udziałem czterech najlepszych drużyn Bezirksligi, ekipa prowadzona przez trenera Arkadiusza Sowę zajęła drugie miejsce, premiowane awansem do wyższej klasy rozgrywkowej, tzw. Landesligi.

Red Cocks

W decydującej fazie play-off nasi koszykarze zmierzyli z się z dwiema najlepszymi drużynami z grupy Brandenburg West - Oranienburger BV 2 i SV Babelsberg 03 oraz zwycięzcą swojej grupy (Brandenburg Ost) - KSC Mustang Strausberg. Turniej odbył się 22 kwietnia w pięknej i niedawno oddanej do użytku hali w Oranienburgu niedaleko Berlina.

W piewszym meczu czerwone koguty spotkały się z drużyną gospodarzy, składającą się z w głównej mierze z młodych zawodników, grających koszykówkę szybką i energetyczną. Od samego początku na parkiecie iskrzyło i gra toczyła się punkt za punkt. Przeciw sobie nasza drużyna miała nie tylko żywiołową publikę, ale i nieprzychylnych sędziów, czego efektem był faul techniczy dla trenera A. Sowy za zdecydowaną reakcję po kolejnej pomyłce arbitrów.

Ekipie z Frankfurtu udało się parokrotnie wypracowywać przewagę, ale gospodarze za każdym razem ją niwelowali, zbliżając w ostatniej kwarcie się na jedno posiadanie. Końcówka należała jednak do naszej drużyny. Skuteczne penetracje podkoszowe, celne rzuty z dystansu, a co najważniejsze - perfekcyjnie wykonywane rzuty wolne - to wszystko złożyło się na końcowy sukces. Ostateczny wynik to 84:76. Zwycięstwo oznaczało nie tylko grę w wielkim finale, ale i wywalczenie pozycji premiowanej awansem do Landesligi.

W międzyczasie odbył się drugi półfinał w którym KSC Strausberg wygrał z SV Babelsberg 03 aż 79:54. Pokonane drużyny spotkały się ze sobą w meczu o 3 miejsce. Rozbici psychicznie gospodarze z Oranienburga poddali się praktycznie bez walki i to ekipa z Babelsberga po zaskakująco wysokim zwycięstwie 71:37 zajęła 3 miejsce w turnieju.

W walce o okazały puchar i ostateczny triumf w całej Bezirkslidze zmierzyły się drużyny z Frankfurtu i Strausberga, czyli starzy dobrzy znajomi z parkietu (dotychczasowy bilans spotkań to 1-2). Faworyci od razu narzucili mocne tempo wygrywając pierwszą kwartę aż 12 punktami. Polsko-niemiecka drużyna nieco wymęczona 5-godzinnym oczekiwaniem na mecz oraz pozbawiona grającego trenera (musiał wrócić ze względu na sprawy osobiste) obudziła się dopiero w 2 kwarcie. Szybko doprowadziła do remisu, a w późniejszej fazie meczu cały czas utrzymywała kontakt z przeciwnikiem. Niestety zbyt krótka ławka rezerwowych oraz większe doświadczenie rywali spowodowały, że Strausberg skutecznie "dowiózł" zwycięstwo do końca z wynikiem 62:74.

Final Four Bezirskliga

Z powodu porażki nie było jednak smutku w szeregach czerwonych kogutów. Drugie miejsce w całych rozgrywkach i awans do Landesligi to spora niespodzianka dla drużyny, która w obecnym kształcie istnieje dopiero pierwszy sezon.

- Na większe podsumowanie przyjdzie jeszcze czas, jednak na gorąco moge powiedzieć, że jestem dumny z moich chłopaków. Sprawdzili się jako drużyna i zasłużenie wywalczyli awans. Mamy teraz kilka miesięcy przerwy, będzie czas na odpoczynek, ale i na mocniejsze treningi, bo liga do której awansowaliśmy, to wyższy poziom i bardziej wymagający przeciwnicy - powiedział A. Sowa.

Radości nie krył także Maciej Preihs, kierownik i dobry duch drużyny, który jest nie tylko aktywny na parkiecie, ale od samego początku dba o sprawy organizacyjne.

- Osiągnęliśmy to, co nie udawało się od kilku sezonów. Zawodnicy i trener z Polski to był przysłowiowy strzał w dziesiątkę. Doskonale uzupełnili się z niemieckimi kolegami i stworzyli efektywny kolektyw. Cieszy nas, że jest zainteresowanie koszykówką. Zgłaszają się kolejni zawodnicy, jest szansa na kolejne wzmocnienia, rozwija się drużyna młodzieżowa. Oby tak dalej - podsumował.

Oranienburger BV 2 - 1. ASC Red Cocks Frankfurt 78:86 (22:21, 17:25, 16:19, 23:21)

Skład: Jakob Möller 16, Arkadiusz Sowa 11, Marcin Kiedrowicz 22, Damian Garczyk 10, Killian Schwabe 3, Julian Schalhorn 5, Lennart Olbrich 19.

1. ASC Red Cocks Frankfurt - KSC Mustang Strausberg 62:74 (10:22 / 19:19 / 13:17 / 20:16)

Skład: Jakob Möller 4, Maciej Preihs, Marcin Kiedrowicz 15, Damian Garczyk 20, Killian Schwabe 5, Julian Schalhorn 2, Lennart Olbrich 2, Byron König 14.

---

Poniżej galeria zdjęć z turnieju. Autorem fotek jest Maciej Preihs.

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.